Gdańsk: Utalentowana młodzież u oblatów

W Oblackim Centrum Edukacji i Kultury w Gdańsku wystąpili studenci klasy harfy, akordeonu, gitary i klawesynu Akademii Muzycznej w Gdańsku. Koncert „aMuz u Oblatów” był okazją do prezentacji najwybitniejszych uczniów. Wystąpili: klawesynista Bartosz Śpiewak, akordeoniści Adam Tarnożek, Małgorzata Remiszewska i Daniel Zawistowski, gitarzyści Hubert Bielecki, Klaudia Mikołajczyk oraz harfistki Urszula Hazuka i Laura Jurčová.

(pg/zdj. OCEiK Gdańsk)


Ron Rolheiser OMI: Modlitwa, by nie utracić serca...

W Piśmie Świętym znajdujemy przykłady mężczyzn i kobiet zmuszanych do wchodzenia na szczyty gór lub padania na kolana w modlitwie, ponieważ paraliżował ich strach, zniechęcenie lub samotność. Widzimy to w sercu proroka Eliasza, kiedy jest zagrożony z powodu swojego proroczego przesłania.

Eliasz był odważnym prorokiem, ale w pewnym momencie swojej służby stał się niebezpiecznie niepocieszony. Ludzie z jego środowiska przestali słuchać jego przesłania, był świadkiem męczeńskiej śmierci kilku innych proroków, a jego przesłanie głęboko zaniepokoiło Jezebel, najpotężniejszą kobietę w królestwie, która teraz wysłała ludzi, by go zabili. Aby uciec od Jezebel, Eliasz wspiął się na górę Horeb.

Kiedy schował się w jaskini, Eliasz usłyszał głos Boga, który pytał go, co on tam robi. Eliasz wyznał swoje zniechęcenie, strach przed utratą życia i utratę serca. Wyznawszy swoje obawy, Eliasz uciekł w ciemność jaskini, aby usiąść sparaliżowany własnym strachem i przygnębieniem.

Ron Rolheiser OMI: Rozpacz – słabość czy grzech?

Ale Bóg, szumem łagodnego wiatru, zwabił go do wejścia do jaskini, gdzie Eliasz ponownie wyznał swoją depresję i strach, ale tym razem w formie modlitwy. I dzięki tej modlitwie odzyskał siłę serca i zszedł z góry, gotowy z odnowioną energią i odwagą stawić czoła swojej posłudze i wszystkim jej niebezpieczeństwom. Kiedy jego własne siły wyschły, Eliasz zbliżył się do Boga ze swoimi słabościami i ten ruch odnowił jego serce.

Bez względu na to, kim jesteśmy i jak bogate i błogosławione może być nasze życie, nie da się przejść przez życie bez poczucia gorzkiego niezrozumienia, głębokiego niepocieszenia, poddania się paraliżującemu zmęczeniu i po prostu utraty serca. Przestraszeni i zniechęceni, jak Eliasz, wycofujemy się w wewnętrzną ciemność jaskini.

Ron Rolheiser OMI: Oznaki dobrego małżeństwa

Ale w chwilach takich jak ta możemy zrozumieć siebie w ten sposób: podobnie jak Eliasz, jesteśmy w ciemności jaskini, sparaliżowani utratą serca; ale Bóg jest u wejścia do jaskini, delikatna bryza wabi nas z powrotem, gdzie wszyscy, których kochamy, będą z powrotem w naszym zasięgu.

(tł. pg/zdj. Giovanni Lanfranco – Wikimedia Commons)


Ron Rolheiser OMI, znany ze swojego humoru, szczerości i mądrości, jest popularnym mówcą w dziedzinie współczesnej duchowości. Dorastał w dużej, kochającej się rodzinie na farmie w Saskatchewan, a święcenia kapłańskie otrzymał w 1972 r. Pełnił funkcję rektora Oblate School of Theology w San Antonio w Teksasie. Jest autorem ponad 15 książek, w tym bestsellerowej pozycji: “Modlitwa. Nasza najgłębsza tęsknota”. Jego najnowsze książki to “Wrestling with God” [polski tytuł: “Zmagania z Bogiem. Wiara w czasach niepokoju”], “Domestic Monastery” [Domowy klasztor – przyp. tłum.] oraz “Bruised & Wounded: Struggling to Understand Suicide” [Posiniaczony i zraniony: Walka o zrozumienie samobójstwa – przyp. tłum.]. Rolheiser tworzy także popularne kolumny wydawnicze, które pojawiają się w wielu katolickich gazetach na całym świecie.


"Jest taka parafia..." [WIDEO]

Oblacka wspólnota polonijna w Luksemburgu w Niedzielę Miłosierdzia Bożego świętowała 75. rocznicę obecności i posługi Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Uroczystościom przewodniczył Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski – abp Stanisław Gądecki. Dzień wcześniej odbył się uroczysty koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

Koncert z okazji 75. lecia obecności oblatów w Luksemburgu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Poniżej krótki reportaż z uroczystości w kościele św. Henryka w dzielnicy Neudorf:

(pg)


Z listów św. Eugeniusza

BOŻE, POŚLIJ MNIE OBOJĘTNIE GDZIE, BĄDŹ ZE MNĄ.

Informacje o udanych misjach oblackich w Anglii i Kanadzie sprawiły, że młodzi oblaci chcieli do nich dołączyć. Eugeniusz napisał w swoim dzienniku:

List od brata Cauvina. Bardzo usilnie prosi mnie, aby go wysłać na misję do dzikusów.

Dziennik, 13.01.1847, w: PO I, t. XXI.

Dwudziestodwuletni Eugène Cauvin w następnym roku został posłany do Kanady.


Komentarz do Ewangelii dnia

Różne są ludzkie głody, nie zawsze człowiekiem głodnym jest ten, którego pozbawiono chleba. Może być głód prawdy, głód wolności, głód sprawiedliwości, głód ludzkiej życzliwości, głód ludzkiego zrozumienia, głód wewnętrznego pokoju, a może i jeszcze wiele innych głodów. Te głody też potrzebują szczególnego pokarmu. W odpowiedzi Chrystus karmi nas swoim Ciałem – to prawdziwe rozmnożenie chleba. Idąc za Panem Jezusem odnajdujemy przestrzeń do życia. On to umożliwia nam odnalezienie siebie i swoich prawdziwych pragnień. Nie lękajmy się na przyjęcie tak cudownego zaproszenia, aby kosztować jak dobry jest nasz Pan.


Ukraina: W strefie wojny [WIDEO]

Z okazji świąt wielkanocnych, które w obrządkach wschodnich przypadały tydzień po Wielkanocy rzymskich katolików, oblaccy kapelani wojskowi wraz z żołnierzami sił pokojowych udali się na linię frontu na wschodzie Ukrainy. W ramach Chrześcijańskiej Służby Ratunkowej dostarczono pomoc humanitarną dla cywilów i wojskowych. Głównym celem obecności o. Vadyma Dorosha OMI i o. Antona Litwinowa OMI była posługa kapłańska.

Część świąt wielkanocnych spędziliśmy w Donbasie: Pokrovsk – Dobropyla – Slovyansk – Kramatorsk – Druzhkivka – Konstantynivka z naszymi Obrońcami z 59., 56. i 95. brygady – informują misjonarze oblaci. – Był to dobry czas na spotkanie, modlitwę i rozmowę. Część chłopców spowiadała się i brała udział w nabożeństwach w Pokrowsku i Kramatorsku. Dziękuję wszystkim za pomoc w wyjeździe i wsparcie modlitewne – dodaje ojciec Vadym.

Dostarczono pomoc, która została zgromadzona dzięki wsparciu darczyńców m.in. z Polski.

#ХСП #ОМІ Тиврів

Opublikowany przez Корпус Миротворців ХСП Тиврів Poniedziałek, 17 kwietnia 2023

(pg)


Maroko: Święta Wielkanocy wśród muzułmanów [ŚWIADECTWA]

Misjonarki Oblatki Maryi Niepokalanej wraz z grupą młodych ludzi spędziły Wielki Tydzień w Maroku.

To był dar od Boga, że ​​mogliśmy dzielić z nimi naszą drogę wiary i towarzyszyć Kościołowi lokalnemu w tych ważnych dniach życia chrześcijańskiego. Ponadto, poprzez różne akcje wolontariackie z dziećmi niepełnosprawnymi, osobami starszymi czy imigrantami, pozwoliliśmy się dotknąć rzeczywistości, w której żyją i mogliśmy poznać ludzi, którzy tam mieszkają i pracują - komentują siostry.

Oblatki MN: Doświadczenie misyjne w Maroku

Świadectwo Alfonso

Misja w Maroku była niezapomniana z wielu powodów. Szczególnie z trzech. Po pierwsze: nasza grupa misjonarzy. Dzieliliśmy się naszymi troskami, naszym doświadczeniem wiary oraz rodzinną atmosferą. Po drugie: wspólnota chrześcijańska. Miałem szczęście, że mogłem zobaczyć różnorodność charyzmatów Kościoła, które pomimo różnic łączy jedna misja. I po trzecie: kultura marokańska. Oprócz tego, że żyłem pośród tych ludzi dzień za dniem, zdałem sobie sprawę, że Bóg był obecny przez cały czas. Wyjątkowe doświadczenie wzrastania w wierze i człowieczeństwie oraz okazja do dawania świadectwa bez zwłoki.

Alfonso, 20 lat.

Młode małżeństwo

Nazywamy się Pietro i Luisa, jesteśmy młodą para w wieku 35 i 34 lat, postanowiliśmy przeżyć Wielki Tydzień razem z innymi braćmi-wolontariuszami, siostrami Misjonarkami Oblatkami Maryi Niepokalanej i braćmi franciszkanami w sercu miasta Tetuán w Maroku. Wyjątkowe i niezwykłe doświadczenie miłosierdzia, dzięki któremu dzień po dniu uczyliśmy się szukać oblicza Chrystusa w innych.

Poza wspólnym mieszkaniem byliśmy zaangażowani w wolontariat w Stowarzyszeniu Nour, w ramach którego pracowaliśmy z dziećmi z porażeniem mózgowym i różnymi dysfunkcjami. Spotkanie z tą rzeczywistością nie tylko poruszyło nasze serca, ale także skłoniło nas do refleksji nad wartością miłosierdzia, ucząc nas, że konieczne jest porzucenie uprzedzeń, aby naprawdę spotkać naszego brata.

Społeczność muzułmańska przyjęła nas z radością i dobrym usposobieniem, a to wystarczyło do zbudowania więzi miłości, dzięki którym udało nam się pogłębić międzyludzką relację, w której zanikają różnice językowe, religijne i kulturowe, a stają się przestrzenią do spotkania jedynego źródła miłości: żywego Chrystusa. Tak więc dowiedzieliśmy się, że nie ma miłosierdzia bez spotkania i że Pan przemawia do nas właśnie w tym spotkaniu. Musisz przygotować swoje serce, pozwolić mu wejść i przemienić...

Misja była dla nas okazją do ponownego odkrycia samych siebie w działaniu większej wspólnoty. Wzmocniło to pragnienie dalszego utrzymywania naszego domu jako otwartego dla innych, tworzenia przestrzeni spotkania, w których możemy dzielić się chlebem i codziennym życiem. Jesteśmy wdzięczni za otrzymanie daru przeżycia tego wspaniałego doświadczenia, które pozostawia niezatarty ślad w naszej historii jako męża i żony.

Misjonarki Oblatki Maryi Niepokalanej – w 1997 roku dziewięć kandydatek zaczęło życie wspólnotowe w Pozuelo w Hiszpanii, dając początek oblatkom Maryi Niepokalanej. Zaczęły od rozważania konstytucji oblatów, przeredagowując je na potrzeby wspólnoty żeńskiej oraz wyboru spośród siebie przełożonej. Dzień rozpoczynały wspólną modlitwą, po czym każda udawała się na uczelnię na studia. Po nauce siostry oddawały się pracy w domu rekolekcyjnym, katechizowaniu dzieci i młodzieży w parafii. Dzień kończył się Eucharystią w miejscowej wspólnocie oblackiej. Rok później nowe zgromadzenie uzyskało aprobatę Kościoła.

Więcej o Misjonarkach Oblatkach Maryi Niepokalanej można znaleźć TUTAJ

(tł. pg/zdj. oblatas.org)


Wszystkie wystąpienia z sympozjum [WIDEO]

W dniu 18 kwietnia br. w Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze odbyło się sympozjum „O. prof. Wacław Hryniewicz OMI. Pro Memoria”. Zorganizowała je Katedra Misjologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie z inicjatywy oblackiego Instytutu Mazenodianum. Spotkanie w Obrze przygotował o. dr hab. prof. UKSW Wojciech Kluj OMI. Obsługę medialną wydarzenia zapewnili klerycy, którzy przygotowali sesję w aplikacji ZOOM oraz Media Polskiej Prowincji.

Na profilu prowincji w serwisie YouTube utworzona została playlista z wystąpieniami podczas spotkania. Zostały one nagrane w jakości HD i podzielone tematycznie.

(pg)


Pogrzeb śp. o. Wojciecha Wojtkowiaka OMI [WIDEO,ZDJĘCIA]

W parafii Ducha Świętego w Winnipeg odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. o. Wojciecha Wojtkowiaka OMI. Mszy żałobnej przewodniczył abp Richard Gagnon. Obrzędy ostatniego pożegnania poprowadził prowincjał – Alfred Grzempa OMI. W ostatniej drodze na cmentarz towarzyszył zmarłemu o. Tomasz Kościński OMI, superior dystryktu.

Śp. o. Wojciech Wojtkowiak OMI (1944-2023)

Ojciec Wojciech Wojtkowiak spoczął na cmentarzu parafialnym w Winnipeg w Kanadzie.

Opublikowany przez Mieczyslawa Burdzego Omiego Środa, 19 kwietnia 2023

(pg/zdj. A. Nashion)


Z listów św. Eugeniusza

MARYJA WZOREM I PRZEWODNIKIEM MISJONARZA

Rozważając gorliwe dokonania swojej misyjnej rodziny, Eugeniusz zawołał:

Znaczące jest to, że przez posługę naszych dokonują się cuda, które przypisują Maryi Niepokalanej.

List do ojca Hipolita Courtèsa w Aix en Provence, 11.01.1847, w: PO I, t. X, nr 920.