Lwów (Ukraina): Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski dla o. Marka Rostkowskiego OMI

W poniedziałek 17 grudnia 2018 roku w Konsulacie Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie odbyło się doroczne spotkanie opłatkowe. Uczestniczyła w nim wspólnota oblatów w tym mieście: o. Paweł Tomys OMI – proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny oraz o. Marek Rostkowski OMI – wikariusz parafii. W uroczystości uczestniczyli również przedstawiciele środowiska polskiego i zaproszeni goście z Lwowskiego Okręgu Konsularnego oraz pracownicy konsulatu. Na spotkanie przybył także arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. Samo dzielenie się opłatkiem poprzedziła doniosła uroczystość wręczenia medali przyznanych siedemnastu Polakom. Wśród odznaczonych był nasz współbrat, o. Marek Rostkowski OMI, któremu 29 stycznia 2018 roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda, przyznał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w upowszechnianiu historii sztuki sakralnej, za osiągnięcia w działalności naukowej i publicystycznej”. Odznaczenia wręczał Konsul Generalny we Lwowie, Rafał Wolski.

Ojcu Markowi Rostkowskiemu OMI– zgodnie z zachętą św. Pawła: Weselcie się z tymi, którzy się weselą, towarzyszył o. Paweł Tomys OMI, który cieszył się nie tylko z wyróżnienia swojego współbrata, ale także trójki swoich parafian. W imieniu odznaczonych podziękował prof. Mieczysław Grzegocki, który powiedział, że wręczone odznaczenia świadczą o tym, że „coś żeśmy w tym życiu zrobili i jeszcze coś zrobimy”.

Order Odrodzenia Polski, ustanowiony w 1921 r. nadawany jest za wybitne zasługi położone w służbie państwu i społeczeństwu, a zwłaszcza za wybitne osiągnięcia w działalności publicznej podejmowanej z pożytkiem dla kraju, za szczególne zasługi dla umacniania suwerenności i obronności kraju, dla rozwoju gospodarki narodowej, służby publicznej, za wybitną twórczość naukową, literacką i artystyczną, za wybitne zasługi dla rozwoju współpracy Rzeczypospolitej Polskiej z innymi państwami i narodami.

Ojciec Marek Rostkowski OMI – (ur. 1967 r.) Misjonarz Oblat Maryi Niepokalanej, misjolog i bibliotekoznawca, doktor teologii. Od 2000 r. pełnił funkcję dyrektora Biblioteki Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum i Papieskiej Biblioteki Misyjnej, należących do watykańskiej Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Od 1 września 2017 roku należy do wspólnoty oblackiej we Lwowie i posługuje w parafii pw. św. Marii Magdaleny.

(pg/o. Paweł Tomys OMI, zdj. archiwum własne)


Siedlce: jubileusz 25-lecia KSM-u w oblackiej parafii

W sobotę 15 grudnia 2018 roku wspólnota Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, działająca przy parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach, świętowała jubileusz 25-lecia. Uroczystej Eucharystii w świątyni parafialnej przewodniczył proboszcz – o. Franciszek Bok OMI. Uroczystość zgromadziła obecnych i byłych członków stowarzyszenia, którzy przyszli także ze swoimi rodzinami. Kontynuacją jubileuszu była gala, podczas której spoglądano na historię oddziału. Wspominano twarze i wydarzenia, które kształtowały oblicze wspólnoty młodzieżowej. Miłym akcentem był występ artystyczny, przygotowany przez młodych, a także wręczenie pamiątkowych statuetek darczyńcom, prezesom i asystentom.

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży jest ogólnopolską grupą młodzieżową, która kształtuje w młodym pokoleniu wartości wiary, wspiera rozwój osobowości i pielęgnuje troskę o ojczyznę. Przy parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach angażuje się w wiele akcji. Młodzi ludzie pomagają w świetlicy dla najmłodszych, wspierając dzieci w odrabianiu lekcji, organizują bale karnawałowe, okolicznościowe przedstawienia teatralne czy coroczny Festyn Rodzinny. Jedną z ostatnich inicjatyw była zbiórka żywności dla potrzebujących w sklepach i marketach miasta. Wiele inicjatyw rodzi się wśród młodzieży, która angażuje się w życie parafialne. To również organizowanie wieczorów chwały, czy towarzyszenie w przygotowaniu do bierzmowania swoim kolegom i koleżankom. Opiekunem młodzieży jest o. Błażej Mielcarek OMI.

(pg)

(zdj. profil KSM-u św. Teresy w Siedlcach)


18 grudnia 2018

MINĘŁO 200 LAT: ANALIZA PRZED DZIAŁANIEM
Misjonarze poświęcając się dziełu naprawy porewolucyjnego Kościoła we Francji, oddali swe życie, aby doprowadzić porzucone ofiary rewolucji do pełnej jedności z Jezusem Chrystusem i członkami Jego Ciała. Najpierw, zanim przystąpi się do działania, konieczne było przeprowadzenie jasnej analizy sytuacji, na jaką chcieli odpowiedzieć swą posługą.
 Aby osiągnąć sukces w tym świętym przedsięwzięciu należy po pierwsze poszukać przyczyn deprawacji, która dziś podporządkowała sobie namiętności ludzi. Można je sprowadzić do trzech zasadniczych punktów: 1. osłabienia, aby nie powiedzieć o utracie wiary, 2. niewiedzy ludzi, 3. lenistwa, nonszalancji i zdeprawowania kapłanów. Te sprawy były znane, łatwiej jest więc znaleźć na to radę.
 
Reguła z 1818, część pierwsza, rozdział pierwszy: § 3: Nota bene, s. 15.

Kodeń: uroczystości pogrzebowe śp. o. Romana Nisiewicza OMI

Uroczystą Eucharystią o godzinie 12.00 (17.12.2018) w Bazylice Kodeńskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. o. Romana Nisiewicza OMI. Wcześniej celebrowano jutrznię – liturgiczną modlitwę Ludu Bożego, a tuż przed pogrzebem odmawiano różaniec w intencji zmarłego prezbitera.

Mszy świętej przewodniczył Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – o. Paweł Zając OMI. Koncelebrowało ją blisko czterdziestu prezbiterów: oblatów z całej Polski, księży diecezjalnych z diecezji siedleckiej, rodzinnej parafii o. Romana oraz kapłani katoliccy obrządku bizantyjsko-słowiańskiego z Kostomłotów. Bazylika Kodeńska wypełniła się wdzięcznymi parafianami, którym przez osiem ostatnich lat posługiwał zmarły oblat. W uroczystościach uczestniczyła również rodzina o. Nisiewicza.

Kazanie wygłosił o. Leonard Głowacki OMI z kodeńskiej wspólnoty, który podkreślał wielkie serce zmarłego, jakie zawsze okazywał wobec drugiego człowieka. Kaznodzieja odwołał się również do osobistych wspomnień, zarówno z czasów, gdy jako prowincjał przyjmował o. Romana do zgromadzenia – a potem udzielał mu pierwszych obediencji na placówki misjonarskie, jak również do ostatnich miesięcy życia zmarłego.

Słowa podziękowania po zakończonej liturgii skierował superior kodeńskiego komunitetu – o. Sebastian Wiśniewski OMI, podkreślając dyspozycyjność o. Romana i jego wierność modlitwie wspólnotowej. Dziekan dekanatu terespolskiego – ks. kan. Zdzisław Dudek, wspominał opowieści, jakie zmarły przywoływał ze swojej kilkunastoletniej posługi w Kanadzie:

Miałeś głosić misję z ojcem superiorem w mojej parafii. Niestety, ojciec Roman był już zbyt słaby. W mojej parafii zakończyła się misja święta, a Ty zakończyłeś misję swojego życia.

W uroczystościach uczestniczyli również kapłani z korpusu kapelanów straży pożarnej, do którego należał ojciec Roman, sprawując opiekę duszpasterską nad Ochotniczą Strażą Pożarną w Kodniu.

Obrzędów ostatniego pożegnania i odprowadzenia na cmentarz w Kodniu dokonał superior wspólnoty, do której przed śmiercią należał o. Roman. Kondukt pogrzebowy otwierał wóz strażacki, któremu towarzyszył dźwięk syreny alarmowej z jednostki straży pożarnej. Ojciec Roman Nisiewicz OMI spoczął w kwaterze oblackiej najstarszej części parafialnego cmentarza w Kodniu.

(pg/zdjęcia: OMI Kodeń, pg)


17 grudnia 2018

MINĘŁO 200 LAT: DWIE STRONY MEDALU

Możemy doświadczyć intensywności uczuć Eugeniusza. Gdy zastanawiał się nad sytuacja Kościoła we Francji, mówi o swej odrazie wobec postępowania niektórych kapłanów, który nie żyli według wymagań swego powołania. Następnie opisuje swój podziw i swe zdumienie w odniesieniu do powołania misjonarzy, które wyraźnie kontrastuje z opisana sytuacją. Owładnięty tym samym uczuciem zadziwienia, medytuje o Kościele:

 Kościół, wspaniałe dziedzictwo Zbawiciela, nabyte przez Niego za ceną Krwi, za dni naszych został okrutnie spustoszony.
Umiłowana Oblubienica Syna Bożego doznaje ucisku, opłakując sromotne odstępstwo dzieci, którym dała życie. Chrześcijanie, którzy odstąpili od wiary i całkowicie zapomnieli o Bożych dobrodziejstwach, rozgniewali Boża sprawiedliwość swoimi zbrodniami. Gdybyśmy nie wiedzieli, że święty depozyt wiary pozostanie nie naruszony aż do spełnienia czasu, ledwie byśmy mogli rozpoznać religię Chrystusową z pozostałych śladów tego, czym ona była kiedyś. Można więc słusznie powiedzieć, że skutkiem złości i zepsucia chrześcijan naszego wieku, stan większości z nich jest gorszy niż stan pogan, zanim Krzyż starł bałwany.

 Reguła z 1818, część pierwsza, rozdział pierwszy: § 3: Nota bene, s. 15.

Pytam siebie, czy to, co napisał Eugeniusz, można by dzisiaj umiejscowić w Nota bene współczesnego świata? Lud Boży, chwalebne dziedzictwo nabyte przez Zbawiciela za cenę Jego Krwi za naszych dni jest ciągle znieważany. Sobór Watykański II podkreślił, że to my jesteśmy Ludem Bożym.


Peregrynacja Kodeńskiej Madonny w Obrze

W dniach 15-16 grudnia 2018 roku, wizerunek Matki Bożej Kodeńskiej przebywał w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze oraz tutejszej wspólnocie parafialnej pw. św. Jakuba Większego. Peregrynacja obrazu we wspólnocie formacyjnej stała się okazją do przeżycia dnia skupienia, w oparciu o wiarę i duchowość maryjną, która jest jedną z cech charakterystycznych naszego charyzmatu.

Wspólnota seminaryjna wyszła przed gmach zabudowań klasztornych, aby przywitać samochód-kaplicę, a następnie scholastycy wnieśli Królową Podlasia do obrzańskiej kaplicy domowej. Dzień skupienia połączony z peregrynacją prowadził kustosz obrazu – o. Marcin Szwarc OMI z Kodnia.

W sobotni wieczór wizerunek Madonny Gregoriańskiej został uroczyście wniesiony do kościoła parafialnego w Obrze, gdzie wszyscy wierni mogli uczestniczyć w nabożeństwie. O godzinie 21.00 odbyła się modlitwa apelowa, podczas której zebrani poznali losy cudownego obrazu oraz historię sanktuarium kodeńskiego. Parafianie mieli okazję przyjąć szkaplerz. Matka Boża Kodeńska towarzyszyła wspólnocie parafialnej przez całą niedzielę, a podczas sumy o. Tadeusz Kal OMI – proboszcz obrzański, dokonał aktu poświęcenia wspólnoty Jej opiece.

(pg/zdj. WSD OMI)


Peregrynacja Matki Bożej Kodeńskiej w parafii i domu prowincjalnym w Poznaniu

Uroczystą Eucharystią w piątek 14 grudnia 2018 roku zakończyła się peregrynacja obrazu Matki Bożej Kodeńskiej w Poznaniu.

Wizerunek przybył do klasztoru w środę przed godziną 21.00, gromadząc wspólnotę zakonną na modlitwie apelowej. Kustoszem obrazu był o. Marcin Szwarc OMI, który również głosił słowo Boże do oblatów z domu prowincjalnego. Dla wszystkich domowników była to również okazja do osobistej modlitwy przed obliczem Królowej Podlasia.

Wizyta kopii cudownego wizerunku objęła również parafię Chrystusa Króla. Mszy świętej w czwartkowy wieczór przewodniczył Wikariusz Prowincjalny – o. Sławomir Dworek OMI. Podczas apelu parafianie mogli dowiedzieć się o losach obrazu, jego znaczeniu nie tylko dla Podlasia, ale również dla Polski i oblatów. Mieli również okazję do osobistej modlitwy.

(pg/zdj. OMI Poznań)


14 grudnia 2018

MINĘŁO 200 LAT: ICH AMBICJE POWINNY OGARNIAĆ ŚWIĘTYMI PRAGNIENIAMI ROZLEGŁY OBSZAR CAŁEJ ZIEMI.
Nawet jeśli ma świadomość, że w tej chwili jest tylko sześciu kapłanów i trzech scholastyków, nie może powstrzymać swego entuzjazmu, wszyscy bowiem mają wielkie pragnienia:
choć obecnie z uwagi na zbyt szczupłą ich liczbę oraz bardziej naglące potrzeby otaczającego ich ludu muszą na razie ograniczyć swą gorliwość do ubogich naszych wiosek i miast, to jednak ich ambicje powinny ogarniać świętymi pragnieniami rozległy obszar całej ziemi.
 
Reguła z 1818, część pierwsza, rozdział pierwszy: § 3: Nota bene, s. 15.
Codzienne spotkania Eugeniusza ze Zbawicielem podczas modlitwy i jego duchowość zakorzeniona w Biblii napełniły go ufnością i pozwoliły mu mieć wielkie marzenia: Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo Łk12,32.
Nazywano go człowiekiem o sercu wielkim jak świat. Z przekonaniem mógł posłużyć się obrazem ziarnka gorczycy, które zaczynając od Aix wyrosło i dziś ogarnęło wszystkie kraje świata, gdzie są obecni członkowie rodziny mazenodowskiej.

Odszedł do Pana śp. o. Roman Nisiewicz OMI

W dniu dzisiejszym ok. godziny 20.00, otoczony swoją wspólnotą zakonną, odszedł do Pana o. Roman Nisiewicz OMI - duszpasterz pielgrzymów w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, misjonarz ludowy i kapelan Ochotniczej Straży Pożarnej.

Urodził się 23 czerwca 1954 roku. Wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w 1973 roku. Rok Później złożył pierwszą profesję zakonną na Świętym Krzyżu. Następnie rozpoczął formację zakonno-teologiczną w Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze. Święcenia prezbiteratu przyjął w 1980 roku. Pierwszą placówką o. Romana była parafia pw. Matki Bożej Bolesnej w Milanówku, po roku został skierowany do Niższego Seminarium Duchownego w Markowicach na Kujawach, gdzie pełnił funkcję ekonoma. W latach 1983-1987 posługiwał w Kędzierzynie-Koźlu przy nowej parafii i klasztorze na Pogorzelcu, pełniąc obowiązki ekonoma klasztoru. Następnie trafił do Katowic, dbając o utrzymanie klasztoru, a jednocześnie pełniąc posługę wikariusza w parafii. W latach 1991-2007 posługiwał w Kanadzie w parafiach polonijnych: Saskatoon (par. pw. Świętego Patryka); Mississauga (par. pw. Świętego Maksymiliana); Toronto (par. pw. Świętego Stanisława i par. pw. Świętego Kazimierza); Edmonton (Parafia Różańca Świętego). Po powrocie do kraju najpierw posługiwał przez trzy lata w Gdańsku jako misjonarz ludowy i spowiednik, a następnie od 2010 roku tworzył wspólnotę oblacką w Kodniu.

Był zakonnikiem niesamowicie radosnym i kontaktowym. Chętnie angażował się w życie sanktuaryjne. Wielce oczytany - pasjonat historii Kodnia. Od kilku miesięcy cierpiał na chorobę nowotworową. Przegrał walkę z chorobą, ale wygrał życie. Wierzymy, że tworzy teraz oblacką wspólnotę w niebie, wraz ze św. Eugeniuszem u boku Niepokalanej.

Uroczystości pogrzebowe śp. o. Romana Nisiewicza OMI odbędą się w Kodniu, w najbliższy poniedziałek 17 grudnia, o godz. 12.00.

Te Deum laudamus za życie i posługiwanie naszego współbrata. Powierzajmy go Bożemu Miłosierdziu.

(pg)