NINIWA: "Było to wspaniałe doświadczenie i owocny czas" [ŚWIADECTWA]

W majowy weekend w Laskowicach Pomorskich odbył się 38. Ogólnopolski Zjazd Niniwy. Uczestniczyło w nim 130 osób wraz z duszpasterzami. Do uczestników spotkania przyjechał również Prowincjał Polskiej Prowincji. Tematem zjazdu było hasło „Po kolei” nawiązujące do faktu, że miejscowość jest ważnym węzłem kolejowym na mapie Polski. Jednak młodzi pochylali się nad rzeczywistością duchową – po kolei, tzn. rozpoczynając od sakramentu chrztu. Tereny Kujaw i Pomorza były miejscem działalności m.in. św. Wojciecha.

Podczas tegorocznej majówki (29.04 – 2.05) w pomorskiej wsi Laskowice odbył się 37. Zjazd NINIWY – oblackiej młodzieży z całej Polski. Wyjazd ten nie tylko był okazją aby zawrzeć nowe znajomości i umocnić dotychczasowe przyjaźnie, ale też umożliwił nam umocnienie się w wierze. Jak co roku był to wspaniały czas. Tym razem wspólnie wybraliśmy się nad jezioro, gdzie uczestniczyliśmy w zjawiskowych pokazach ognia. Oczywiście nie zabrakło ciekawych konferencji oraz dużej ilości tańców. Ponadto odwiedziliśmy pobliską miejscowość – Chełmno. Poznaliśmy historię tego miejsca podczas wycieczki z przewodnikiem, uczestniczyliśmy w Mszy w urokliwej farze, ale również mogliśmy spędzić czas jedząc lody zafundowane przeć ojca Jana Wlazłego czy grając w Geocaching 😉 Cały zjazd minął niestety nam bardzo szybko, ale pomimo tego, dobrze będziemy wspominać wspólnie spędzony czas w Laskowicach.

Marta i Letycja z Poznania

Przez cztery dni byliśmy goszczeni przez duszpasterzy i mieszkańców Laskowic Pomorskich. Zjazd był pod tytułem ,,Po Kolei”, ponieważ przez cały zjazd poznawaliśmy nasze życie duchowe od samego początku. Zaczęliśmy od rozważań na temat chrztu – czyli konferencji o. Patryka! Mi osobiście ta konferencja bardzo dużo pomogła i dała wiele do myślenia. Historia opowiedziana nam przez ojca Macieja na temat biografii św. Wojciecha również skłoniła mnie do refleksji. Był także czas dla nas kiedy to mogliśmy integrować się z innymi członkami zjazdu. Atmosfera była bardzo miła i powodowała, że myśl powrotu do domu była bardzo niechciana. Cały wyjazd na pewno zapadnie na długo w mojej pamięci.

Roksana, Siedlce

Po przywitaniach i integracji z innymi przyjezdnymi rozeszliśmy się do domów rodzin, które przyjęły nas z otwartymi rękoma. Dzień drugi rozpoczęliśmy Mszą świętą, przeżywaną wraz z parafianami. Po Mszy przed kościołem wszyscy zatańczyliśmy Belgijkę. Następnie wybraliśmy się do Domu Misyjnego św. Arnolda Janssena, by wysłuchać konferencji o. Patryka i o. Macieja odnośnie Chrztu Świętego, a także by dowiedzieć się więcej na temat życia św. Wojciecha. Wkrótce potem odbyliśmy rozmowy w mniejszych grupkach, dzięki którym mogliśmy podzielić się swoimi przemyśleniami i sugestiami na temat naszego podejścia do życia.

Smaczny obiad sprawił, że nabraliśmy dużo sił na długi spacer, by przebrnąć przez liczne pola, łąki i lasy. Naszym miejscem docelowym był kamień Św. Wojciecha w Leosi. Tam mieliśmy chwilę na odzyskanie sił i wysłuchanie pouczającej konferencji o. Krzysztofa.

Kolejnym punktem programu była podróż autokarem nad jezioro Stelchno, gdzie czekało na nas wiele atrakcji takie jak: grill, regionalne przekąski, ognisko oraz przepiękny pokaz ogni zorganizowany przez doświadczoną grupę. Całość zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim, a następnie udaliśmy się na noclegi do rodzin.

Poniedziałkowy poranek zaczęliśmy od modlitw, by zawierzyć Panu Bogu cały dzień po czym wysłuchaliśmy konferencji sióstr oblatek, które ujawniły nam rzeczywistość posługi misyjnej.

Następnie wyruszyliśmy na wycieczkę do „Miasta Zakochanych” – Chełmna, po którym oprowadził nas przewodnik. Zwiedziliśmy Park Miniatur Zamków Krzyżackich oraz przeszliśmy się po starówce. Uczestniczyliśmy również we Mszy świętej odprawionej w kościele farnym.

Po powrocie do Laskowic nadszedł czas na Adorację Najświętszego Sakramentu w Domu Misyjnym św. Arnolda Janssena W trakcie uwielbienia był czas na modlitwę i skorzystanie z sakramentu pokuty. Wieczorem odbyła się imprezka z ogromną dawką pozytywnej energii.

Ostatni dzień wyjazdu zaczął się wczesną pobudką, pakowaniem bagaży, pożegnaniem i podziękowaniem rodzinom za gościnę. Następnie nadszedł czas na poranne modlitwy poprowadzone przez nasz oddział. Każdy z chętnych uczestników wyjazdu miał możliwość podzielenia się swoim świadectwem. Były bardzo budujące i pokazały, że nasz wyjazd był bogaty w duchowe owoce. Uczestniczyliśmy w ostatniej wspólnej Eucharystii, zjedliśmy obiad i pożegnaliśmy się ze wszystkimi uczestnikami, którzy wracali do domów.

Jestem ogromnie wdzięczna Panu Bogu za ten wyjazd. Codzienna Msza i integracja pogłębiła naszą relację z Nim i z innymi osobami. Było to wspaniałe doświadczenie i owocny czas.

Marta, Siedlce

(pg/tm/zdj. T. Maniura OMI)


Katowice: 30 lat Wspólnoty Dobrego Pasterza

W niedzielę Dobrego Pasterza, która jednocześnie stanowi święto patronalne Wspólnoty Dobrego Pasterza, stowarzyszenie założone przez o. Ryszarda Sierańskiego OMI świętowało 30. lecie istnienia. Eucharystii w oblackiej parafii na katowickiej Koszutce przewodniczył koadiutor archidiecezji katowickiej – abp Adrian Galbas SAC.

30 lat punktu misyjnego Wspólnoty Dobrego Pasterza w Katowicach – świadectwa [wideo]

Podczas Mszy świętej członkowie wspólnoty odnowili swoje przyrzeczenia.

W kazaniu arcybiskup Galbas nawiązał do tytułu niedzieli. Przypomniał, że to Chrystus jest jedynym dobrym pasterzem:

On zna swoją owczarnię, zna każdą z owiec po imieniu, staje na czele owczarni, czyli Kościoła, aby prowadzić go po właściwych ścieżkach nad wody życia wiecznego. Ma nam w tym pomóc wierna modlitwa, stały kontakt ze słowem Bożym, które jest „lampą dla naszych stóp”, jak mówił papież Benedykt XVI, potrzebna jest znajomość nauki Kościoła i stała troska o zdrowe, dobrze ukształtowane sumienie.

Wskazywał, że w naśladowaniu Chrystusa jako dobrego pasterza potrzeba przede wszystkim dobroci:

Nie: „zdolnego pasterza”, albo „inteligentnego pasterza”, albo „przedsiębiorczego pasterza”, tylko pasterza dobrego, czyli takiego, który jest dobry dla każdej swej owcy, niezależnie od jej kondycji.

Zwracając się do Wspólnoty Dobrego Pasterza hierarcha mówił:

Życie we Wspólnocie, dzielenie go z osobami, których sytuacja jest często pozbawiona nadziei, oraz głoszenie im Ewangelii są próbą odpowiedzi na otrzymaną miłość – mówił. – Dziękuję za to, że robicie to stale i systematycznie. Nie potrzeba wam Wigilii, by wyjść do ubogich z zupą. Wystarczy, że jest czwartek. Każdy czwartek. Wieje, leje, czy grzeje, jest Zupa w Kato, wy jesteście. By nakarmić sobą i strawą!

O posłudze tej wspólnoty pisał św. Jan Paweł II

Arcybiskup wyraził również wdzięczność instytucjom samorządowym, pozarządowym, kościelnym i osobom prywatnym, które pomagają Wspólnocie Dobrego Pasterza w realizowaniu ich misji.

Po Mszy świętej odbyła się agapa.

Wspólnota Dobrego Pasterza działa na terenie archidiecezji katowickiej od blisko 30 lat. Powstała z inicjatywy Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W grudniu 1993 r. dekretem abp. Damiana Zimonia zaczęła oficjalnie działać jako publiczne stowarzyszenie wiernych Kościoła katolickiego. Działania wspólnoty są nakierowane na ludzi ubogich, bezdomnych oraz uzależnionych. Obecnie duszpasterzem wspólnoty jest o. Andrzej Kordek OMI.

(pg/zdj. WDP)


Komentarz do Ewangelii dnia

Wspominamy dzisiaj dwóch Apostołów: Filipa i Jakuba. Pochylmy się nad tym, o którym wspomina ewangelia na dziś. Filip pojawia się w ewangelii Jana aż 11 razy, podczas gdy w pozostałych ewangeliach jest tylko wspominany w wykazach Dwunastu. Rozważając fragmenty czwartej ewangelii, daje się zauważyć, że Filip pełni tam rolę pośrednika. Najpierw pomiędzy Jezusem a uczonym w Piśmie, Natanaelem, późniejszym Apostołem. Następnie pośredniczy między Jezusem a Grekami, którzy w Jerozolimie chcieli Go zobaczyć. I wreszcie w Wieczerniku Filip pośredniczy między Jezusem a innymi Jego uczniami. Tajemnica jedności Ojca i Syna. Ojciec i Syn stanowią jedność.


Kodeń: Matka jedności - co to oznacza? [PODCAST]

Kwietniowa audycja o Kodniu na falach Katolickiego Radia Podlasie, ze względu na Triduum Paschalne, odbyła się wyjątkowo nie w pierwszy, ale w trzeci piątek miesiąca. Prowadzącym w studio był ks. Jacek Jaśkowski, gościem z kodeńskiego sanktuarium był o. Dariusz Galant OMI. Całej audycji pt.: „Matka jedności – co to oznacza?” można odsłuchać poniżej:

(pg)


Lublin: Oblat przewodniczącym trybunału beatyfikacyjnego

W sobotę, 29 kwietnia, w parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka w Lublinie, odbyła się uroczysta sesja inaugurująca procesu beatyfikacyjny Sługi Bożego Brata Kaliksta Kłoczki OFM Cap. Kalikst Marian Kłoczko (1930-2013), brat zakonny Warszawskiej Prowincji Kapucynów, ostatnie lata życia spędził w klasztorze na Poczekajce w Lublinie.

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 10.00 Eucharystią pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego. Następnie w amfiteatrze po wprowadzeniu dokonanym przez wicepostulatora o. prof. Andrzeja Derdziuka OFM Cap. i zaprezentowaniu sylwetki duchowej pokornego stolarza z Poczekajki nastąpiła zasadnicza część uroczystości. Została odczytana prośba postulatora generalnego Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów o. Carlo Calloni, który złożył ją na ręce abp. Stanisława Budzika, biskupa kompetentnego ze względu na miejsce śmierci kandydata na ołtarze. W dalszej części sesji powołano i zaprzysiężono diecezjalny trybunał dochodzenia oraz przedłożono wstępną listę świadków i wyznaczono termin kolejnej sesji. Na czele trybunału stanął o. dr Marek Rostkowski OMI.

(zdj. archidiecezja lubelska)

Edykt w sprawie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego kapucyna br. Kaliksta Mariana Kłoczki, po pozytywnej opinii Konferencji Episkopatu Polski oraz watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, został popisany 13 stycznia 2023 r. przez abp. Stanisława Budzika.

Więcej o postaci Sługi Bożego można zobaczyć TUTAJ

(KAI/zdj. archidiecezja lubelska)


Kanada: Wielkanocne spotkanie Rodziny Radia Maryja

W oblackiej parafii św. Maksymiliana Kolbe oraz w Polskim Centrum Kultury im. Jana Pawła II w Mississauga w Kanadzie miało miejsce świąteczne spotkanie Rodziny Radia Maryja oraz jubileusz 30-lecia święceń kapłańskich o. Jacka Cydzika CSsR. Parafia św. Maksymiliana Kolbe w Mississauga to największa parafia polonijna na świecie. Na co dzień posługują tu ojcowie oblaci.

Trzeba wspólnie działać, współpracować, okazywać solidarność kapłańską i chrześcijańską. Łączy nas Maryja, Gwiazda Nowej Ewangelizacji, która jest najwspanialszą Mamą otaczającą nas swoją opieką w całym naszym życiu – powiedział  o. Jacek Nosowicz OMI, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbe w Mississauga.

To dzięki ich życzliwości Rodzina Radia Maryja mogła wziąć udział w świątecznym spotkaniu w Polskim Centrum Kultury im. Jana Pawła II w Mississauga.

(zdj. Radio Maryja)

Było bardzo dużo ludzi. Atmosfera była niezwykle rodzinna. Dziękujemy o. Janowi Królowi, że przyjechał do nas i przybliżył nam, co się dzieje w Polsce – zaznaczyła Joanna Strzeżek, prezes Family of Radio Maria Canada.

Dla Polaków mieszkających w Kanadzie Radio Maryja i TV Trwam są bliskie ich sercom.

Radio Maryja i TV Trwam dają nam wewnętrznego bodźca do działania i życia. Bez tych dzieł ciężko by nam było. One nas ubogacają – podkreślił Tadeusz Szołek, uczestnik spotkania.

Podczas uroczystej Mszy św. Rodzina Radia Maryja dziękowała Bogu za 30 lat kapłaństwa o. Jacka Cydzika CSsR.

Dostojnemu Jubilatowi gratulujemy 30 lat kapłaństwa! Niech Matka Najświętsza opiekuje się Tobą, a Chrystus Pan darzy Cię obficie swoimi łaskami! – powiedział o. Jan Król CSsR.

Swoją posługę kapłańską o. Jacek Cydzik rozpoczynał w parafii św. Józefa w Toruniu. To stamtąd trafił do Radia Maryja. Od ponad 11 lat jest dyrektorem Centrali Radia Maryja w Toronto.

Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom tego spotkania. (…) Wszystkich gorąco pozdrawiam! – mówił o. Jacek Cydzik CSsR.

Uroczystości zakończył koncert młodych kanadyjskich artystów.

(Radio Maryja)


Kędzierzyn-Koźle: Spotkanie Przyjaciół Misji Oblackich

W kędzierzyńskiej wspólnocie oblackiej odbyło się Regionalne Spotkanie Przyjaciół Misji Oblackich – informuje witryna Prokury Misyjnej.

Po przywitaniu przez miejscowego proboszcza, o. Krzysztofa Jurewicza OMI, o. Mateusz Zys OMI razem z s. Urszulą Wasiak poprowadzili nabożeństwo różańcowe w intencji wszystkich misjonarzy, misjonarek i Przyjaciół Misji. Następnie o godz. 11.00 o. Dariusz Buczek przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej przez o. Mateusza, o. Jerzego Ditricha (Laskowice), o. Wiesława Nazaruka (Lubliniec), o. Krzysztofa Jurewicza i o. Dawida Stefaniszyna, który jest odpowiedzialny za grupę Przyjaciół Misji w Kędzierzynie-Koźlu. W wygłoszonej homilii o. Dariusz podzielił się swoim doświadczeniem wyjazdu na Ukreinę oraz zachęcił wszystkich, żeby nie ustawali w modlitwach za misje i misjonarzy.

Po uroczystościach liturgicznych wszyscy uczestnicy przeszli do salki parafialnej, gdzie mogli się trochę posilić, o co zadbał br. Sławomir Przywecki OMI oraz wspólnota Przyjaciół Misji z Kędzierzyna. Mogli również usłyszeć o misjach oblackich, obejrzeć prezentację o Madagaskarze, o misji sióstr służebniczek w Kamerunie oraz zakupić produkty ze stoiska Prokury Misyjnej. Na zjazd przyjechali również Przyjaciele Misji z Lublińca i z Laskowic. Na spotkaniu pojawili się również członkowie miejscowej wspólnoty oblackiej: o. Piotr Radlak OMI – wikariusz parafii, o. Janusz Milanowski OMI – wieloletni misjonarz w Kamerunie oraz o. Marek Pycka OMI – przełożony wspólnoty oblackiej w Kędzierzynie-Koźlu.

Przyjaciele Misji Oblackich modlą się, spotykają i wspierają materialnie oblatów na misjach. Stowarzyszenie Misyjne Maryi Niepokalanej (MAMI) związane ze Zgromadzeniem Misjonarzy Oblatów MN powstało w początkach XX wieku. W Polsce, ze względu na sytuację polityczną w czasach komunistycznych (zakaz tworzenia związków), przyjęto nazwę: „Przyjaciele Misji Oblackich”, która pozostała do dziś. Jest to ruch zrzeszający obecnie kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce. Są wśród nich ludzie w różnym wieku: starsi, młodzież, dzieci, kapłani i siostry zakonne.

Aby zostać Przyjacielem Misji Oblackich – KLIKNIJ


Rzecznicy diecezjalni w Kodniu

Podczas dorocznego spotkania rzeczników diecezjalnych, uczestnicy odwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Rzecznikom diecezji towarzyszył ks. Leszek Gęsiak SJ – rzecznik Konferencji Episkopatu Polski wraz z pracownikami Biura Prasowego KEP. Wizyta w sanktuarium była okazją do modlitwy oraz zapoznania się z bogatą historią obecności Matki Bożej Kodeńskiej w tym miejscu.

(pg/zdj. Diecezja Siedlecka)


Oblaci w "Bibliotece Kaznodziejskiej"

W „Bibliotece Kaznodziejskiej” 3(167) maj, czerwiec 2023, a dokładnie w jej dodatku Suplement 3/2023 ukazały się rozważania na nabożeństwa majowe i czerwcowe, których autorami są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Są one bezpośrednim nawiązaniem do hasła roku duszpasterskiego „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Dodatkowo wśród homilii niedzielnych znalazły się teksty o. Marcina Wrzosa OMI.

Czytanki na nabożeństwa majowe przygotował rekolekcjonista, misjonarz ludowy o. Kazimierz Zdziebko OMI. Swoje rozważania zatytułował „A kiedy zabrakło wina..., czyli wierzyć w Chrystusowy Kościół jak Maryja”. Natomiast czytanki na nabożeństwa czerwcowe przygotował rekolekcjonista, misjonarz ludowy o. Robert Wawrzeniecki OMI, nadając im bezpośrednio tytuł „Wierzę w Kościół Chrystusowy”, by w kolejnych dniach podjąć prawdy katechizmowe o Kościele.

Więcej informacji: KLIKNIJ

(rw)


„Misyjne Drogi” od kuchni

Na łamach nowego numeru „Misyjnych Dróg” autorzy ukazują misje od strony kuchni. Piszą o Eucharystii i Bogu, który przychodzi pod osłoną chleba i wina; o misyjnym, kolorowym jedzeniu; o misjonarkach i misjonarzach – dzielących sposób życia, a więc miejscową kulturę i rodzaje pożywienia z miejscowymi, wprowadzających nowoczesną agronomię. Poruszono także temat głodu i misyjnej pomocy ludziom.

Gdyby napisać przepis na udaną działalność misyjną, byłoby w nim miejsce na: osobiste doświadczenie spotkania z Bogiem; dzielenie się wiarą; sprawowanie sakramentów; miłość i troskę wyrażane także przez budowę szkół czy ośrodków zdrowia; synodalne, bo wspólne kroczenie do Boga; wejście z szacunkiem w miejscową kulturę, cierpliwość, czas… Do tego eintopfa, czyli jednogarnkowej potrawy misyjnej, pewnie wiele by można jeszcze dodać” – napisał w edytorialu redaktor naczelny Marcin Wrzos OMI. W tym wydaniu „Misyjnych Dróg” zaglądamy na misje od strony kuchni. Piszemy o Eucharystii, która jest szczytem i źródłem życia chrześcijańskiego. Jest sprawowana na misjach, czasem w pięknych katedrach, a czasem w ledwie stojących kaplicach. Przychodzi tam Bóg przez chleb i wino, a więc przez pokarm i Słowo. Jest w tym ważna intuicja. Bóg jest kimś podobnym do pokarmu, a więc koniecznym do przetrwania. Piszemy, a jakże, o misyjnym kolorowym jedzeniu, tak różnym od naszego, pachnącym egzotycznymi przyprawami. O misjonarkach i misjonarzach – dzielących sposób życia, a więc miejscową kulturę i rodzaje pożywienia z miejscowymi, jak i wprowadzających nowoczesną agronomię. Piszemy też o głodujących i misyjnej pomocy im, a także o wyrzucaniu jedzenia – zauważył.

Autorzy tekstów na łamach „Misyjnych Dróg” (m.in. Beata Legutko, dr Justyna Nowicka, maciej Kluczka, Piotr Ewertowski) opowiadają o misyjnej kuchni, Eucharystii, o problemach z redystrybuują żywności, zaangażowaniu misjonarzy w tym kontekście na poszczególnych kontynentach. Ekspertami wydania są: Piotr Abramczyk, Marek Ochlak OMI, Joanna Górska, dr Aneta Rayzacher-Majewska oraz dr Józef Wcisło OMI. W dwumiesięczniku można przeczytać opracowanie na temat misyjności zmarłego niedawno papieża Benedykta XVI (ks. Wojciech Nowicki), a także materiał o znaczeniu posiłków w religiach abrahamowych (dr Małgorzata Rzym).

W 219. numerze „Misyjnych Dróg” czytelnicy znajdą rozmowy: z oblatem posługującym głodnym ludziom ulicy w Korei Południowej Vincenzo Bordo OMI i z Tomaszem Jakubiakiem, kucharzem znanym z „MasterChefa Juniora” – odpowiednio o pomocy najuboższym i kontekście kulturowym kuchni. W czasopiśmie znalazło się miejsce na dwa fotoreportaże. „Jednak to nie nocne targowisko, ale Soweto Market wgryza się w pamięć najmocniej. Soweto szare, dymiące palonymi oponami. Soweto, gdzie w umarłych bazarach mieszkają dziesiątki dzieciaków, które swoje szczęście i szanse na lepsze życie powierzyły ulicy, nieświadome tego, co je na niej czeka. Soweto zwykłe i przerażające” – to fragment zapisków Krzysztofa Błażycy z afrykańskich targów i bazarów. Natomiast drugi reportaż Mateusza Zysa OMI przedstawia malgaskie ryżowiska.

W kolejnym wydaniu czasopisma nie brakuje działu „Przyjaciele Misji”, a także informacji dotyczących prowadzonego przez redakcję projektu „Misja Szkoła”. Jak zwykle jest też szesnastostronicowa wkładka dla dzieci „Misyjne Dróżki Dreptaka Nóżki” – tym razem z opowieściami ze Słowacji. Opublikowano także felietony Elżbiety Adamiak i ks. Andrzeja Draguły. Na łamach pisma czytelnicy zachęcani są też do korzystania z internetowego portalu misyjnego www.misyjne.pl.

„Misyjne Drogi” to prawie stustronicowy dwumiesięcznik wydawany od 1983 r. w Poznaniu przez Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Do publicystów piszących na jego łamach zalicza się ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, o. Jarosława Różańskiego OMI, Tomasza Terlikowskiego, o. Andrzeja Madeja OMI, Elżbietę Adamiak, ks. Artura Stopkę oraz ks. Andrzeja Dragułę. Celem redakcji jest kreatywna i ciekawa prezentacja działalności misyjnej Kościoła, treści religioznawczych, podróżniczych i antropologicznych. „Misyjne Drogi” to czasopismo misyjne o największym nakładzie i objętości w Polsce, dostępne jest także w wolnej sprzedaży.

MW OMI/Poznań (KAI)