Trwa jubileuszowy konkurs plastyczny dla dzieci

Ogólnopolski konkurs plastyczny „Korona i sukienka Matki Bożej i Jej Syna” w związku z 300. leciem papieskiej koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej ukazał się na łamach pisma „Promyczek”. Do redakcji spływają pierwsze prace konkursowe. Termin upływa 30 kwietnia.

Ogólnopolski konkurs o Matce Bożej Kodeńskiej

W konkursie biorą udział nie tylko czytelnicy „Promyczka”, jedną z placówek, która w nim uczestniczy jest Katolicki Zespół Szkolno-Przedszkolny im. św. Edyty Stein Fundacji Edukacji Katolickiej w Lublińcu.

(pg/zdj. „Promyczek”)


Z listów św. Eugeniusza

ŚRODA 5 TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

"Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni" (J 8,36).

Będę wypełniał te obowiązki o stałych porach, ale z tą wolnością Ducha Bożego, która pozwoli mi, zgodnie z radą świętego Franciszka Salezego, dostosować się do tego, czego wymagają okoliczności.

Dziennik, w: A. Rey, t. I, s. 26.


Komentarz do Ewangelii dnia

Coraz mocniejsze wskazywanie Pana Jezusa na swoją Osobę. Kim On Jest. Poprzez szereg pytań i wystawiania na próby ze strony faryzeuszy i innych wyższych „przywódców” duchowych Izraela Pan Jezus coraz śmielej mówi w czyim imieniu przyszedł na ten świat i jaka jest Jego misja. Wiara w Jezusa jako Mesjasza przynosi pomoc w zrzuceniu balastu zranionej natury grzechem. Prowadzi ku wolności. Pan Jezus wskazuje na siebie jako Drogę, Prawdę i Życie. Jego nauczanie pomaga nam uczniom „uchwycić” sens naszej „wędrówki” przez ten czas i tą ziemię. Tylko On jest Panem i Zbawicielem. Tylko w Jego imieniu mamy przystęp do Ojca w niebie. To jak klucz dostępu, albo „wywoławcze hasło”, otwierające serce Boga - naszego Ojca.


Katowice: Młodzież przygotowuje Misterium Męki Pańskiej

Młodzież z oblackiej wspólnoty NINIWA przygotowuje Misterium Męki Pańskiej. Inscenizacja odbędzie się w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa na katowickiej Koszutce w najbliższy piątek, 31 marca, o godzinie 20.30.

(pg/zdj. gł. oblacka parafia na Koszutce)


Ron Rolheiser OMI: Wiara, wątpliwości, "ciemna noc duszy" i dojrzałość

Wydaje nam się, że nasza wiara jest najsilniejsza wtedy, gdy odczuwamy afektywne i żywe uczucia związane z naszą wyobraźnią o Bogu. Nasza wiara czuje się najsilniejsza, gdy jest wzmocniona i rozpalona przez uczucia zapału. Na tym etapie nasza relacja z Bogiem przypomina relację między parą podczas miesiąca miodowego. Podczas miesiąca miodowego odczuwamy silne emocje i pewność co do swojej miłości, ale jest to miejsce, z którego wraca się do domu. Miesiąc miodowy to początkowy etap w miłości, cenny prezent, ale coś, co znika po wykonaniu swojej pracy. Miesiąc miodowy nie jest małżeństwem, choć często jest z nim mylony.

Tak samo jest z wiarą; silne wyobrażenia o Bogu nie są wiarą, chociaż często są z nią mylone. Silne wyobrażeniowe obrazy i silne uczucia wobec Boga są w końcu właśnie takimi obrazami. Cudowne, ale mimo to obrazy, ikony. Obraz nie jest rzeczywistością. Ikona może być piękna i pomocna, wskazywać właściwy kierunek, ale pomylona z rzeczywistością staje się idolem. Z tego powodu wielcy pisarze duchowi mówią nam, że Bóg w pewnych momentach naszej duchowej wędrówki „odbiera” nam pewność i pozbawia nas wszelkich ciepłych, odczuwanych w wierze uczuć. Bóg czyni to właśnie po to, abyśmy nie mogli zamieniać naszych ikon w bożki, abyśmy nie mogli pozwolić, aby doświadczenie wiary stanęło na drodze do celu samej wiary, czyli spotkania z rzeczywistością i osobą Boga. Mistycy tacy jak Jan od Krzyża nazywają to doświadczenie pozornej utraty wiary – „ciemną nocą duszy”. Opisuje to doświadczenie, w którym kiedyś odczuwaliśmy obecność Boga z pewnym ciepłem i solidnością, ale teraz czujemy, że Bóg nie istnieje i mamy wątpliwości.

Chociaż ta ciemność może być myląca, może również dojrzewać: może pomóc nam przejść od bycia aroganckimi, osądzającymi, religijnymi neofitami do bycia pokornymi, empatycznymi mężczyznami i kobietami, żyjącymi w chmurze niewiedzy, rozumiejącymi bardziej pośród niezrozumienia, zagubieni w ciemności, która jest dla nas pomocą, w ciemności, którą nie możemy manipulować ani kontrolować, jej celem jest, by w końcu zostać popchniętymi do prawdziwej wiary, nadziei i miłości.


Ron Rolheiser OMI, znany ze swojego humoru, szczerości i mądrości, jest popularnym mówcą w dziedzinie współczesnej duchowości. Dorastał w dużej, kochającej się rodzinie na farmie w Saskatchewan, a święcenia kapłańskie otrzymał w 1972 r. Pełnił funkcję rektora Oblate School of Theology w San Antonio w Teksasie. Jest autorem ponad 15 książek, w tym bestsellerowej pozycji: “Modlitwa. Nasza najgłębsza tęsknota”. Jego najnowsze książki to “Wrestling with God” [polski tytuł: “Zmagania z Bogiem. Wiara w czasach niepokoju”], “Domestic Monastery” [Domowy klasztor – przyp. tłum.] oraz “Bruised & Wounded: Struggling to Understand Suicide” [Posiniaczony i zraniony: Walka o zrozumienie samobójstwa – przyp. tłum.]. Rolheiser tworzy także popularne kolumny wydawnicze, które pojawiają się w wielu katolickich gazetach na całym świecie.

(tł. pg)


Kodeń: Warsztaty muzyki liturgicznej

W kodeńskim sanktuarium maryjnym odbyły się warsztaty muzyki liturgicznej. Wzięło w nich udział około 70 osób. Większość z nich przybyła z Białej Podlaskiej i okolic. Dorośli i dzieci uczyli się prawidłowego śpiewu i ekspresji pod kierunkiem Karoliny Świstak – dyrygentki z Krakowa.

Na warsztaty przyjechały osoby, które miały już w jakiś sposób do czynienia z muzyką i śpiewem, oraz ci, co chcieli rozpocząć tą przygodę od wspólnego śpiewania w chórze. W naszym gronie mamy także ludzi grających na instrumentach, którzy mieli pragnienie, by zagrać coś dla Pana Boga. Stworzenie takiego chóru i zespołu na weekend mogło zaistnieć dzięki temu, że połączyło nas kilka celów; zleżało nam na zdobyciu pewnych umiejętności, ale także, a może nawet przede wszystkim na modlitwie i wspólnym przeżyciu rekolekcji. My nasze pieśni nie tylko śpiewamy, ale też chcemy się nimi modlić, rozważać nad ich tekstami. Zaproponowany repertuar obejmuje przede wszystkim pieśni wielkopostne (głównie polskich kompozytorów). W trakcie warsztatów będzie też premiera. Uczymy się bowiem hymnu do Matki Bożej Kodeńskiej, który powstał specjalnie na jubileusz 300-lecia koronacji tutejszego wizerunku. Jego tekst napisał o. Leonard Głowacki. Ja zostałam poproszona o skomponowanie melodii – wyjaśnia prowadząca warsztaty.

Spotkanie w Kodniu miało również wymiar duchowy. Przewodnikiem grupy był duszpasterz pielgrzymów w sanktuarium – o. Dariusz Galant OMI.

Nasze warsztaty są zarazem rekolekcjami, przeżytymi u stóp Matki Bożej Kodeńskiej w szczególnym, bo jubileuszowym roku 300-lecia koronacji naszego kodeńskiego obrazu. Wiele czasu poświęciliśmy nie tylko na ćwiczenia wokalno-muzyczne, ale także na modlitwę, adorację, Eucharystię i na rozważanie Słowa Bożego. Myślę że te dni były niesamowitym czasem, który poświęciliśmy dla Boga i dla siebie wzajemnie – dodaje misjonarz oblat.

Zwieńczeniem warsztatów był koncert pieśni po marcowym „Wieczorze z Maryją” oraz wykonanie utworów podczas niedzielnej sumy w miejscowej parafii.

(pg/aw/zdj. Wieczór z Maryją)


Z listów św. Eugeniusza

WTOREK 5 TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

"Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył" (J 8,28).

Oczyma ukrzyżowanego Pana patrzymy na świat krwią Jego odkupiony, żywiąc pragnienie, żeby ludzie, w których nadal trwa Jego męka, poznali także moc Jego zmartwychwstania (por. Flp 3,10). (Konstytucja 4).


Komentarz do Ewangelii dnia

Znak Krzyża Świętego i wywyższonego na nim Chrystusa jest jedynym lekarstwem na zło naszych czasów. To jest Boży ratunek dla ludzi wciąż narzekających na swój los, którzy nie potrafią lub nie chcą dostrzec Jego obecności i prowadzenia. Pojawia się szemranie, jak bywało w historii narodu wybranego przeciwko Bogu i Jego planom. Tajemnica Krzyża to najwyższy dowód Bożej miłości miłosiernej, która wszystkich pociąga i nieustannie prowokuje. Potrzeba oderwania serca od ziemskich spraw, które są przepojone jadem zła i ufnego zwrócenia się do Jezusa na Krzyżu, bo w Jego ranach jest nasze uzdrowienie. Tak, Panie Jezu, ufamy Tobie!


Z listów św. Eugeniusza

PONIEDZIAŁEK 5 TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

"A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!»". (J 8,11)

Przywiązywałem wiele troski, chcąc dobrze zrozumieć tych wszystkich, którzy tak zajadle na mnie nastają, wybaczam bowiem im z całego mego serca… wydaje mi się, iż dobry Bóg daje mi łaskę, aby posunąć się aż po dziękczynienie za ciążące na mnie upokorzenie oraz za krzyż, który mój Zbawiciel poniósł aż na Kalwarię, bo bardzo mi pomógł je znieść… Zatem wystarczy na mój Wielki Piątek. Tym razem mogę powiedzieć, że zostałem ukrzyżowany. Oby tylko na krzyżu mojego Zbawiciela. On łagodzi wszelką gorycz.

Dziennik, 13.04.1838, w: PO I, t. XIX.


śp. o. Robert Koniczek OMI (1961-2023)

W szpitalu w Wolsztynie odszedł do Pana śp. o. Robert Koniczek OMI. 40 lat przeżył w życiu zakonnym, w Chrystusowym kapłaństwie 34.

Robert Koniczek urodził się 20 lutego 1961 roku w Gliwicach. Jego rodzinną parafią była wspólnota w Sośnicowicach (diecezja gliwicka). Ukończył Technikum Budowlane w Zabrzu, gdzie złożył egzamin maturalny w 1981 roku. Następnie wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Roczny nowicjat odbył na Świętym Krzyżu, gdzie 8 września 1982 roku złożył pierwszą profesję zakonną. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze. Tutaj składa wieczyste śluby zakonne - 8 września 1986 roku. Z rąk biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej, Stanisława Napierały, otrzymuje święcenia diakonatu - 17 czerwca 1987 roku. Święceń prezbiteratu udzielił mu abp Jerzy Stroba, metropolita poznański, 20 czerwca 1988 roku.

śp. o. Robert Koniczek OMI na Madagaskarze. Wielkanoc 2007 (zdj. Archiwum OMI)

Po święceniach kapłańskich o. Robert Koniczek OMI został skierowany na roczne przygotowanie do Poznania w celu wyjazdu na misje. Na Madagaskarze przepracował 28 lat. Wrócił do Polski w 2017 roku i został skierowany do Obry w charakterze pomocy duszpasterskiej. W lutym 2019 roku został dodatkowo mianowany kapelanem szpitala w Wolsztynie. Po ciężkiej chorobie odszedł do Pana...

Uroczystości pogrzebowe:

Uroczystości żałobne odbędą się w Obrze 31 marca (piątek):

11.00 - różaniec w intencji zmarłego

11.30 - Msza święta pogrzebowa, po niej złożenie ciała w kwaterze oblackiej cmentarza przy kościele św. Jakuba Większego.

 

Requiescat in Pace!