Kanada: Hołd dla polskich weteranów w Toronto

W Dniu Weterana Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej, w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza w Toronto została poświęcona tablica upamiętniająca polskich weteranów okresu II wojny światowej, którzy osiedlili się w Kanadzie.

W uroczystości udział wzięli weterani II wojny światowej: Zbigniew Gondek (Kawaler Orderu Virtuti Militari), Jan Gasztold oraz Aleksander Bogdan. Konsulat RP w Toronto reprezentował Konsul RP Krzysztof Grzelczyk wraz z małżonką Jolanta Grzelczyk oraz Vice Konsul ds. Dyplomacji Publicznej i Polonii Sylwia Czerwińska. Obecni byli przedstawiciele organizacji polonijnych, a Polski Klub Myśliwski w Kanadzie wystawił poczet sztandarowy.

W swoim wystąpieniu Konsul RP Krzysztof Grzelczyk wspomniał ogromny wysiłek zbrojny żołnierzy polskich w II wojnie światowej, a także ich późniejsze losy które skierowały ich do Kanady. Przypomniał również o udziale weteranów w tworzeniu społeczności polonijnej. Po poświęceniu tablicy przez proboszcza parafii o. Janusza Błażejaka OMI oraz złożeniu kwiatów, odprawiona została Msza święta.

Tablica została ufundowana przez Konsulat Generalny RP w Toronto, przy finansowym wsparciu KGHM International. Umieszczona zostanie na zewnętrznej ścianie kościoła.

(Polonijna Agencja Informacyjna, Piotr Figura, Toronto, Kanada/Creative Commons License 4.0)


6 września 2021

OPOWIE PANU O WSZYSTKICH CUDACH ZDZIAŁANYCH DZIĘKI ICH POSŁUDZE

Otwarcie misji oblackich poza Francją wymagało personelu i środków finansowych. Rada Dzieła Rozkrzewiania Wiary była bardzo hojna pod względem wsparcia finansowego. Aby co roku otrzymać pomoc, Eugeniusz musiał sporządzić raport o sytuacji oblatów. Podkreślał oczywiście wszystkie sukcesy, aby do ofiarności pobudzić dobrodziejów. Poniższe listy pokazują nam pewne aspekty, o których nie zawsze jest mowa w dzienniku Eugeniusza. Sytuacja była zupełnie inna, gdy któryś oblat osobiście pojawiał się w biurach Dzieła Rozkrzewiania Wiary. To ogromna różnica w woli przyznania wsparcia.

Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którego jestem Superiorem Generalnym od chwili zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską, ewangelizowało wiele diecezji na południu Francji. Potem utworzyło placówki misyjne w posiadłościach zamorskich. Przed prawie dwu laty kilku misjonarzy wyruszyło do Kanady; obecnie jest tam siedmiu kapłanów i sześciu braci; do nowicjatu przyjęli oni młodych księży, którzy pragną włączyć się w ich pracę misyjną. Dzieło, jakiego dokonali w diecezji Montreal i w diecezjach sąsiednich, odbiło się głośnym echem w tym kraju. Biskup Montrealu wspomaga ich wysiłki wobec swej owczarni, wśród której pracują, podobnie inni biskupi proszą, by zakładali swoje misje w ich diecezjach. Biskupi północnej Kanady nalegają, by ewangelizowali oni ich diecezje. Lecz ich większa liczba w tamtym regionie bardzo zależy od pomocy finansowej, jaką otrzymają.

List do Rady Dzieła Rozkrzewiania Wiary, 15.06.1843, w: EO I, t. 5, nr 82.

Następnie, aby dodać osobistą uwagę, napisał:

Opatrzność Boża każe mi uznać dobrodziejstwo, które Dzieło Rozkrzewiania Wiary wyświadczyło naszym misjonarzom… Przewiduję, że niedługo spotka pan jednego z naszych misjonarzy z Kanady. Opowie panu o wszystkich cudach zdziałanych dzięki ich posłudze. Sprowadzili oni już do Kościoła wielką liczbę heretyków. Ten, który jak sądzę, ma przybyć do Europy tylko na kilka miesięcy, zmusił do milczenia pięciu czy sześciu pastorów w czasie publicznej dysputy, którą zuchwale sprowokowali… PS. Pozwoli pan, że dołączę do tego listu kilka słów do o. Auberta. Zapomniałem powiedzieć, że dwaj misjonarze, którzy mieli wyruszyć do Kanady, zostali zatrzymani z powodu choroby wówczas, gdy mieli wypłynąć statkiem. Udadzą się na miejsce przeznaczenia wraz z tym, którego oczekuję, a który ma powrócić w sierpniu.

List do Rady Dzieła Rozkrzewiania Wiary, 03.06.1843, w: EO I, t. 5, nr 81.

Ojciec Telmon przyjechał do Francji, aby wziąć udział w Kapitule Generalnej w Marsylii i do Kanady udać się z trzema kolejnymi misjonarzami: ojcem Allardem i dwoma diakonami: J.-N. Laverlochère i Augustinem Alexandrem Brunet.


Kijów: Spłonęły organy - obraz Matki Bożej nienaruszony

W wyniku pożaru, który wybuchł w kijowskiej świątyni 3 września, spłonęły organy, które od lat były przedmiotem sporu w toczącej się batalii o zwrot świątyni katolikom. Kolejni włodarze Kijowa wielokrotnie deklarowali oddanie kościoła miejscowej wspólnocie, w której posługują Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Warto zaznaczyć, że publiczne zapewnienia o zwrocie świątyni św. Mikołaja padły też podczas wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II, który modlił się w kijowskiej parafii w 2001 roku.

Jan Paweł II modli się w kościele pw. św. Mikołaja w Kijowie (Archiwum OMI)

To wyraźny znak

W każdej sytuacji ważne jest, aby zadać pytanie: co Bóg chce nam powiedzieć przez to czy tamto wydarzenie? Zwróćcie uwagę, że ocalał ołtarz i tabernakulum, a spaliły się tylko organy (pożar wzniecił się podczas próby pracowników Państwowego Domu Muzyki Organowej i Kameralnej). Dlatego możemy wyciągnąć tylko jeden wniosek. Władze muszą wreszcie zwrócić świątynię wiernym! Wiadomo, że organy te były rodzajem „kości w gardle” w odzyskaniu naszej świątyni, choć wielokrotnie podkreślaliśmy, że nie sprzeciwiamy się urządzaniu koncertów muzyki organowej po powrocie świątyni do wiernych – wyjaśnia agencji kmc.media o. Paweł Wyszkowski OMI – Superior Delegatury Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Ukrainie i w Rosji.

Misjonarze oblaci i wierni coraz mocniej odczytują to wydarzenie jako znak Opatrzności. Dzisiaj na profilu parafii w mediach społecznościowych podano informację, że obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, który był umieszczony na instrumencie, pozostał nietknięty przez płomienie. Patrząc na stopione i powyginane piszczałki wydaje się to wręcz nieprawdopodobne.

Prezbiterium kościoła św. Mikołaja w Kijowie przed pożarem (zdj. OMI Ukraina)

Zobacz: [Kijów: Widok po pożarze – zdjęcia]

Zniszczone prezbiterium (zdj. OMI Ukraina)

Nietknięty pożarem obraz Matki Bożej Ostrobramskiej (zdj. OMI Ukraina)

Naczelnik wydziału Centralnego Państwowego Archiwum Historycznego Anna Putova napisała emocjonalny komentarz na swoim koncie społecznościowych:

Ogień znajdował się w obszarze instrumentu, sądząc po tym, co z niego zostało. Co bardzo wymowne, postacie świętych nie tylko nie spadły, ale nawet nie ucierpiały. Dla mnie to oczywisty znak. Świątynia musi być świątynią.

Oczywiście nikt nie cieszy się ze strat spowodowanych wydarzeniami z piątkowej nocy. Olga Bondareva, wieloletnia organistka parafii, podkreśla, że instrument służył także wspólnocie parafialnej.

Na pewno bardzo mi przykro, że te organy spłonęły, bo to była moja młodość. Grałam na nich bardzo długo. Służyły także nam, katolikom, nie tylko Domowi Muzyki Organowej i Kameralnej, ale także parafii: w towarzystwie ich brzmienia odbywały się wszystkie nasze uroczystości, wszystkie śluby, obok nich stał nasz chór parafialny…

Nieoficjalną jeszcze przyczyną powstania ognia było zwarcie w instrumencie. Doszło do niego podczas próby artystów. Anna Putova kontynnuje:

Pożar powstał, jak się dowiedziałam, z powodu zwarcia. Co zaskakujące, stało się to dopiero teraz! Jeszcze 6 lat temu woda z roztopionego śniegu i deszczu spływała obficie po kolumnach właśnie na okablowanie i stukała w podłogę, rytmicznie towarzysząc koncertom i Mszom świętym. To wynik okrutnego zaniedbania państwa. (…) Organy od początku były ustawione w złym miejscu, ucierpiał na tym dźwięk. Kiedy pojawiła się kwestia przeniesienia do innego miejsca, stało się jasne, że instrument po prostu się rozpadnie. To była przeszkoda, smutek i kłopoty.

Jak instrument znalazł się w kościele św. Mikołaja? Pierwotnie w świątyni były organy austriackiej firmy „Rieger”, ulokowane na chórze kościoła w 1912 roku. W lutym 1979 roku obiekt kultu został odebrany katolikom i przekazany kijowskiemu Domowi Muzyki Organowej i Kameralnej. Wtedy też przebudowano świątynię na salę koncertową, kładąc w nim parkiet. Organmistrzowie firmy „Rieger-Kloss” wykonali instrument, projektując prospekt, aby pasował do wystroju kościoła. Ze względu na rozmiary organów umieszczono je w miejscu prezbiterium. Miały 55 rejestrów, trzy manuały, manuał nożny, 3945 piszczałek, trakt mechaniczny. „Znakomity dobór rejestrów, bogate możliwości wykonawcze czynią te organy jednym z najlepszych instrumentów koncertowych na Ukrainie” – można przeczytać na stronie państwowej instytucji. Dzisiaj to już przeszłość.

Katolicy wciąż modlą się o zwrot świątyni

W sytuację oblackiej parafii mocno zaangażowany jest biskup kijowsko-żytomierski, Witalij Krywycki SDB. Gdy tylko dowiedział się o pożarze w świątyni udał się na miejsce zdarzenia. Dzisiaj celebrował Mszę świętą dla miejscowej wspólnoty parafialnej. Eucharystia odbyła się na placu przykościelnym.

(pg/kmc.media/credo.pro)


Święty Krzyż: Pielgrzymka osób konsekrowanych

Do sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego pielgrzymowały dziś osoby życia konsekrowanego. Doroczna pielgrzymka gromadzi na Świętym Krzyżu siostry i braci oraz prezbiterów zakonnych, którzy posługują na terenie diecezji sandomierskiej oraz dwóch ościennych diecezji: kieleckiej i radomskiej. Podobnie jak w latach ubiegłych, cieszyła się dużym zainteresowaniem.

Życie drogą rad ewangelicznych jest decyzją, przez którą siostry zakonne i zakonnicy, chcą naśladować Pana Jezusa. Składane śluby zakonne: czystości, posłuszeństwa i ubóstwa, to tylko niewielka przestrzeń, przez którą uwidacznia się owo naśladowanie Pana. Naśladując Jezusa, każda osoba zakonna, czy to siostra, czy brat, kapłan, powołani są do tego, aby w dzisiejszym świecie, być świadkiem Jezusa w całym wymiarze Jego ziemskiego życia. Jako osoby życia konsekrowanego jesteśmy także wezwani do tego, aby naśladować Chrystusa, który: „Ludzkimi rękoma pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał, urodzony z Maryi Dziewicy, stał się prawdziwie jednym z nas, we wszystkim do nas podobny oprócz grzechu” (Konstytucja Duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym 22).

Uroczystej Eucharystii o godz. 12.00 przewodniczył  biskup pomocniczy diecezji kieleckiej – Andrzej Kaleta. Mszę koncelebrowali kapłani zakonni z różnych zgromadzeń oraz współbracia ze świętokrzyskiej wspólnoty na czele z superiorem o. Marianem Puchałą OMI. W służbę liturgiczną włączyli się oblaccy nowicjusze i prenowicjusze, aktualnie przeżywający swoje rekolekcje przed złożeniem ślubów zakonnych i rozpoczęciem kanonicznego nowicjatu.

W homilii biskup Kaleta mówił:

Jako osoby życia zakonnego, świadomi naszego wybrania i obdarowania, przypominamy sobie potrzebę ciągłego ponawiania faktu ofiarowania siebie na służbę Bogu i ludziom. To ofiarowanie ma się dokonywać w warunkach naszej zwykłej codzienności. To właśnie nie gdzie indziej, ale w warunkach naszej codziennej aktywności, musimy ciągle i na nowo odnajdywać Pana. To tam On nam się objawia i pozwala naszemu sercu odczuć swoją miłosierną Miłość, przez którą pragnie uczynić nas przekonywującymi świadkami nawrócenia, pokuty i nowego życia. To nawrócenie jest potrzebne współczesnemu światu, który milcząco odchodzi od Boga.

Osoby zakonne różnych charyzmatów i wspólnot miały okazję do modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu oraz wysłuchania tematycznych konferencji. Po zakończonej Eucharystii, na wirydarzu klasztornym zakonni pątnicy mogli posilić się i wspólnie spędzić czas rekreacji.

(mt/zdj. kj)


Kodeń objęty stanem wyjątkowym

Na mocy rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej miejscowości przygraniczne z Białorusią zostały czasowo przekształcone w obszar objęty stanem wyjątkowym. Do ponad 180 miejsc został włączony Kodeń. Stan wyjątkowy ma związek z napiętą sytuacją na granicy polsko-białoruskiej i potrwa miesiąc. Z tego względu w kodeńskim Domu Pielgrzyma zakwaterowały się służby porządkowe policji. Większość wydarzeń została odwołana, m.in. "Memento za zmarłych motocyklistów" planowane na 11 września. Odnośnie tradycyjnego odpustu Narodzenia Najświętszej Maryi Panny - odbędzie się on planowo, ale z zastosowaniem się do przepisów związanych ze stanem wyjątkowym. Osoby chcące udać się na uroczystości odpustowe powinny wystąpić o stosowne pozwolenie do Komendanta Straży Granicznej w Kodniu - KLIKNIJ. Nie dotyczy to mieszkańców gminy Kodeń.

(pg)


Ojciec Karol znów na Syberii [wideo]

Najnowsze wieści od o. Karola Lipińskiego OMI z Wierszyny:

Jesien 2021

Wierszyńskie wieści!

Opublikowany przez wierszyna.pl Sobota, 4 września 2021

(pg)


Święty Krzyż: Trwają rekolekcje dla nowicjuszy i prenowicjuszy

W domu zakonnym na Świętym Krzyżu trwają obecnie rekolekcje dla wspólnoty nowicjatu i prenowicjatu, które prowadzi o. Sebastian Wiśniewski OMI, wykładowca homiletyki w Wyższym Seminarium Duchownym misjonarzy oblatów w Obrze.

Klasztor na Świętym Krzyżu od wielu lat jest domem formacyjnym, w którym nasi najmłodsi współbracia, pod opieką mistrza nowicjatu i jego współpracowników, rozeznają swoją drogę powołania do życia zakonnego.

Miniony rok formacyjny w nowicjacie kończy sześciu naszych współbraci, którzy 8 września złożą swoje pierwsze śluby zakonne. Zaś od 1 września w naszej wspólnocie zamieszkali razem z oblatami także i prenowicjusze – jest ich czterech. Z dniem 7 września rozpoczną swój kanoniczny nowicjat.

Trwające obecnie rekolekcje są okazją do duchowego przygotowania się naszych najmłodszych współbraci, zarówno do złożenia pierwszych ślubów zakonnych, jak i rozpoczęcia kanonicznego nowicjatu.

(mt/zdj. OMI Święty Krzyż)


Kijów: Widok po pożarze [zdjęcia]

Pożar w kijowskim kościele pw. św. Mikołaja pojawił się w piątek około godziny 21.00 czasu polskiego. W akcji gaśniczej brało udziało około 80 strażaków. Ogień strawił niemalże 80 metrów kwadratowych. Akcja gaśnicza zakończyła się około 23.30 czasu lokalnego. Według ustaleń Ministerstwa Kultury pojawił się podczas próby koncertu. Kijowski kościół jest jednocześnie siedzibą Narodowego Domu Muzyki Organowej i Kameralnej Ukrainy. Od lat trwają starania o zwrot świątyni miejscowej wspólnocie katolickiej. W wyniku pożaru nikt nie zginął. Największe szkody ogień uczynił w części kościoła, w której znajduje się prezbiterium oraz organy. Instrument został strawiony przez płomienie. Najświętszy Sakrament udało się uratować.

Zobacz: [Pali się kościół św. Mikołaja w Kijowie – wideo]

Budynek ma obecnie ponad 100 lat. Był wznoszony z ofiar kijowskich katolików. Budowa trwała 10 lat. W czasach sowieckich świątynia została odebrana katolikom – przeznaczono ją na magazyn, a potem archiwum. Miała również swój udział w zakłócaniu nadajników “imperialistycznego Zachodu” – to właśnie tutaj zamontowano odpowiednie tłumiki sygnału radiowego. Od 1978 roku kościół służy jako sala organowa, urządzona w stylu republikańskim. Kościół katolicki walczy o zwrot swojej własności od 1992 roku. Wciąż bezskutecznie.

W 2020 roku Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy przekazało informację o chęci oddania świątyni parafii pw. świętego Mikołaja diecezji kijowsko-żytomierskiej. Posługują w niej Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Jednocześnie zaznaczono, że termin przekazania kościoła uzależniony jest od wybudowania nowego gmachu Domu Muzyki.

Drodzy Katolicy całego świata! My, wierni Kościoła katolickiego Ukrainy, zwracamy się do Was o wsparcie nas w sprawie oddania wierzącym kościoła św. Mikołaja w Kijowie, zabranego przez komunistyczną władzę.

Drodzy Katolicy całego świata! My, wierni Kościoła katolickiego Ukrainy, zwracamy się do Was o wsparcie nas w sprawie oddania wierzącym kościoła św. Mikołaja w Kijowie, zabranego przez komunistyczną władzę. Jest faktem historycznym, że kościół ten został zbudowany na funduszach parafian 110 lat temu. Władze radzieckie na początku XX wieku siłą pozbawiły wszystkie denominacje Ukrainy praw własności. Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości praktycznie wszystkie wyznania powróciły na własność, ale z jakiegoś powodu to katolicy zostali pozbawieni takiego prawa. Nasz kościół jest zniszczony w oczach i jest w strasznym stanie, potrzebuje natychmiastowej, cennej odbudowy. Przez 27 lat kontaktowaliśmy się ze wszystkimi władzami państwowymi, wysłaliśmy setki listów, próśb, odwołani, propozycji. Nadzieja na sprawiedliwość nie opuści nas, dopóki świątynia nie zostanie zwrócona. Jesteśmy pewni, że możesz nam pomóc. Przede wszystkim prosimy o modlitwę. Jak również największy rozgłos tej kwestii wśród obywateli różnych krajów z prośbą o apelowanie do władz, aby pomogły wpłynąć na decyzję o zwrocie kościoła wierzącym.

Opublikowany przez Парафія костелу св Миколая у Києві Czwartek, 8 sierpnia 2019

(pg/zdj. parafia św. Mikołaja w Kijowie)