Oblaci dla misjologii: "Bibliografia Missionaria" (1935-2014)
W 1935 r. o. Johannes Rommerskirchen, OMI, opublikował pierwszy tom nowej serii. O ile Bibliotheca Missionum przedstawiała bibliografię w wymiarze historycznym, o tyle nowa seria, kontynuując wielkie dzieło o. Streita, zaczęła regularnie, każdego roku ukazywać przegląd nowych publikacji z dziedziny misji. Od samego początku redakcja Bibliografii była otwarta na wszystkie wspólnoty chrześcijańskie zaangażowane w dzieło ewangelizacji w każdym zakątku świata.
We wprowadzeniu do pierwszego tomu czytamy, że Bibliografia Missionaria miała być dokładnym opisem publikacji o tematyce misyjnej i miała za zadanie ukazanie wszystkim, którzy zajmują się studiami i poszukiwaniami na polu misjologicznym, dostępu do istniejącej literatury. Rok później, w drugim tomie o. Rommerskirchen dodał, iż było zamiarem redaktorów przedstawienie jak największej liczby nowych publikacji i najważniejszych artykułów dotyczących działalności misyjnej, jednak rzeczą niemożliwą było ukazanie ich wszystkich, gdyż powstałby tom zbyt obszerny. Stąd też konieczną była pewna selekcja pozwalająca dokonać wyboru, każdego roku, bogatej dokumentacji, książek i artykułów, dotyczących świata misji, zarówno w aspekcie historycznym (zakony, zgromadzenia misyjne, misjonarze, poszczególne tereny misyjne) jak i praktycznym (metodologia, wielkie religie świata, ekumenizm, dialog międzyreligijny, rozwój społeczny, sekty). Należy podkreślić, że ta publikacja, jako jedyna na świecie, obejmowała literaturę wydawaną przez wszystkie większe Kościoły chrześcijańskie. Książki i artykuły prezentowane w Bibliografia Missionaria były cytowane w językach oryginalnych: angielskim, francuskim, niemieckim, flamandzkim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim, szwedzkim, norweskim i chińskim.
Bibliografia Missionaria w ciągu siedemdziesięciu dziewięciu lat od powstania przeszła długą ewolucję: od pierwszego skromnego tomu liczącego 80 stron do ostatniego z 534 stronami.
Od tomu piętnastego po raz pierwszy dołączono dodatek w postaci krótkich recenzji.
Z krótkiego zestawienia statystycznego wynika, że w 78 tomach, na 22.840 stronach możemy znaleźć 175.402 opisów bibliograficznych i 4.003 abstraktów i recenzji książek otrzymanych przez Papieską Bibliotekę Misyjną.
Tekst w oparciu o artykuł o. M. Rostkowskiego: “Wkład Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w powstanie i rozwój misjologii” w: Zając, P. (ed.), Od rewolucji francuskiej do nowej ewangelizacji. Wokół osoby i charyzmatu św. Eugeniusza de Mazenoda (1782-1861) w 150 rocznicę śmierci. (Colloquia disputationes; 20). Poznań, 2012, s. 243-263.
(zdj. urbaniana.edu)
Komentarz do Ewangelii dnia
Dawanie dobrego świadectwa jest wymagające. Potrzebne jest niejako pewne sprężenie, napięcie, które to mobilizuje do niemożliwego. Stwarza warunki i możliwości do działania w najbardziej ekstremalnych warunkach. Najczęściej, kiedy człowiek doświadcza trudności, ciężkości, wręcz totalnego zdołowania; może, a nawet nie do końca wiadomo skąd, nabiera „ekstra siły”, mocy do stawiania czoła trudnościom. Co więcej, w trudnym położeniu możemy i często doświadczamy jako ludzie pomocy ze strony innych, często mniej znanych nam osób. Bóg „czuwa” nad każdą naszą „kością” podpowiada Pismo Święte. Każdy nasz włos na głowie jest dla Niego bardzo ważny. Nawet ten, który jest „ukryty”. Zatem odwagi! Nie lękajmy się. Bóg jest zawsze z nami! To niepodważalna prawda.
(zdj. pixabay)
23 listopada 2022
W ANGLII NAWRÓCENIA WZRASTAJĄ W ZDUMIEWAJĄCYM TEMPIE
Tekst dziennika Eugeniusza odnosi się do spotkania w Anglii oblata o. Frederica Perrona z Johnem Henrym Newmanem (1801-1890), angielskim teologiem, który w 1845 roku wstąpił do Kościoła katolickiego, w 1878 roku został kardynałem, a w 2019 roku został kanonizowany.
Michael Hughes napisał: "biskup de Mazenod miał najwyższy szacunek dla Newmana, którego spotkał podczas swojej pierwszej wizyty w Anglii w 1850 roku. Życie Newmana, człowieka o wszechstronnym wpływie, wielokrotnie krzyżowało się z życiem oblatów, zwłaszcza w jego udziale w inspirowaniu drugiej wiosny angielskiego katolicyzmu. Był to czynnik decydujący o podjęciu przez Założyciela decyzji o otwarciu domu oblackiego w Anglii".
[W Anglii] nawrócenia wzrastają w zdumiewającym tempie. W grudniu pięćdziesięciu anglikańskich księży wyparło się swej wiary. Ojciec Perron wraz z doktorem Newmanem i pięcioma innymi nawróconymi duchownymi zjadł kolację u pana Phillippsa. Odebrał wiele innych wyparć się wiary i szykują się kolejne.
Dziennik, 22.01.1846, w: PO I, t. XXI
Hughes kontynuuje: "Tymczasem w 1849 roku biskup de Mazenod wyznał swoje zdumienie, gdy dowiedział się, że oblaci zastąpili oratorianów Newmana i objęli w posiadanie Maryvale jako swój dom formacyjny w Anglii. Ojciec Cooke opowiada, jak w 1851 roku Newman przyjął do Kościoła katolickiego w Leeds grupę duchownych i świeckich anglikanów, wśród których byli dwaj przyszli oblaci: George Lloyd Crawley i John Atkinson".
Święty Krzyż: Dziękczynienie za szczęśliwie zakończone remonty
W opactwie pobenedyktyńskim na Świętym Krzyżu odbyła się Msza święta dziękczynna za zakończenie prac remontowych i restauracyjnych. Inicjatywę takiej formy zaproponowali sami wykonawcy oraz instytucje zaangażowane w przeprowadzenie prac. W sposób szczególny podkreślono, że pomimo wielu niepewności związanych z wagą obiektu oraz skomplikowaną metodą działania, wszystko przebiegało sprawnie. W wielu wypadkach odtworzono widok elementów sprzed wieków, jak chociażby ołtarza głównego w bazylice oraz fresków w dawnej sali opata, a obecnie klasztornym refektarzu.
Modlitwę liturgiczną poprzedziło spotkanie na klasztornym korytarzu, podczas którego wyrażono wdzięczność władzom samorządowym gminy Bieliny, wykonawcom poszczególnych etapów prac oraz miejscowej wspólnocie zakonnej.
My dzisiaj na pewno dziękujemy Panu Bogu za ostatnie ponad dwa lata, ale wiemy, że projekt unijny żyje tak od 2016 roku. Już wtedy zaczęły być przygotowywane dokumenty, kosztorysy, cały wniosek pisany przez Gminę Bieliny. To jest ogrom poświęcenia, czasu, pracy, jeszcze przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac. O tym czasie też trzeba pamiętać i za to podziękować. Ważna rzecz wydarzyła się w naszych Zgromadzeniu. Praktycznie całkowicie zmieniono zarząd domu zakonnego. Wiemy, że wcześniej tym, który to prowadził i organizował był o. Zygfryd Wiecha (…) To też nie ułatwiało nam wejścia w projekt przy tak poważnych zmianach personalnych (…) Dziękuję i za tę pracę przed rozpoczęciem jeszcze prac budowlanych, zaangażowanie, prowadzenie tego w naszym imieniu pracownikom gminy, ale również za te wszystkie meandry, które wyszły w trakcie realizacji – mówił o. Józef Czernecki OMI, ekonom prowincjalny.
Eucharystii w kaplicy Oleśnickich przewodniczył o. Marian Puchała OMI, superior świętokrzyskiej wspólnoty zakonnej. W słowie wstępnym nawiązał do wciąż wyczekiwanej sprawiedliwości dziejowej, kiedy budynki klasztorne powrócą wreszcie do Kościoła.
Przed tymi Relikwiami sprawujemy Eucharystię jako dziękczynienie Panu Bogu i ludziom za to, że kolejne pokolenia starały się i nadal starają się o rewitalizację tego niezwykłego miejsca (…). Opactwo benedyktyńskie liczące tysiąc lat, pierwsze sanktuarium w Polsce, tak mocno złączone z dziejami naszego narodu odzwierciedla historię naszej Ojczyzny – lata chwały i poniżenia, lata świetności i trwogi. Najazdy Tatarów, Litwinów, Szwedów, Rosjan, Niemców nie ominęły Świętego Krzyża. Ginęli benedyktyni, trzykrotnie płonął kościół, car zamienił dużą część klasztoru na ciężkie więzienie, ale sanktuarium wciąż żyło. Pomimo nawet kasaty opactwa w 1819 roku pielgrzymi wciąż tu przychodzili, Relikwie Drzewa Krzyża Świętego po dwóch latach wygnania powróciły na Święty Krzyż. Nawet pożogi i wojenne zawieruchy nie złamały Świętego Krzyża. Kościół po bombardowaniu odbudowano, klasztor powoli powstawał z ruiny, wieżę na kościele także odrestaurowano po stu latach od jej zburzenia przez wojska austriackie. I tak jest do dziś. Kolejne pokolenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej ratują ten bezcenny zabytek kultury polskiej i chrześcijańskiej religii. Dziękujemy dzisiaj Bogu i ludziom za kolejny etap remontów, za szczęśliwie zakończone prace, za pięknie odrestaurowane wnętrza: kościoła, kaplicy Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, krużganków i znacznej części klasztoru, które służyć będą pielgrzymom, turystom i wszystkim chcącym nawiedzić to niezwykłe miejsce. I mamy także nadzieję, że za chwilę dokona się ta sprawiedliwość dziejowa i klasztor powróci w swe odwieczne granice, że dokona się reintegracja opactwa świętokrzyskiego i będziemy mogli w sposób normalny funkcjonować, służyć Bogu i ludziom – mówił przełożony świętokrzyskich oblatów.
Homilię wygłosił o. Józef Czernecki OMI, ekonom prowincjalny. Nawiązał do słów przestrogi Chrystusa, który spoglądając na świątynię jerozolimską przestrzegał, że nie zostanie z niej „kamień na kamieniu”. Homilista przywołał najważniejsze fakty dotyczące świątyni Heroda, jednocześnie zadając pytanie:
Tak słuchając tych słów Pana Jezusa, możemy zapytać, czy warto w ogóle troszczyć się, czy warto to wszystko rewitalizować, odnawiać te zabytki, zastosować nowe techniki, oświetlenia, nagłośnienia, może gdzieś wentylacji? Przecież przemija postać tego świata, czy warto trudzić się? Tak, warto trudzić się, ponieważ troszczymy się o wyjątkowy obiekt, o obiekt o tak długiej historii. Troszczymy się o klasztor świętokrzyski wzniesiony na górze – miejsce, które ma prowadzić ku Bogu. Ma przypominać, że nie są ważne skarby, które gromadzimy tutaj na ziemi, nie są ważne te kamienie, które ktoś z wielką pieczołowitością ustawił, pięknie udekorował, ale ważne są skarby, które człowiek zabierze do Królestwa Niebieskiego – swoją wiarę, swoje przywiązanie do Boga. I właśnie o te skarby zabiegamy na tej górze – mówił ekonom prowincjalny.
To tutaj jest głoszone Słowo Boże, to tutaj ciągle uświadamiamy sobie jaka była cena naszego Odkupienia, to tutaj dokonuje się nasze przemienienie z ludzi tego świata na ludzi należących do Boga – kontynuował ojciec Czernecki.
Posłuchaj całego kazania:
Po Mszy świętej miał miejsce obiad w odrestaurowanym klasztornym refektarzu.
(pg)
Oblaci dla misjologii: o. Johannes Rommerskirchen OMI (1899-1978)
Nazwisko Johannes Rommerskirchen, OMI, wiąże się w historii misjologii katolickiej nierozerwalnie z tytułem Bibliografia Missionaria, której był fundatorem i niestrudzonym redaktorem przez 40 lat. Urodzony w 1899 r. w diecezji Aachen, po wstąpieniu do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów M.N. kontynuował studia z misjologii na Uniwersytecie w Münster.
Po śmierci R. Streita został zamianowany asystentem J. Dindingera w Papieskiej Bibliotece Misyjnej i współpracownikiem przy redagowaniu Bibliotheca Missionum. Owocem jego pracy były tomy od 6 do 30, przy czym głównym redaktorem tomów 6-12 i 15-21 był J. Dindinger. Po jego śmierci w 1958 r. Rommerskirchen został redaktorem naczelnym mając do pomocy oo. N. Kowalsky’ego (tomy 13-14) i J. Metzlera (tomy 22-30). W ten sposób został zakończony ważny etap bibliograficznej dokumentacji historii misji katolickich. Nie można już było ryzykować stwierdzenia, iż misjologia katolicka nie posiada bogatych narzędzi pracy naukowej, jak to stwierdził R. Streit siedemdziesiąt lat wcześniej. Obok tego monumentalnego dzieła pojawiło się inne, bardzo istotne dla rozwoju misjologii, Bibliografia Missionaria.
Tekst w oparciu o artykuł o. M. Rostkowskiego: “Wkład Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w powstanie i rozwój misjologii” w: Zając, P. (ed.), Od rewolucji francuskiej do nowej ewangelizacji. Wokół osoby i charyzmatu św. Eugeniusza de Mazenoda (1782-1861) w 150 rocznicę śmierci. (Colloquia disputationes; 20). Poznań, 2012, s. 243-263
22 listopada 2022
WIĘCEJ ZYSKA SIĘ DZIĘKI ŁAGODNOŚCI NIŻ PRZESADNEJ SUROWOŚCI
Czuwając nad młodym i niedoświadczonym ojcem Daly, Eugeniusz udziela mu praktycznych rad, zwłaszcza w relacjach z trudnym księdzem diecezjalnym, z którym zmuszony jest współpracować.
Powiedziano mi, że zbyt surowo obchodzi się ojciec ze swoim towarzyszem, ks. Powerem. Wie ojciec, że go potrzebujemy, skądinąd więcej się zyska dzięki łagodności niż przesadnej surowości.
Sytuacja w Anglii była delikatna, ponieważ obecność oblatów była minimalna i krucha, dopóki więcej anglojęzycznych mężczyzn nie zostało oblatami i nie wzmocniło misji. Daly musiał pozostać skupiony na byciu narzędziem Boga.
Zresztą, nie mówię ojcu o tym tytułem upomnienia, ale jako uwagę, aby się ojciec bardziej pilnował w delikatnym położeniu, w jakim się ojciec znajduje... Jakąż wdzięczność powinniśmy okazać Bogu za błogosławieństwa, jakie raczy rozlewać na nasze dzieła!, a stajemy się wierni tej łasce dzięki wielkiej wierności naszym obowiązkom. Doskonale ojciec wie, że jeszcze skuteczniej głosi się przykładem niż słowami.
List do ojca Williama Daly w Penzance, Anglia, 06.12.1845, w: PO I, t. III, nr 12.
W trudnych chwilach starajmy się skupić na Bożych błogosławieństwach, jak to czynił i zalecał Eugeniusz.
Katowice: Zabawa andrzejkowa... z ważną przestrogą [wideo]
Misjonarze oblaci z katowickiej Koszutki organizują parafialną zabawę andrzejkową. Przygotowując wydarzenie zakonnicy opublikowali zabawne wideo nawiązujące do ważnej kwestii dla kuchni włoskiej. Zobaczcie sami (rozdzielczość oryginalna):
Potrawa zabroniona na parafialnych andrzejkach 🙅♂️🇮🇹
Opublikowany przez Oblaci Katowice Niedziela, 20 listopada 2022
Czeski oblat zorganizował obiad dla bezdomnych i ubogich
Stowarzyszenie do Serca to wspólnota prowadzona przez o. Martina Sedlonia OMI. To czeski oblat, który jednocześnie jest ustanowionym przez papieża Franciszka Misjonarzem Miłosierdzia. W domu kultury JAS w Pilznie zorganizowano spotkanie dla ubogich i bezdomnych tego ponad 170 tysięcznego miasta. Wydarzenie rozpoczęło się Eucharystią pod przewodnictwem abp. Jude Thaddeusa Okolo – Nuncjusza Apostolskiego w Czechach. Towarzyszył mu Tomáš Holub – biskup pilzneński. Po Mszy świętej miał miejsce posiłek przedłużony występami artystycznymi. Każdy z uczestników otrzymał również różaniec z Medjugorje.
(pg/zdj. Soňa Pikrtová)
Pierwsza Komunia święta u Inuitów [galeria]
W parafii Matki Bożej Śnieżnej w Naujaat odbyła się uroczystość pierwszej Komunii świętej. We wspólnocie posługuje o. Daniel Szwarc OMI.
Misja na krańcu świata…
.
(pg/zdj. Our Lady of the Snows parish)
Ukraina: Druga odsłona Dnia Ubogich
Po obchodach Światowego Dnia Ubogich w Kijowie przyszedł czas na spotkanie w Obuchowie. Organizatorami spotkania byli Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej na czele z br. Sebastianem Jankowskim OMI oraz Caritas-Spes Ukraina. W wydarzeniu wziął również udział biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej Ołeksandr Jazłowiecki. Po Mszy świętej w intencji ojczyzny odbył się posiłek dla ubogich oraz koncert w wykonaniu muzyków zaangażowanych w przygotowanie spotkania w Obuchowie.
Kijów: “W Dniu Ubogich świętujemy solidarność między nami”
(pg/zdj. Ołeksandr Jazłowiecki)