Kodeń: Spotkanie rzeczników zakonnych z rzecznikiem KEP
W Kodniu nad Bugiem odbyło się doroczne spotkanie rzeczników zakonnych z rzecznikiem Konferencji Episkopatu Polski. Celem było zacieśnienie współpracy informacyjnej oraz podjęcie konkretnego tematu podnoszącego kwalifikacje osób odpowiedzialnych za kształtowanie polityki informacyjnej oraz kreowania wizerunku medialnego. Tematem spotkania było: „Zarządzanie sytuacjami kryzysowymi w pracy rzecznika prasowego”. Gościem specjalnym był kpt Straży Granicznej Dariusz Sienicki, Rzecznik Prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Oprócz części roboczej nie zabrakło czasu na wspólną modlitwę oraz zwiedzanie sapieżyńskiego Kodnia. Rzecznicy odwiedzili również Kostomłoty i Pratulin.
Polską Prowincję reprezentował o. Paweł Gomulak OMI – Koordynator Medialny (rzecznik), a gospodarzem tegorocznego spotkania był o. Mariusz Bosek OMI – rzecznik sanktuarium maryjnego w Kodniu.
(pg/zdj. Biuro Prasowe KEP)
Z listów św. Eugeniusza
DEPCZĘ HONORY, TY JESTEŚ DLA MNIE WSZYSTKIM, TY ZASTĘPUJESZ MI WSZYSTKO.
Wyrażając swoją irytację z powodu oskarżenia o poszukiwanie osobistych zaszczytów i godności, Eugeniusz w dzienniku ukazał swoje reakcje. Odnosząc się do swojej wizyty w Paryżu w 1817 roku, napisał o możliwości ożywienia przyjaźni z księciem de Berry, synem przyszłego króla Francji Karola X. Poznali się w Palermo, gdy Eugeniusz miał 18 lat, a książę 22. Była to przyjaźń, która mogła skłonić Eugeniusza do poproszenia o przysługi, gdyby ponownie się spotkali.
Czy nie udowodniłem mu, kiedy po restauracji udałem się do Paryża, aby bronić praw mojego wujka, który całkowicie został zapomniany, nie chciałem tylko pojawić się przed księciem panem de Berry , którego szczególnie znałem, z którym przez wiele miesięcy spędzałem wszystkie wieczory w Palermo w małym gronie kilku innych osób u księżnej Ventimille, gdzie razem piliśmy herbatę, gdzie mnie traktowano z pewnego rodzaju zażyłością do tego stopnia, że zajmowano się moja toaletą, chcą, abym ścinał włosy jak on, pozwalając mi dołączyć do swojego honorowego kawalera i innych ważnych urzędników domu hrabiego de Sourdès, kawalera de Lajand, aby mu towarzyszyć w spacerach, jakie odbywał w okolicach Palermo, wreszcie, gdy wyjeżdżał, dał mi jako pamiątkę piękną sukę wyżła.
Dziennik, 31.08.1847, w: PO I, t. XXI.
"Ludzie, którzy używają innych jako odskoczni, pewnego dnia stracą równowagę".
Komentarz do Ewangelii dnia
Pan Jezus zaprasza każdego z nas do bycia „nieużytecznym sługą”. Jak mamy to rozumieć? Wiadomo, że jeśli ktoś pracuje i wykonuje bardzo odpowiedzialne zadania, to musi być naprawdę mądrym, czujnym i roztropnym człowiekiem i nie raz stanowczo kimś pokierować, czy coś rozkazać. Bardziej w stwierdzeniu: „bądźcie nieużytecznymi sługami” chodzi o pełnienie zadań apostolskich. Naszą posługę we wspólnocie Kościoła powinniśmy pełnić z wielką pokorą, uniżeniem i brakiem jakiegokolwiek wywyższania się ponad innych. Nie chodzi też tutaj o zaniżanie własnej wartości, fałszywą pokorę, która nie pozwala zaakceptować własnej godności. Chodzi o świadomość relacji z Jezusem, z Bogiem. Wobec Boga będziemy zawsze sługami nieużytecznymi. Wszystko, co czynimy i możemy uczynić jest Jego darem, łaską: beze Mnie nic nie możecie uczynić (por. J 15,5).
(S. Stasiak OMI)
Kanada: Rowerowy rajd z okazji Święta Niepodległości
Z flagami, biało-czerwonymi opaskami, przejechali 100 kilometrów rowerami, aby stanąć na grobach żołnierzy generała Hallera.
Pojechaliśmy rowerami do Niagara-on-the-Lake, na grób żołnierzy generała Hallera, na kawałek polskiej ziemi, aby uczcić 11 listopada, rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – wyjaśnia o. Paweł Pilarczyk OMI. – Zrobiliśmy 100 km z Mississauga na cmentarz w Niagara-on-the-Lake, zajęło nam to siedem godzin.
Grupa liczyła sześć osób jadących na rowerach plus dwanaście osób obsługi technicznej. Po przybyciu na cmentarz odmówiono modlitwy oraz zaśpiewano hymn Polski.
Mamy nadzieję, że ten aktywny sposób obchodzenia Dnia Niepodległości zorganizowany przez stowarzyszenie młodzieżowe i grupę Wojowników Maryi z parafii Brampton będzie kontynuowany pomimo czasami nieprzewidywalnych listopadowych warunków pogodowych w Ontario.
(pg/omiap.org/zdj. P. Pilarczyk OMI)
Szwecja: Animacja misyjna w Malmö
Spotkania, akademia z okazji Dnia Niepodległości, kazania o tematyce misyjnej… to kalejdoskop wydarzeń, które stały się udziałem Polonii w szwedzkim Malmö. Misjonarze oblaci z Prokury Misyjnej: o. Wiesław Chojnowski OMI – dyrektor i o. Marcin Wrzos OMI – redaktor naczelny „Misyjnych Dróg” odwiedzili oblackie parafie Sta Maria i Rosengård. Przybliżali wiernym świat misyjny, zachęcając do włączenia się w dzieło ewangelizacji Kościoła.
Szwecja: Muzułmanki przychodzą modlić się do Maryi
Zakonnicy z Polski spotkali się z częścią katechizowanych dzieci i młodzieży oraz z ich rodzicami podczas Mszy świętej z udziałem rodzin. Jedną z metod, która szczególnie przykuła uwagę słuchaczy było „rysowane” kazanie.
Szwecja: Za księdzem ludzie tutaj tęsknią
We wspólnocie polonijnej w Malmö świętowano także 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Okolicznościową akademię przygotowały dzieci z zespołu „Kwiaty Polskie”.
(pg/zdj. R. Kępa OMI)
Łeba: Kawiarenka parafialna - sposób na duszpasterstwo?
Misjonarze oblaci z Łeby w niedzielę organizują parafialną kawiarenkę. To okazja do zatrzymania się, budowania wspólnoty – jak sami wskazują – „pogaduchy”.
Zapraszamy na kawkę, pyszne ciasto, herbatkę, pogaduchy. Warto tworzyć Wspólnotę – podkreśla proboszcz, o. Adam Jaworski OMI.
Jest taka parafia [WIDEO]
Kawiarenka jest czynna w każdą niedzielę. Oprócz degustacji pysznych wypieków, kawy oraz różnych herbat jest okazja do porozmawiania z proboszczem, misjonarzami ze wspólnoty zakonnej.
(pg/zdj. OMI Łeba)
Z listów św. Eugeniusza
FORTUNY NIE POTRZEBOWAŁEM, ZASZCZYTÓW NIE CHCIAŁEM
Kilka dni przed święceniami kapłańskimi w 1811 roku, Eugeniusz napisał:
Ty sam będziesz jedynym obiektem, ku któremu będą zmierzać wszystkie me uczucia i działania. Tobie się podobać, działać dla Twojej chwały, to będzie mym codziennym zajęciem przez wszystkie dni mego życia. Chce żyć jedynie dla Ciebie, chcę jedynie Ciebie kochać, a wszystko inne w Tobie i przez Ciebie. Gardzę bogactwami, depczę honory, Ty jesteś wszystkim, Ty zastępujesz mi wszystko. Mój Boże, moja miłości i moje wszystko: Deus meus et omnia.
Zapiski z rekolekcji, 21.12.1811, w: PO I, t. XIV, nr 95.
Teraz, 35 lat później, w kontekście odrzucenia oskarżeń o szukanie osobistych zaszczytów, wspomina, jak po święceniach w 1811 roku realizował to postanowienie:
Następnie powróciłem do diecezji Aix, gdzie poprosiłem o przywilej, aby nie dawano mi żadnego urzędu, chcąc się poświęcić posłudze dla ubogich, więźniów i młodzieży. To jeszcze nie była droga szczęścia ani zaszczytów. Fortuny nie potrzebowałem, zaszczytów nie chciałem.
Dziennik, 31.08.1847, w: PO I, t. XXI.
Powrót utalentowanego syna zamożnej rodziny otworzyłby mu wiele drzwi do rozwoju w Aix en Provence. Mógł poprosić o jedną z najlepszych parafii w mieście lub lukratywne stanowisko w administracji diecezjalnej, ale zdecydował się pójść wbrew tym wszystkim oczekiwaniom i poświęcić się ubogim i najbardziej opuszczonym. Wyobrażam sobie, że pani de Mazenod musiała czuć się zakłopotana w gronie swoich szlachetnych przyjaciół i ich norm społecznych.
"Być pokornym to uznać, że nie jesteśmy na tej ziemi po to, by zobaczyć, jak ważni możemy się stawać, ale po to, by zobaczyć, jak możemy zmieniać życie innych". (Gordon B. Hinckley).
(tł. R. Tyczyński OMI)
Komentarz do Ewangelii dnia
Styl mojego życia nie jest tylko moją prywatną sprawą. Moje dobre jak i złe decyzje mają wpływ na wspólnotę. Swoją postawą możemy innych budować jak i burzyć. Dlatego warto codziennie w świetle Ducha Świętego robić rachunek sumienia. Samokrytyka jest dziś towarem deficytowym. Podziękujmy dziś na modlitwie za ludzi podbudowujących nasze codzienne życie.
(S. Stasiak OMI)
Madagaskar: Ogrom strat po pożarze w oblackiej misji [ZDJĘCIA]
W piątek, 10 listopada, w oblackiej misji w Befasy na Madagaskarze wybuchł pożar, który strawił doszczętnie stolarnię i miejsc spotkań miejscowych chrześcijan. Atelier stolarskie było jednym z głównych źródeł utrzymania dla lokalnej społeczności. Wykonywało meble i inne sprzęty, które trafiały do szkół, szpitali o kościołów. Pożar strawił nie tylko samą stolarnię, ale bezpowrotnie zostały utracone drogie i specjalistyczne maszyny.
Madagaskar: Spłonęła misja w Befasy [ZDJĘCIA]
Na szczęście udało się uratować kaplicę, dom misjonarski oraz murowaną szkołę. Madagaskar jest jednym z najuboższych krajów świata. Misje katolickie bardzo często dają jedyny dostęp do edukacji, opieki zdrowotnej i stworzenia perspektywy utrzymania się miejscowych ludzi.
Prokura Misyjna Polskiej Prowincji uruchomiła celową zbiórkę na odbudowę i wyposażenie miejsca pracy mieszkańców Befasy. Wsparcie finansowe można kierować na poniższe rachunki (w zależności od waluty) z dopiskiem „pożar w Befasy”. Za wszelką pomoc składamy Wam serdeczne Bóg zapłać.
PLN 18 1020 4027 0000 1202 0031 7198
EUR 21 1020 4027 0000 1202 1631 9040
USD 91 1020 4027 0000 1602 1631 9039
AUD 53 1020 4027 0000 1002 1632 8456
PKO BP SA – SWIFT/BIC: BPKOPLPW
Prokura Misyjna Misjonarzy Oblatów MN
ul. Ostatnia 14, 60-102 Poznań
(pg/zdj. S. Kazek OMI)