4 marca 2019

This is a custom heading element.

4 marca 2019

OFIARA RZĄDOWEJ INTRYGI

Eugeniusz zostawił wszystko w Marsylii, aby się pospieszyć i udać do Rzymu na nagłe wezwanie papieża. Kiedy przybył do Rzymu, papież kazał mu czekać dwa tygodnie, zanim przyjął go na audiencji.

Powoli dla Eugeniusza jasne stawało się, że padł ofiarą politycznych intryg francuskiego rządu i braku komunikacji pomiędzy dwoma watykańskimi dykasteriami. W tym blogu zbyt trwałoby i byłoby zbyt skomplikowane podanie szczegółów, dlatego odsyłam was do artykułu Ikozja w Słowniku Historycznym OMI.

Eugeniusz ojcu Tempierowi wyjaśnia powody wezwania do Rzymu:

Kardynał Prefekt Propagandy przyjął mnie, jak zwykle, z dobrocią. Uzyskałem od niego potwier­dzenie odnośnie do moich sobotnich podejrzeń, to znaczy, że jestem ofiarą rządowej intrygi… Wszystko to jest wyłącznie intrygą rządu francuskiego, który chciał zlikwidować diecezję marsylską i który obawia się moich wpływów w kraju. Biedny ten rząd, który nie zna zobowiązań i boi się do tego stop­nia, że poskarżył się Papieżowi oraz zagroził, że oskarży mnie przed są­dem, ponieważ zrobiono mnie biskupem bez jego zezwolenia. Dlaczego nie poznałem tego zarzutu przed wyjazdem! Sam podsunąłbym rozwiąza­nie problemu i przekonalibyśmy się, czy przy naszym obecnym prawodaw­stwie nie byłoby mi wolno zostać biskupem, gdybym mógł i gdybym miał taki kaprys zrobić się muzułmaninem! Takimi zniewagami ci panowie chcą przyciągnąć do siebie kler! Właśnie poinformowano mnie, że „la Gazette du Midi” relacjonuje pewne fakty udowadniające, że jako podstawowe zadanie wyznaczono sobie w szczególności utrudnianie działania admini­stracji kościelnej w Marsylii. To, w połączeniu z grzecznościami czynio­nymi na zewnątrz, świadczy o systemie, jaki chciano przyjąć, to znaczy o likwidacji tej antycznej stolicy ku zgorszeniu części populacji, w prze­ważającym stopniu katolickiej.

List do Henryka Tempiera, 20.08.1833, w: EO I, t. VIII, nr 454.

Również Jezus stanął przed tym problemem. Także dzisiaj doświadczają tego ci, którzy za Nim poszli i nadal, także dzisiaj, za Nim idą.