20 stycznia - NAJPIEKNIEJSZĄ RZECZĄ, KTÓREJ MOŻNA DOŚWIADCZYĆ, JEST TAJEMNICA

Czekając na audiencję u papieża Eugeniusz nadal odwiedzał święte miejsca w Rzymie. W swoim dzienniku często wyraża swój podziw na widok niektórych zabytków czy ceremonii.

Wychodząc od Jego Eminencji wszedłem do bazyliki świetego Piotra, gdzie ponad godzinę podziwiałem piękno tego kościoła, który ciagle można byłoby oglądać.

Dziennik rzymski, 16.12.1825, w:EO I, t. XVII.

Dwa dni później znów był w bazylice świetego Piotra na uroczystości beatyfikacji:

Ten dzień powinien być godny pamięci. Udałem się do bazyliki świętego Piotra, gdzie biskup Mazio posadził mnie na uprzywilejowanym miejscu, skąd wszystko cudownie widziałem i słyszałem. Najpierw widziałem całą część kościoła świętego Piotra, od konfesji aż do jego końca, gdzie znajduje się katedra świętego Piotra podtrzymywana przez czterech doktorów Kościoła, dwóch łacińskich i dwóch greckich, oświetloną niezliczoną ilością świec z racji beatyfikacji błogosławionego Ange d’Acri, kapucyna, kapłana-misjonarza, którego zasłoniety obraz został umieszczony na znacznej wysokości, cały otoczony łatarniami...
W chwili, gdy arcybiskup skończył czytać dekret, zasłona przykrywająca obraz spadła, a biskup-celebrans zaintonował Te Deum. Następnie odprawił sumę o błogosławionym. Muzyka wokalna podczas tej mszy, której towarzyszyły tylko organy, była wspaniała.

Dziennik rzymski, 18.12.1825, w:EO I, t. XVII.

Najpiękniejszą rzeczą, której można doświadczyć, jest tajemnica. To źródło wszelkiej prawdziwej sztuki i nauki. Ten, dla którego to uczucie jest obce, który nie potrafi się już więcej zatrzymać, aby zachwycić się i pozostać w zachwycie, nie jest lepszy od umarłego; jego oczy są zamknięte. Albert Einstein


17 stycznia - MÓDL SIĘ, JAKBY WSZYSTKO ZALEŻAŁO OD BOGA. DZIAŁAJ, JAKBY WSZYSTKO ZALEŻAŁO OD CIEBIE

Z Rzymu napisał do Tempier:

Kardynał sekretarz stanu kazał mi powiedzieć, że przyjmie mnie o dziewiątej, dokładnie o tej godzinie znajdowałem się w jego salonie, gdzie zaraz mnie przyjął z właściwą sobie uprzejmością.Więcej Info


16 stycznia - NIEROZSĄDNYM BYŁOBY CZYNIĆ DOBRO ZABIEGAJĄC O WZGLĘDY U LUDZI

Zajęty przygotowaniem spotkania z papieżem Eugeniusz opisał spotkanie z kardynałem, sekretarzem Stanu (w zasadzie druga najważniejsza osoba po papieżu), którego poznał w Paryżu, gdy papież został uwięziony przez Napoleona. Spotkanie było szansą, aby przypomnieć zaangażowanie Eugeniusza, który wówczas był zwykłym seminarzystą, w tę trudną sytuację polityczną.
Więcej Info


15 stycznia - WOBEC PRZESZKÓD ZAPEWNIĆ SOBIE POPARCIE

W Rzymie panowało ogólne przekonanie, że papież już więcej oficjalnie nie zatwierdzał nowych zgromadzeń zakonnych. Raczej dziełu udzielał błogosławieństwa i dzięki przywilejom i odpustom zachęcał założycieli do kontynuowania.Więcej Info


14 stycznia - CHOĆ ZANURZENI W BOGU BĘDZIEMY TAKŻE I TO BARDZO KOCHAĆ NASZYCH PRZYJACIÓŁ

Po podjęciu długiej refleksji, aby zbadać, co skłoniło Eugeniusza do wyboru nazwy Oblaci Maryi Niepokalanej, nadszedł czas, aby powrócić do opowiedzenia wydarzeń, jakie miały miejsce w Rzymie. Eugeniusz 26 październik wyjechał z Marsylii i 26 listopada przybył do Rzymu. Więcej Info


11 stycznia - SKRZYWDZILIŚMY NASZĄ MATKĘ

Oblaci Maryi Niepokalanej. To przepustka do nieba! Dlaczego wcześniej o tym nie pomyśleliśmy? Więcej Info


10 stycznia - POSŁUGA WŚRÓD MŁODZIEŻY, W KTÓREJ MATKA NIGDY NIE POWINNA BYĆ ODDZIELONA OD SWEGO SYNA

Ojciec Lubowicki kontynuuje, pokazując, że posługa młodego księdza de Mazenod była skierowana na rozwój postawy maryjnej u młodzieży w ich podejściu do Boga i w wyrażaniu ich wiary. W tym celu bada regułę napisaną przez Eugeniusza dla członków Stowarzyszenia Młodzieży. Więcej Info