Belgia: Parafia to wspólnota

W polonijnej wspólnocie parafialnej w Genk zorganizowano parafialne przywitanie lata. Wspólną biesiadę przygotowała Polonia. Integracja parafialna dokonuje się przede wszystkim w życiu sakramentalnym, ale dopełnia się w spotkaniach międzyludzkich. To także duże wsparcie w pielęgnowaniu tożsamości narodowej oraz wzajemnego wsparcia.

Początki oblackiego duszpasterstwa polonijnego w Belgii sięgają czasów powojennych. Na prośbę kard. Augusta Hlonda misjonarze Niepokalanej objęli opiekę nad Polską Misją Katolicką w Belgii z rezydencją w Brukseli. Jednocześnie utworzono wspólnotę zakonną w pobliskim Luksemburgu. W 1964 roku administracja generalna podniosła dystrykt francusko-belgijski do rangi Wiceprowincji Matki Bożej Częstochowskiej. Obecnie domy zakonne w Belgii i Luksemburgu wchodzą w skład Delegatury Beneluksu należącej do Polskiej Prowincji.

(pg/zdj. OMI Genk)


Niemcy: "Międzynarodowość mamy we krwi"

Pomimo że Prowincja Środkowoeuropejska odczuwa braki personalne, a w ostatnim czasie została wzmocniona oblatami z różnych jurysdykcji Zgromadzenia, głównie z Azji, nie zapomina jednocześnie o międzynarodowym charakterze Zgromadzenia. Spotkaniu rady prowincjalnej towarzyszył radny generalny Zgromadzenia na Afrykę i Madagaskar – o. Erastus Kapena Shimbome OMI.

Oblaci z Wietnamu z pomocą Czechom

Międzynarodowość mamy we krwi i działa to na nas bardzo dobrze! – skomentował spotkanie jeden z radnych prowincjalnych, o. Vlastimil Kadlec OMI.

(pg/zdj. V. Kadlec OMI)


Jestem czy nie jestem? W poniedziałek startuje Festiwal Życia w Kokotku

Na początku lipca do Kokotka – na co dzień niewielkiej, spokojnej osady ukrytej w lublinieckich lasach – znów zjadą się tłumy młodych ludzi z całej Polski, a nawet z zagranicy. To, co ich przyciąga, to Festiwal Życia, czyli największa tego typu chrześcijańska impreza w kraju – tydzień pod namiotami, koncerty, konferencje, warsztaty, strefa chilloutu, a przy tym codzienne Msze święte, plenerowe nabożeństwa i trwająca non stop przez cały tydzień adoracja Najświętszego Sakramentu.

Podczas tego tygodnia dzieje się wszystko. Jest czas na zabawę, na wartościowe rozmowy, na poznanie nowych ludzi. Każdy ma w sercu różne potrzeby: spotkania z Bogiem, z drugim człowiekiem, ale też spędzenia czasu z samym sobą. Na Festiwalu Życia można tego wszystkiego doświadczyć. Najbardziej ujmuje mnie, że na twarzach młodych osób widać tu po prostu radość – mówi Natalia Skrzypiec, która w poprzednich latach poznała festiwal od strony uczestnika i wolontariusza.

Kamil Bednarek z fanami na koncercie w 2022 roku – fot. Grzegorz Szpak

Na uczestników od kilku dni czeka już wielka scena i zadaszenia na nowym festiwalowym polu, które teraz zlokalizowane jest jeszcze bliżej stawu Posmyk. Wiadomo już, że – w porównaniu do poprzednich lat – wydarzenie zgromadzi rekordową ilość ludzi, bo przez cały tydzień w festiwalu będzie brało udział ponad tysiąc osób, a jeszcze więcej dołączy w poszczególne dni oraz w weekend. Treść tegorocznej edycji wyznaczy postać św. Jana Chrzciciela.

W tym roku hasło festiwalu brzmi „Jestem”, ale z punktu widzenia uczestnika każdego dnia będzie budowane pewne napięcie: jestem czy nie jestem chciany, jestem czy nie jestem wyjątkowy? Wobec powszechnego – szczególnie wśród młodych ludzi – kryzysu tożsamości i mierzenia się z często nierealnymi oczekiwaniami innych, historia św. Jana Chrzciciela ma pomóc odnaleźć się we właściwej pozycji, nawet jeśli świat zdaje się mówić inaczej – tłumaczy o. Tomasz Maniura, oblacki duszpasterz młodzieży i główny organizator Festiwalu Życia.

Festiwal Życia 2023 – co w programie?

Tygodniowy festiwal rozpocznie się w poniedziałek, 3 lipca. O 16.00 inauguracyjną Mszę świętą odprawi bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski, a o 18.30 imprezę integracyjną poprowadzi DJ Tomasz Cichy.

We wtorek poranną konferencję wygłosi o. Andrzej Jastrzębski, misjonarz oblat, naukowiec i wykładowca Uniwersytetu św. Pawła w Ottawie (Kanada), a wieczorem Jan Stokłosa poprowadzi wyjątkowy, opracowany wyłącznie na Festiwal Życia koncert w wykonaniu orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” oraz festiwalowego zespołu 3 Dni 3 Noce. Będzie to muzyczna opowieść o losach św. Jana Chrzciciela.

W środę prelegentką będzie Basia Turek, niepełnosprawna trenerka personalna i podróżniczka, współautorka książki „Pełnymi garściami”. Tego wieczoru na scenie zagra 2Tm2,3 – po raz pierwszy od kilku lat w rockowej, a nie akustycznej aranżacji i w pełnym składzie, który zespół zbiera specjalnie na to wydarzenie.

Luxtorpeda na koncercie w 2022 roku – fot. Grzegorz Szpak

Czwartek to spotkanie z Marcinem Zielińskim, znanym ewangelizatorem i charyzmatykiem, a także ekstremalny, widowiskowy Bieg Festiwalowicza przez wodę, błoto i las. W piątek – konferencja Świętego Monitora (księża Wojciech Iwanecki i Piotr Piekło, prowadzący kanał na YouTubie pod taką nazwą) oraz wieczorny koncert uwielbienia.

Kulminacja wydarzeń spodziewana jest w sobotę. Rano nastąpi długo wyczekiwane spotkanie z Moniką Hoffman-Piszorą, autorką bloga @monika_i_dzieciaki_cudaki na Instagramie. O 18.00 wystąpi Daria Marx, wschodząca gwiazda polskiej sceny muzycznej, której utwory – „Love Blind”, „Paranoia” czy „Never Ending Story” – wdzierają się na czołówki notowań i playlist. A o 20.00 koncert zagra Tribbs – producent muzyczny, DJ i kompozytor, który w Polsce wybił się dzięki zyskującym miliony odtworzeń coverom przebojów Budki Suflera czy Krzysztofa Krawczyka, a ostatnio stał się niespodziewaną gwiazdą Eurowizji, lecz nie jako wykonawca, a autor utworu dla reprezentującego Szwajcarię Remo Forrera, finalisty konkursu.

Spowiedź nad stawem – fot. Grzegorz Szpak

Festiwal zakończy się w niedzielę uroczystą Mszą św. pod przewodnictwem metropolity katowickiego abp. Adriana Galbasa.

Bilety i szczegóły dostępne są na stronie wydarzenia: www.festiwalzycia.pl. Do wyboru karnety tygodniowe, weekendowe, bilety jednodniowe i wejściówki na wydarzenia wieczorne. Msze święte, nabożeństwa i piątkowy koncert uwielbienia są wydarzeniami otwartymi.

Festiwal Życia w Kokotku – chrześcijański Woodstock?

Festiwal Życia to największy i najdłuższy plenerowy festiwal chrześcijański dla młodzieży w Polsce. Od 2018 roku organizowany jest w Kokotku, leśnej dzielnicy Lublińca na Śląsku, w klimatycznym otoczeniu drzew i stawu. Impreza porównywana do największych festiwali muzycznych – tyle że w katolickim wydaniu – co roku na początku lipca przyciąga tysiące młodych ludzi z Polski i zagranicy. Ostatnia edycja zebrała mnóstwo pozytywnych opinii i odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich, nie tylko religijnych mediach.

Na festiwalu grali już Golec uOrkiestra, Roksana Węgiel, Kamil Bednarek, TGD, Luxtorpeda, Arka Noego, TAU i Kuba Badach. A wśród prelegentów znaleźli się m.in. Wojciech Modest Amaro, Jan Mela, Sylwia Jaśkowiec, Tomasz Samołyk, Ania Golędzinowska oraz Monika i Marcin Gomułkowie z Początku Wieczności. W pierwszych latach główne wydarzenia odbywały się pod sprowadzanym z Belgii jednym z największych namiotów w Europie, a od ubiegłego roku impreza przeniosła się przed ogromną, kilkudziesięciometrową scenę, nabierając już całkowicie plenerowego charakteru.

Głównym organizatorem Festiwalu Życia jest o. Tomasz Maniura, misjonarz oblat i założyciel duszpasterstwa młodzieży NINIWA, znany z prowadzenia zagranicznych wypraw rowerowych NINIWA Team (m.in. do Jerozolimy, Maroka, na Nordkapp i Syberię) oraz stworzenia dużego, prężnie działającego ośrodka rekolekcyjno-wypoczynkowego w Kokotku.

W organizację wydarzenia włącza się szereg polskich diecezji i zakonów, a honorowe patronaty nad festiwalem objęli m.in. Konferencja Episkopatu Polski, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Wojewoda Śląski.

(niniwa.pl)


Komentarz do Ewangelii dnia

Nieczysty, człowiek cierpiący na trąd zatrzymuje przechodzącego Pana Jezusa i prosi w pokornym uniżeniu o łaskę uzdrowienia. Postawa pokory i zdania się na wolę Mistrza z Nazaretu. Prośba: „Panie jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” to wyrażenie całkowitego zdania się na Pana Jezusa. Zaufania Mu. Głębokie wręcz przekonanie, które zostaje nagrodzone natychmiastową odpowiedzią - uzdrowieniem. Pan Jezus wskazuje i nam, jak ważna jest pokora przed Bogiem i zdanie się na Jego wolę. Zaufanie Bogu na sto procent. Zamiast ludzkich fajerwerków, potrzeba iść do Boga i Jemu złożyć dziękczynienie, to w naszych czasach Ofiara Mszy świętej. Tak mało dziś dziękujemy Bogu, wszystko przypisujemy ludziom, szarlatanom i zwodzicielom. Tylko Bóg ma moc przywracać zdrowie na dwóch płaszczyznach: duchowej i fizycznej. Czyni to wszystko z miłości, abyśmy mogli być zawsze szczęśliwi.


Paweł Zając OMI: "300-lecie koronacji papieskiej obrazu Matki Bożej Kodeńskiej"

W najnowszym miesięczniku "W Sieci Historii" opublikowany został artykuł o. dr. hab. Pawła Zająca OMI, prof. UAM, dotyczący 300-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Tekst umieszczono w dziale "Temat miesiąca".

Polacy w miesiącach wakacyjnych wędrują, a także pielgrzymują, szczególnie do miejsc, w których rozwinął się kult Matki Boskiej. Już pierwszego dnia lipca na Jasną Górę przybędą jak co roku nauczyciele oraz delegacja Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego, którym mam zaszczyt kierować, zaś następnego dnia dotrą słuchacze Radia Maryja, i tak do końca wakacji i dalej. O. Paweł Zając pisze zaś o niezwykłych losach obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, znajdującego się w pięknej świątyni pw. św. Anny tego przygranicznego miasta. Co roku pielgrzymują tam tysiące pątników z całej Polski - napisał w edytorialu redaktor naczelny miesięcznika, Jan Żaryn.

Bieżący numer można nabyć TUTAJ

Program uroczystości jubileuszowych z udziałem Legata Papieskiego i Prezydenta RP

Kodeń to miejscowość przygraniczna w województwie lubelskim. Rodowa siedziba Sapiehów, którzy w 1631 roku sprowadzili tutaj obraz Madonny Gregoriańskiej, zwanej też Guadalupeńską. Matka Boża Kodeńska jest odtąd czczona zarówno w obrządku łacińskim, jak i unickim. W 1723 roku ma miejsce w Kodniu uroczysta koronacja obrazu koronami papieskimi. To trzecie takie wydarzenie w historii Polski. W czasie represji po powstaniu styczniowym wizerunek został wywieziony na Jasną Górę. Po 52. latach powraca na Podlasie w uroczystej procesji. Od 1927 roku sanktuarium opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Maryja jest tutaj czczona jako Królowa Podlasia i Matka Jedności.

(pg)


Rzym: Barber zostanie diakonem

2 lipca br. scholastyk Bruno Antoine Diène OMI z rąk bp. Benoni Ambărușa otrzyma święcenia diakonatu. Przez lata zajmował się… fryzjerstwem i był barberem. Tymi darami służy także w domu generalnym misjonarzy oblatów w Rzymie. Z jego zdolności korzysta także superior generalny.

Bruno Diène OMI pochodzi z Senegalu. Formację seminaryjną odbywa w rzymskim Międzynarodowym Scholastykacie. W maju złożył śluby wieczyste, teraz przygotowuje się do święceń diakonatu, które otrzyma w rzymskim kościele San Nicola dei Prefetti.

Jesteśmy głęboko wdzięczni Bruno za jego radość, hojność i talent fryzjerski. Towarzyszymy Brunowi naszą wdzięczną modlitwą w przygotowaniach do święceń diakonatu – skomentowali misjonarze oblaci z domu generalnego w Rzymie.

(pg/zdj. OMI World)


Łeba: Wczasorekolekcje 2023. Co to takiego? Kto głosi?

Od kilkudziesięciu lat w okresie wakacyjnym, turyści przybywający do nadmorskiego kurortu w Łebie mają okazję uczestniczyć w tzw. “wczasorekolekcjach”. Są to codzienne spotkania tematyczne o godzinie 20.00 – Eucharystia z kazaniem. Od 18.30 trwa adoracja Najświętszego Sakramentu z możliwością przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania. Czas wczasorekolekcji ubogacony jest występami chrześcijańskich zespołów muzycznych.

Miejsce:  Oblacka parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Łebie, ul. Powstańców Warszawy 28, Łeba (niedaleko dworca kolejowego).

Wczasorekolekcje często są ubogacone nabożeństwami i modlitwą wstawienniczą.

Kaznodzieje Wczasorekolekcji w Łebie 2023

24.06 – 01.07. –  o. Damian Dybała OMI (proboszcz z Opola)

02.07 – 08.07. – o. Jędrzej Baranowski OMI (neoprezbiter, wikariusz w Opolu)

9.07. – 15.07. – o. Robert Grabka OMI (misjonarz ludowy, Katowice)

16.07 – 21.07. – o. Paweł Gomulak OMI (misjonarz ludowy, Papieski Misjonarz Miłosierdzia, Lubliniec)

22.07 – 28.07.  – o. Grzegorz Pawluś OMI (misjonarz ludowy, Gorzów Wielkopolski)

29.07 – 04.08. –  o. Marcin Wrzos OMI (redaktor „Misyjnych Dróg” i portalu misyjne.pl)

05.08 – 11.08. – o. Krzysztof Jamrozy OMI (mistrz nowicjatu, Święty Krzyż)

12.08 – 18.08. – o. Sylwester Maćkiewicz OMI (misjonarz ludowy, Łeba)

19.08 – 25.08 . – o. Dominik Ochlak OMI (asystent Duszpasterza Powołań Polskiej Prowincji, Lubliniec-Kokotek)

26.08 – 01.09. – o. Lucjan Osiecki OMI (misjonarz ludowy, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego kl. Alfonsa Mańki OMI, Katowice)

Oblacka parafia w Łebie (zdj. Facebook)

(pg)


Piotr, Paweł i oblaci…

Ludzie diametralnie różni, gdyby spotkali się w innym kontekście, zapewne nie mieliby o czym ze sobą porozmawiać. Szymon z Betsaidy to człowiek twardo stąpający po ziemi, prawdopodobnie obce mu były dywagacje filozofów o naturze rzeczy. Być może przyzwyczaiła go do tego jego praca – tu liczy się konkret. O jego podejściu do życia świadczą spracowane dłonie, bruzdy po sieciach rybackich, które odciskami poprzecinały jego ręce. I oto zaraz będzie konkret. Po nieudanym połowie wraca do wioski, na brzegu stoi nieznany mężczyzna.

– Zarzućcie sieci jeszcze raz. Tu, w tym miejscu…

– On chyba sobie kpi, przecież znam te wody, jak własną kieszeń… Od kiedy syn cieśli będzie uczył mnie, jak mam zarabiać na życie…

Konkret: sieć pełna ryb. Tak narodził się Piotr. I choć niejeden raz będzie musiał jeszcze ciosać swój charakter, który był jak “petra” (skała, kamień) – kanciasty, toporny – stanie się opoką Kościoła. Nie dzięki swoim zdolnościom, ale mocy Bożej.

Szaweł z Tarsu. Elokwentny, wykształcony, gorliwy faryzeusz, który drobiazgowo wypełniał przepisy prawa. Ukończył elitarną szkołę Gamaliela Starszego w Jerozolimie. Obywatel rzymski. Jego świat wydaje się całkowicie poukładany, zdradza zamiłowanie filozofów, docieka, tłumaczy. Ale w tym jego idealnie poukładanym świecie potrzeba było mocnego trzęsienia ziemi. Damaszek… prawdopodobnie nie było żadnego konia (spuścizna malarstwa Caravaggia), zresztą koni używali wtedy głównie Rzymianie – mało istotny szczegół. Szaweł mocno rąbnął o ziemię, nie tylko tę fizyczną, ale o grunt swoich przekonań. Wydaje się znaczące, że stracił też wzrok. Musiał zrozumieć, że był całkowicie ślepy w swojej wierze i światopoglądzie.

– Kim jesteś?

– Jezusem, którego prześladujesz

Jehoszua (Jezus)? Adonaj (JHWH) zbawia? W tym kontekście wszystko stało się jasne. Tak narodził się Paweł. I chociaż przez całe życie będzie zmagał się ze swoimi słabościami – niski, łysy, zapewne miał problemy z wymową, a do tego oścień dla ciała, o którym sam mówi (por. 2 Kor 12,7) – niektórzy bibliści przypuszczają, że chodziło o skrupuły, na które mógł cierpieć – ciągłe problemy z jego umiłowaną wspólnotą w Koryncie; wciąż będzie wracał do tego samego Imienia: To Bóg zbawia.

Apostołowie i oblaci

Święty Eugeniusz ponad pięćdziesiąt razy w swoich pismach mówi o Apostołach. Odnosił się do ich relacji z Jezusem, wskazując ją jako fundament założonego przez siebie Zgromadzenia. Przypomina o tym Konstytucja 3:

Wzorem ich życia jest wspólnota Apostołów z Jezusem. Zgromadził On przy sobie Dwunastu, aby uczynić z nich swoich towarzyszy i wysłanników (por. Mk 3,14). Wezwanie i obecność Pana wśród oblatów dzisiaj, jednoczy ich w miłości i posłuszeństwie, aby na nowo przeżywać jedność Apostołów z Jezusem, jako też ich wspólną misję w Jego Duchu.

Trzeba podkreślić, że Eugeniusz de Mazenod doskonale uchwycił pragnienie Jezusa. Można przypuszczać, że próba stworzenia zgromadzenia zakonnego, które łączy w sobie ideał życia monastycznego z apostolską gorliwością, wprost wypływa ze sceny powołania Dwunastu. Jezus przywołuje do siebie tych, których sam chciał, aby przede wszystkim z Nim byli (to podstawa), a potem by mógł ich posyłać (por. Mk 3,13-19).

Wyraźnie pokazuje to zarówno reguła oblacka, jak i pisma Eugeniusza. W 1855 roku kieruje list do ks. Jeana-Louisa Grandina, który wstąpił do oblackiego nowicjatu w Notre-Dame de l’Osier. Kandydat przyzwyczajony do aktywności związanej z pracą w parafii, skarży się na zbyt spokojną atmosferę, panującą w nowicjacie. Założyciel wyjaśnia mu:

Nie wstąpił Ksiądz do Kartuzów, którzy odprawiają nowicjat, aby przyzwyczaić się do wiekuistej samotności. Wprost przeciwnie, został Ksiądz przyjęty do tych, którzy za wzorem Apostołów – powołani do kroczenia ich śladami – spędzają tylko kilka miesięcy w zaciszu, aby lepiej przygotować się do bardzo aktywnego życia misjonarskiego, do posługi najbardziej zróżnicowanej i najowocniejszej w skutki doprawdy cudownych błogosławieństw.

Celem formacji oblackiej jest ciągłe poznawanie Jezusa aż do utożsamienia się z Nim, współodczuwania z Jego sercem. Stąd płynie owocność posługi.

Jak Apostoł Paweł

Pierwszą posługą misjonarzy oblatów było głoszenie słowa Bożego. Synowie św. Eugeniusza nie obejmowali parafii, choć porewolucyjna sytuacja we Francji mogła wskazywać na taką konieczność. Przemierzali wsie i miasteczka Prowansji, głosząc misje parafialne. “Misje są dziełem wybitnie apostolskim” – pisał w 1819 roku Eugeniusz de Mazenod. Z czasem obejmowali sanktuaria, jako miejsca, w których przepowiadanie Ewangelii ma szanse docierać do wielkiej liczby pielgrzymów, którzy odwiedzali te miejsca. Potem przyszły misje zagraniczne.

Krzyż misyjny w Aix (zdj. P. Gomulak OMI)

W swoich pismach Eugeniusz najczęściej odnosił się do słów św. Pawła. Dwie trzecie cytatów biblijnych pochodzi z nauczania Apostoła Narodów, w tekstach Założyciela znajdziemy również wiele aluzji do jego listów. Niemniej jednak w życiu Eugeniusza uwypukla się przede wszystkim postawa tego świętego. Nie bez znaczenia jest fakt, że święto jego nawrócenia (25 stycznia 1816 roku) staje się pierwszym dniem, kiedy wraz z o. Tempierem zamieszkali w pokarmelitańskim klasztorze w Aix-en-Provence, dając początek nowej wspólnocie apostolskiej. Nawrócenie św. Eugeniusza dokonuje się u stóp krzyża, przypomina doświadczenie Pawła spod Damaszku. Momentalnie Założyciel zobaczył swoje życie z perspektywy Boga. W ten sam sposób uczył patrzeć swoich duchowych synów:

Krzyż Jezusa Chrystusa jest sercem naszego posłannictwa. Wzorem Pawła apostoła głosimy “Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego” (1 Kor 2,2). Jeśli nosimy “w ciele naszym konanie Jezusa” to w nadziei, “aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele” (2 Kor 4,10). Oczyma ukrzyżowanego Pana patrzymy na świat krwią Jego odkupiony, żywiąc pragnienie, żeby ludzie, w których nadal trwa Jego męka, poznali także moc Jego zmartwychwstania (por. Flp 3,10) – Konstytucja 4.

Eugeniuszowi bardzo zależało, aby na wzór Apostołów misjonarze oddawali się przede wszystkim modlitwie i posłudze słowa. Wymownie koreluje to z relacją z Dziejów Apostolskich, gdy helleniści zaczęli szemrać przeciwko Hebrajczykom, jakoby ich wdowy były zaniedbywane w codziennym rozdawaniu darów. Ustanowiono wtedy siedmiu diakonów do posługi miłosierdzia. Apostołowie mieli zająć się wyłącznie modlitwą i posługą słowa (por. Dz 6,1-7). Jeszcze dobitniej wyraża to św. Paweł w Liście do Koryntian, ukazując na czym przede wszystkim polega posługa apostolska: “Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża” (1 Kor 1,17; Jednocześnie Paweł przeciwstawia się stronnictwom, które gromadziły się wokół osoby, od której otrzymały chrzest).

Przepowiadanie Ewangelii było dla Eugeniusza kluczowym zadaniem oblatów:

Musimy stanowczo starać się tylko o pouczenie ludzi i o uwzględnienie potrzeb większej części naszych słuchaczy; nie zadowalać się łamaniem im chleba słowa, ale im go przeżuwać; słowem, tak postępować, aby wychodząc po naszych kazaniach, nie podziwiali głupio tego, czego nie zrozumieli, ale żeby wracali zbudowani, poruszeni, pouczeni i zdolni powtórzyć w łonie swojej rodziny to, czego z naszych ust się nauczyli.

W jednej ze swych wielkopostnych nauk w 1813 roku zapowiadał wiernym, że na wzór świętego Pawła Apostoła nie przyszedł głosić Ewangelii Jezusa Chrystusa w pełnych elokwencji i ludzkiej mądrości przemówieniach, lecz „proste słowo Boże, bez żadnych ozdobników, dostosowane tak jak tylko mogliśmy do zrozumienia przez najprostszych”.

Największym komplementem, jaki padł w kierunku św. Eugeniusza w kontekście postaci Apostoła Narodów, to słowa biskupa Leonarda Berteauda z Tulle (1842-1878). Po spotkaniu z biskupem Marsylii, które miało miejsce w dniach od 15 do 17 sierpnia 1850 roku, napisał do swych wikariuszów generalnych:

Księża, widziałem Pawła.

Eugeniusz miał serce wielkie jak świat. Posyłał swoich synów na krańce świata, aby głosili Ewangelię. Niejednokrotnie podejmował ryzyko, dzieląc się nielicznym personelem oblackim.

Kościół zbudowany na skale

Eugeniusz całym sercem kochał następcę św. Piotra. Tę miłość i synowskie oddanie przekazał także oblatom.

Tym, co cechuje w sposób szczególny reguły oblatów, jest duch oddania autorytetowi Stolicy Apostolskiej i biskupów. Powinni oni uważać się za szczególnych ludzi papieża i biskupów, czyli za ludzi Kościoła Jezusa Chrystusa. Przez swoje oddziaływanie powinni przyczyniać się do tego, aby ten duch się rozszerzał.

Odważną decyzją w życiu młodego Eugeniusza była odmowa przyjęcia święceń kapłańskich z rąk odrzucającego prymat Piotra arcybiskupa Paryża. Święcenia prezbiteratu przyjmuje zatem w Amiens. Wielokrotnie dawał dowody swojej synowskiej miłości względem Stolicy Piotrowej – i wtedy, gdy papież stał się wygnańcem, a Eugeniusz proponował mu swój pałac biskupi w Marsylii – i wtedy, gdy de Mazenod stał się ofiarą nieczystej gry politycznej Francji, co kosztowało go kardynalski kapelusz.

Przez ślub oblaci zobowiązują się do posłuszeństwa Ojcu Świętemu i swoim prawowitym przełożonym we wszystkim, co dotyczy bezpośrednio lub pośrednio zachowania Konstytucji i Reguł – Konstytucja 27.


Paweł Gomulak OMI – misjonarz ludowy (rekolekcjonista), ustanowiony przez papieża Franciszka Misjonarzem Miłosierdzia. Studiował teologię biblijną na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego. Koordynator Medialny Polskiej Prowincji, odpowiedzialny za kontakt z mediami i wizerunek medialny Zgromadzenia w Polsce. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Pasjonat słowa Bożego, w przepowiadaniu lubi sięgać do Pisma Świętego i tradycji biblijnej. Należy do wspólnoty zakonnej w Lublińcu.


Komentarz do Ewangelii dnia

Pan Jezus w ramach formacji uczniów stawia im zasadnicze pytanie dotyczące swojej osoby. Za kogo Go uważają inni, kim On jest dla nich? Pojawia się czysto ludzkie kalkulowanie i wypowiadanie zasłyszanych informacji. Tak jakby nikt z nich nie mógł wypowiedzieć tego, co sam widzi, czego doświadcza. Jakiś lęk, obawa, niedowierzanie, brak pewności, co do Mistrza. Kim On jest. Dopiero pobudzony przez Ducha Świętego Piotr w imieniu swoim jak i grona apostolskiego wypowiada znamienne słowa: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Fundamentalne wyznanie wiary. To i dla nas podstawa wszystkiego, co przeżywamy. „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony”(Rz 10,9-11) - przypomina także św. Paweł. Zatem niech patroni dnia tego, wstawiają się za nami, aby nasza wiara w Syna Człowieczego nie ustawała, abyśmy byli silni wiarą, mocni nadzieją i żyli miłością.


Dom zakonny w Kokotku ukonstytuowany

Zgodnie z zaleceniami ostatniej Kapituły Generalnej nastąpiła reorganizacja kilku wspólnot oblackich w Polskiej Prowincji. Dotychczasowe rezydencje zostały przekształcone w domy zakonne z kadencyjnym superiorem. Jedną z nich jest placówka w Lublińcu-Kokotku, która jest odpowiedzialna za Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży. W dniu 28 czerwca w obecności delegata Prowincjała Polskiej Prowincji został mianowany superior nowego domu zakonnego. Na urząd przełożonego został mianowany o. Mieczysław Hałaszko OMI na pierwsze trzylecie.

(pg/zdj. T. Maniura OMI)