Zjazd Niniwy w Siedlcach - świadectwa młodych

W dniach 10-13 listopada w naszej parafii odbył się 37. Zjazd Niniwy pod hasłem "Zawalcz o jutro", w którym wzięło udział ponad 200 młodych osób z całej Polski. Podczas długiego weekendu uczestnicy mieszkający u siedleckich rodzin mieli wiele atrakcji takich jak: konferencje, dyskoteka prowadzona przez o. Bartosza, wyjazd do kina, pokaz organizowany przez wojsko, warsztaty dotyczące organizacji czasu czy powitanie peregrynującego Obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Nie można również zapomnieć o codziennej Mszy świętej i tańcach, które umilały młodzieży każdą wolną chwilę. Dla wielu osób najpiękniejszą chwilą całego zjazdu był piątkowy wieczór, podczas którego przeżyliśmy chwytający za serce rachunek sumienia prowadzony przez o.Krzysztofa Wrzosa oraz wieczór uwielbienia, któremu przewodziła schola KSM-u. Dużo ludzi przystąpiło wtedy do sakramentu pokuty i pojednania, by jak najbardziej zbliżyć się do Boga. Ostatniego dnia zjazdu mogliśmy wysłuchać świadectw osób powołanych do życia zakonnego i kapłańskiego - s. Estery i o. Macieja, którzy pochodzą z Siedlec oraz wielu młodych, którzy chcieli podzielić się swoimi przeżyciami. Myślę, że wszystkie te wydarzenia były świetną okazją do poznania wspaniałych ludzi, umocniły nas w przekonaniu, iż o jutro powinniśmy zawalczyć już dziś i przede wszystkim poprawiły naszą relację z Bogiem - Klaudia

(zdj. Waldemar Stefaniak)

W dniach 10-13 listopada 2022 r. w naszej parafii odbył się 37. Ogólnopolski Zjazd “Niniwy” zrzeszającej młodzież oblacką z całej Polski.  Ostatni taki zjazd w naszej parafii miał miejsce 11 lat temu, dlatego uważam, że wydarzenia z ubiegłego tygodnia zajmują szczególne miejsce w ciągu ostatniej dekady.

Według początkowych zamierzeń tegoroczny listopadowy zjazd miał odbyć się w Gdańsku, co jednak nie doszło do skutku, dlatego też z pozytywnym zaskoczeniem przyjęliśmy zamysł organizacji Niniwy w Siedlcach. Samo wydarzenie jak i jego organizacja była dla nas niemałym wyzwaniem, choć dzięki pełnej mobilizacji i zaangażowaniu zarówno wielu członków naszego oddziału KSM, kierownictwu na czele z o. Bartoszem, jak i dzięki rodzinom z naszej parafii bez większych przeszkód udało nam się przyjąć naszych gości z różnych zakątków kraju.

Pomimo tego, że my - jako Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży swoimi strukturami nieco różnimy się od właściwej “Niniwy”, to nas - młodzież oblacką łączy wspólny cel, jakim jest budowanie wspólnoty młodych chrześcijan, żyjących charyzmatem św. Eugeniusza de Mazenoda. Uważam, że czas zjazdu przypadający na tegoroczny weekend listopadowy był czasem nie tylko rozrywki, ale i czasem refleksji nad trwającą chwilą oraz czasem, który wykracza poza nasze wyobrażenie. “Zawalcz o jutro” - to sentencja, która stała się tematem przewodnim całego wydarzenia. Zawalczyć o jutro, to nie zamartwiać się o dzień jutrzejszy, ale żyć tu i teraz, doceniając każdy moment czerpiąc z otrzymanych łask, powierzając Bogu każdą chwilę z wiarą, że On zajmie się tym co będzie. “Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy" - Mt 6,34 - Nikodem.

 

(pg)


Komentarz do Ewangelii dnia

Człowiek w obecnych czasach jest „nauczony” szybko żyć. Wszystko na „tu i teraz”. Uczniowie Pana Jezusa chcieliby już nadejścia Królestwa Mesjasza. Królestwa w zasadzie opartego na ich wyobrażeniach i zasadach. Pan Jezus jednakże wskazuje poprzez przypowieść o minach o pewnej roztropności i cierpliwości, które to będą nagrodzone w końcowym „rozliczeniu” z Bożą Sprawiedliwością. Przeciwnicy Boga i Jego „władzy” muszą mieć się na baczności, bo dzień sądu i konfrontacji niechybnie nastąpi. Panie nasz, umacniaj nas na drodze do Twego Królestwa, abyśmy mogli kiedyś usłyszeć od Ciebie: „Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami”.


16 listopada 2022

JESTEŚCIE ZOBOWIĄZANI DO NAJWIERNIEJSZEJ DOSKONAŁOŚCI

Czterech nowych profesów oblatów właśnie zakończyło swoją formację w nowicjacie. Teraz musieli kontynuować swoją formację, aby stać się kapłanami i misjonarzami. Studiowanie i ciągły wzrost są niezbędne dla każdego z nas na drodze uczniostwa, w zależności od stanu życia. Oblaci odbywają nowicjat, świeccy współpracownicy uczestniczą w programie formacyjnym przed podjęciem mazenodowskiego uczniostwa, wszystkie gałęzie rodziny mazenodowskiej mają jakąś formę okresu inicjacji. Ale to nie wystarcza, gdyż potrzebna jest formacja ciągła, aby pogłębić naszą relację z Bogiem, nasze uczniostwo i naszą służbę najbardziej potrzebującym.

Eugeniusz bardzo mocno nalegał na tę kwestię:

W czasie waszego nowicjatu byliście dobrzy, gorliwi i budujący. Właśnie to zadecydowało, że zostaliście dopuszczeni do profesji. Ale, moje drogie dzieci, pamiętajcie, że dalecy od rozprężenia, teraz wyszliście z nowicjatu i jesteście zobowiązani do jeszcze większej doskonałości. Wszystko, co czyniliście dotychczas, było tylko – aby tak powiedzieć – przygotowaniem do świętego stanu, który wybraliście i który obecnie przyjęliście. Nowicjat był czasem próby, aby uznać, czy będziecie zdolni do wypełnienia obowiązków, jakie nałożyła na was profesja zakonna. Te obowiązki dzisiaj ciążą na was ze wszystkich ich sił, jeśli można przywołać ciężary lekkiego i słodkiego jarzma Pana. Niemniej prawdą jest, że na mocy stanu jesteście zobowiązani, by kroczyć po drogach najwierniejszej doskonałości…

Wszystkie te sprawy należy mieć na względzie, rozważać je, medytować nad nimi podczas całego waszego życia oblackiego, abyście w końcu wyniesieni do wzniosłych święceń, nabywszy wymaganą wiedzę, zostali powołani do wypełniania funkcji posługi właściwej dzieciom Maryi Niepokalanej. Będziecie zdolni do tego rodzaju posługi, jaka zostanie wam przydzielona w taki sposób, aby duszom przynieść owoc zbawienia, którego od was oczekują, aby uhonorować waszą posługę, pocieszyć Kościół i Zgromadzenie, waszą matkę, które tyle uczyniły, aby was uformować, a które mają wiele powodów, by liczyć na waszą współpracę.

Do zobaczenia, moje drogie dzieci, przytulam was do mego ojcowskiego serca i błogosławię was w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

List do naszych bardzo drogich braci i synów w Jezusie Chrystusie Bonnarda, Martiniego, Cooke’a i Dunne’a, 22.08.1846, w: PO I, t. X, nr 910.


Madagaskar: Parafia w krainie baobabów [zdjęcia]

Misjonarze oblaci w Morondava prowadzą parafię pw. św. Jana Pawła II. Znajduje się ona na obrzeżach blisko 70. tysięcznego obszaru miejskiego. Kilka dni temu nowym proboszczem parafii został o. Paweł Petelski OMI. Do wspólnoty należą również miejscowości w buszu. Kraina słynie z monumentalnych baobabów.

Nowe liceum na Madagaskarze – patronem jest św. Eugeniusz

.

(pg/zdj. Paweł Petelski OMI)


Co daje Ci szczęście? [wideo]

@niniwa_omi A co jest Twoją największą radością w życiu? 😍🔥 W NINIWIE trwa III Zjazd Zakonnych Duszpasterzy Młodzieży i Powołań - oto wypowiedzi niektórych uczestników 💁‍♀️✨🙏 #niniwa #kokotek #katolicy #bogjestmiloscia #wiaraczynicuda #jaramniewiara #ksiadznatiktoku #zakonnica #prawda #pokójidobro #oblaci #stawposmyk ♬ Epic Music(863502) - Draganov89

Zaduszkowe muzykowanie w nowicjacie [wideo]

Miesiąc listopad, rozpoczynający się uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym, sprzyja refleksji nad przemijaniem i zaprasza do modlitwy za zmarłych. To zaproszenie szczególnie mocno rozbrzmiewa na Świętym Krzyżu, które w samo w sobie jest nekropolią kryjąca szczątki niemal półtora tysiąca benedyktynów, fundatorów i dobrodziejów sanktuarium, czy chociażby sześciu tysięcy jeńców zamordowanych tu przez niemieckich okupantów. Kontynuując tradycję muzycznych filmików sięgnęliśmy tym razem po nastrojowe „Adagio g-mol” Albinoniego, które na organach bazyliki świętokrzyskiej wykonał nowicjusz Mikołaj Sobkowiak. W film wplecione są zdjęcia miejsc spoczynku tych, którzy na Świętym Krzyżu oczekują zmartwychwstania.

(kj)


Kokotek: Jak być z młodymi? Spotkanie duszpasterzy zakonnych

Prawie sto sióstr zakonnych i zakonników z kilkunastu zgromadzeń przyjechało do Kokotka na III Zjazd Zakonnych Duszpasterzy Młodzieży i Powołań, który od poniedziałku do czwartku (14–17 listopada) odbywa się w Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA. W porównaniu do poprzednich lat, podczas tej edycji wydarzenia wyjątkowo liczną reprezentację stanowią przedstawicielki zakonów żeńskich.

Po zakończonym w miniony weekend Krajowym Forum Duszpasterstwa Młodzieży, które zgromadziło księży diecezjalnych i ich młodych współpracowników, to kolejne duże wydarzenie, jakie w urokliwe otoczenie lublinieckich lasów i stawu Posmyk przyciąga odpowiedzialnych za duszpasterstwo młodzieży w Polsce, by wymieniać się doświadczeniami i rozmawiać o pracy z pokoleniem, które masowo odchodzi od Boga i Kościoła.

#wdrodzedoLizbony w Kokotku [reportaż-wideo]

„Kościół proponuje młodzieży zbyt mało miejsca, to nasz grzech”

Młodzi potrzebują dzisiaj radości i szczęścia nie tylko poza Kościołem, ale w Kościele. Chcemy, żeby świat był piękniejszy, a żeby tak się stało, wszyscy potrzebujemy dużo radości – zauważa o. Benoȋt Azameti Komi MCCJ.

Pochodzący z Togo misjonarz kombonianin obecnie mieszka w Warszawie i zajmuje się animacją powołaniową i misyjną z młodymi. Sam czuje się młody, więc – jak mówi – jednocześnie pracuje również nad sobą i dla siebie. – Trzeba być z młodymi i razem z nimi próbować żyć Ewangelią, bo to jest nasze życie – przekonuje.

Rzeczywiście, młodzież ewidentnie szuka szczęścia i miłości, szuka samego Boga. Niestety Kościół proponuje młodzieży zbyt mało miejsca i to jest nasz grzech, nasz błąd. Taka przestrzeń do odkrywania siebie i służenia innym ludziom powinna być przy parafiach – przyznaje s. Alicja Świerczek AP, apostolinka ze Skierniewic.

W ramach zakonnego duszpasterstwa młodzieży pracuje z kandydatami do bierzmowania, a ponadto co miesiąc prowadzi spotkania formacyjne dla licealistów, by przygotować ich do podjęcia ważnych decyzji życiowych.

Przyjechałam do Kokotka, żeby naładować swoje baterie entuzjazmem i pasją do młodych oraz żeby dowiedzieć się, jak inne zgromadzenia przybliżają młodych do Boga w obecnych czasach, gdy widzimy wiele odejść z Kościoła. Ale chcę też bliżej poznać środowisko NINIWY, które od lat mnie fascynuje. W przyszłym roku zamierzam przywieźć tu młodych na Festiwal Życia – zapowiada s. Alicja.

Kierunek: Lizbona

Wśród tematów poruszanych w gronie uczestników zjazdu nie mogło zabraknąć najważniejszego wydarzenia dla młodych, do jakiego już od kilku lat przygotowuje się Kościół na całym świecie, czyli przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży zaplanowanych na początek sierpnia w stolicy Portugalii. Dlaczego warto pojechać do Lizbony?

Takie proste porównanie: jak człowiek buduje dom, to inwestuje dużo pieniędzy, a czasem zaciąga kredyty po to, żeby ten dom był i służył przez wiele lat. Wyjazd na Światowe Dni Młodzieży jest inwestycją w swoje życie i chociaż czasami to trochę kosztuje i może pociągać za sobą dużo przygotowań, to jest to coś, co trwale wpisuje się później w świadomość, w osobowość, kształtuje tożsamość i człowieczeństwo – zachęca ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.

W Kokotku opowiada uczestnikom zjazdu o idei i przygotowaniach do spotkania młodych z całego świata.

W programie m.in. świadectwa i kurs duszpasterski

Zjazd rozpoczął się w poniedziałek po południu Eucharystią sprawowaną w niniwowej kaplicy Świętych Młodzianków przez bp. Grzegorza Suchodolskiego, przewodniczącego Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Wieczorem ojcowie Tomasz Maniura i Dominik Ochlak, oblaci z Kokotka, podzielili się z uczestnikami doświadczeniem rowerowych i pieszych wypraw NINIWA Team.

Nowością podczas tegorocznej edycji jest trzydniowy kurs duszpasterski pt. „Otwarte ramiona” prowadzony przez Leszka Szawińskiego z Fundacji YAQ projekt. Celem warsztatów jest rozwój kompetencji wychowawczych duszpasterzy oraz wskazanie rozwiązań, które mogą być pozytywną odpowiedzią na potrzeby dzieci i młodzieży.

Oprócz tego w programie kolejnych dni są m.in. konferencje i świadectwa działalności z młodzieżą (Krzysztof Dzieńkowski SJ, s. Angelika Mrówka MchR, ks. Maciej Szeszko SDS, Marcin Jakimowicz), prezentacja materiałów ewangelizacyjnych (s. Sylwia Pietryga, kapucynka) oraz koncert zespołu SĄSTĄD.

(szz/niniwa.pl)


15 listopada 2022

MOJE OSOBISTE ZADOWOLENIE, PRZYJMUJĄC JAKO SYNÓW TAK DOBRZE NASTAWIONE DZIECI, JAKIMI WY JESTEŚCIE, ORAZ PEŁNYCH DOBREJ WOLI, ABY ODPOWIEDZIEĆ NA ŁASKĘ WASZEGO WZNIOSŁEGO POWOŁANIA

Czterech młodych mężczyzn ukończyło nowicjat i złożyło wieczystą oblację, czyli zobowiązanie na całe życie jako misjonarze oblaci. Eugeniusz jako ojciec rodziny napisał:

Moi drodzy bracia, w jednym liście zawarłem odpowiedź, jakiej każdy z was miał prawo ode mnie oczekiwać. To są te same uczucia, które muszę wam wyrazić, wdzięczności wobec Boga za dobro, którego w was dokonał, gratulacji z okazji waszej profesji zakonnej, przez którą poświęciliście się Panu, oddaliście się na służbę Kościołowi w Zgromadzeniu, którego głównym celem jest nawracanie dusz, zwłaszcza dusz najbardziej opuszczonych. Muszę wam również wyrazie me osobiste zadowolenie, przyjmując jako synów tak dobrze nastawione dzieci, jakimi wy jesteście, oraz pełnych dobrej woli, aby odpowiedzieć na łaskę waszego wzniosłego powołania.

List do naszych bardzo drogich braci i synów w Jezusie Chrystusie Bonnarda, Martiniego, Cooke’a i Dunne’a, 22.08.1846, w: PO I, t. X, nr 910.

Chociaż Eugeniusz napisał te słowa ponad 170 lat temu, to jednak są nadal aktualne dla nas, członków jego charyzmatycznej rodziny. Członkowie każdej grupy w różny sposób, w zależności od stanu życia, wyrażają swoje zaangażowanie w ideał świętego Eugeniusza, ale wszyscy skupiają się w sposobie, jak wyrazić swoją konsekrację chrzcielną w służbie Kościołowi i duszom najbardziej opuszczonym. Nasz święty nadal wyraża swoje zadowolenie z nas, gdyż wstawia się za nami w niebie.


Komentarz do Ewangelii dnia

W naturze człowieka jest poszukiwanie. Nieraz czegoś szukamy w życiu, a może nawet często kogoś. Kogoś, kto jest nam bliski; kogoś, kogo chcemy mieć w zespole, we wspólnocie. Życie w zasadzie to sieć różnych relacji, połączeń. W osobie Zacheusza możemy odnaleźć siebie, szczególnie zagubionego w swoich sprawach, w bogactwie, ale także w zainteresowaniu osobą Pana Jezusa. Ileż odwagi i można by rzec, poświęcenia. Przełamanie kompleksów i wrogości otoczenia. Zacheusz spotyka wyglądanego z wielkiej ciekawości Pana Jezusa. Spotkanie to wywołuje w nim ogromne poruszenie, odmienia życie. Zacheusz przeżywa swoje życie „w innym wymiarze”. Zostaje odnaleziony przez Boga, zostaje przywrócona mu wolność i radość dziecka. O, Panie Jezu, prosimy i dziś zatrzymaj się w naszym życiu. Pozwól i nam się odnaleźć i żyć według Twojego upodobania.


Katowice: Przez namiot Światowego Dnia Ubogich przeszło kilkuset ubogich

Katowickie obchody VI Światowego Dnia Ubogich przygotowała Wspólnota Dobrego Pasterza. W organizację wydarzenia włączyli się m.in. misjonarze oblaci, którzy posługują we wspólnocie, miasto Katowice, Caritas archidiecezji katowickiej czy Maltańska Służba Medyczna, która przekazała samochód dla ubogich i bezdomnych.

Jednym z ambasadorów spotkania był Prowincjał Polskiej Prowincji, który otworzył szóstą edycję wydarzenia. Hasłem ogólnoświatowych obchodów były słowa „Chrystus dla was stał się ubogim”.

Dzisiaj mamy Światowy Dzień Ubogich, święto, które właściwie można by powiedzieć, zorganizował nam papież Franciszek. I bardzo się z tego cieszymy, bo nam to pozwala spojrzeć na to, co robimy w codzienności, troszkę inaczej: żeby się zatrzymać, żeby spojrzeć sobie w oczy, żeby zjeść wspólny posiłek, i jak to papież Franciszek powiedział – zjeść dobry obiad. Myślę, że przy tym posłuchać dobrej muzyki – tłumaczy Wioletta Iwanicka-Richter ze „Wspólnoty Dobrego Pasterza”.

Odwiedzający namiot Dnia Ubogich, który został usytuowany przy wejściu do Galerii Katowickiej i dworca kolejowego, mogli zjeść ciepłe śniadanie oraz obiad, napić się kawy, herbaty… ale to nie wszystko. Ponadto można było skorzystać z posługi kapłańskiej czy pomocy psychologicznej. Wśród występujących na scenie pojawiła się s. Anna Bałchan ze Stowarzyszenia PO-MOC, Teatr Ubogich pod kierownictwem Wojciecha Mierkułowa i Pawła Zaufala.

Pierwszą chochlę zupy nalał artysta, muzyk Marcin Wyrostek. Zadbano o detale, aby spotkanie przy stole budziło poczucie godności – posiłki nie były podawane na plastikowych tackach, ubodzy mieli do dyspozycji normalne sztućce, a stoły przyozdobiono świecami i świeżymi kwiatami.

Podczas obiadu odbył się koncert akordeonisty Marcina Wyrostka. Następnie zagrał zespół Sega Acu.

To dzisiejsze hasło mnie uderzyło, kiedy przeczytałem list papieża Franciszka – „Chrystus stał się ubogim, żeby nas ubóstwem swoim ubogacić” – to jest myślę wymiar posługi oblackiej – tłumaczy o. Andrzej Kordek OMI, duszpasterz Wspólnoty Dobrego Pasterza – Patrząc na Założyciela, na jego zaangażowanie, pierwsze kroki skierował do ubogich, z nimi się zawsze wiązał. To jest też zawołanie nasze oblackie: Do ubogich posłał mnie Pan. Myślę, że w tym wszystkim wyraża się nasza posługa oblacka. Jesteśmy w sposób szczególny posłani do tych ludzi ubogich, potrzebujących.

Obchody VI Światowego Dnia Ubogich w Katowicach zbiegł się z piątą rocznica funkcjonowania inicjatywy Zupa w Kato. W każdy czwartek wydaje ona ciepłą zupę na ulicach stolicy Górnego Śląska. Tworzą ją wolontariusze, którzy korzystają z pomieszczeń Klubu Wysoki Zamek. Z okazji rocznicy przygotowano tort, który rozdzielono między zebranych w namiocie. Zaangażowanym w dzieło wręczono pamiątkowe drewniane łyżki.

Zwieńczeniem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem metropolity katowickiego – abp. Wiktora Skworca. W koncelebrze stanęli proboszczowie pobliskich parafii. Wśród nich był o. Rafał Bytner OMI z oblackiej parafii na Koszutce.

Moi drodzy, wy też jesteście Kościołem. Tak jak tu jesteśmy, wszyscy jesteśmy Kościołem. I w Kościele doświadczamy swojego ubóstwa i doświadczamy swojego bogactwa. Naszym bogactwem jest nasz Pan Jezus Chrystus. Jedyny Odkupiciel człowieka, jak o tym nas pouczył Jan Paweł Wielki: nie ma innego, jedyny Odkupiciel człowieka – mówił w kazaniu metropolita katowicki.

Pamiętajcie o jednej rzeczy, że nikt nie jest tak ubogi, żeby nie mógł czegoś dać, żeby ubóstwem ubogacić tak jak Chrystus. A możecie dać wasze dobre serce i modlitwę, o którą was bardzo serdecznie proszę. To dar waszego serca. Módlcie się za bogatych, żeby umieli stać się ubogimi i podzielić się swoim bogactwem. Módlcie się o pokój dla świata, dla całej ludzkiej rodziny. Módlcie się także o pokój wśród ubogich. Bo czasem tak jest, że każdy prowadzi jakąś wojnę. Więc potrzeba, jak to pięknie powiedział „papież pokoju” Jan XXIII, „rozbrojenia serca” – zachęcał abp Wiktor Skworc.

Więcej zdjęć z VI Światowego Dnia Ubogich w Katowicach można zobaczyć na profilu Facebook:

(pg)