Papież pobłogosławił oblackiej akcji
Na progu Wielkiego Postu Ojciec Święty zachęcił Polaków do objęcia szczególną troską misjonarzy. W czasie audiencji środowej pobłogosławił prowadzonej już po raz dziesiąty akcji „Misjonarz na Post”. To inicjatywa Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, której pomysłodawcą jest o. Marcin Wrzos OMI, reaktor naczelny "Misyjnych Dróg" i portalu misyjne.pl.
Wzywając do modlitwy o pokój na Ukrainie Franciszek przypomniał, że zostało tam wielu polskich kapłanów i sióstr zakonnych, którzy niosą wsparcie oraz nadzieję mieszkańcom tego umęczonego kraju.
Pozdrawiam serdecznie Polaków. Na początku Wielkiego Postu zachęcam was do objęcia szczególną troską misjonarzy, którzy z pasją głoszą Ewangelię na całym świecie – mówił Ojciec Święty. – Błogosławię akcji „Misjonarz na Post”, dzięki której poprzez modlitwę i post wspieracie polskich misjonarzy. To dzieło obejmuje także tych, którzy pozostali na pogrążonej w wojnie Ukrainie i niosą wsparcie oraz nadzieję mieszkańcom tego umęczonego kraju. Módlmy się wspólnie o pokój! Z serca wam błogosławię.
W Wielkim Poście wesprzyj duchowo misjonarza
Celem akcji „Misjonarz na Post” jest modlitewne wspieranie konkretnego misjonarza. Pracują oni często w najuboższych i najbardziej doświadczonych terenach naszej planety, gdzie Kościół wychodzi naprzeciw potrzebom ludzi.
Co roku do akcji dołącza kilkanaście tysięcy osób, a stałe wsparcie misjonarzom oferuje ponad 40 tys. osób – mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Marcin Wrzos OMI, pomysłodawca akcji.
Aby włączyć się w akcję, należy wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wylosować osobę, za którą możemy się modlić. Każdy indywidualnie wybiera formę duchowego wspierania wylosowanego misjonarza lub misjonarki.
Zależy nam na tym, żeby polscy misjonarze wiedzieli, że mają solidne duchowe zaplecze, że jest wielu ludzi, którzy o nich pamiętają w modlitwie. Licznik na naszej stronie pokazuje, że przez cały Wielki Post uczestników akcji ciągle przybywa. Ten osobisty aspekt akcji, czyli wylosowanie konkretnego misjonarza – z imienia i nazwiska misjonarza – jest wyjątkowo ważny, bo przybliża nas do konkretnego człowieka, który ewangelizuje tysiące kilometrów stąd – mówi o. Wrzos.
Kraje misyjne to często ubogie rejony naszej planety. Ludziom brakuje tam wszystkiego. Kościół wychodzi naprzeciw ich potrzebom.
W krajach misyjnych placówki prowadzone przez Kościół są często ośrodkiem wszelkiego wsparcia. Tam, gdzie nie domaga państwo i organizacje międzynarodowe, to właśnie misjonarze oraz misjonarki pomagają chorym, głodnym, cierpiącym, samotnym i wykluczonym. Wszystkie środki przeznaczają na pomoc tym, wśród których pracują. Sami potrzebują jednak wsparcia niematerialnego: modlitwy – mówi Michał Jóźwiak, koordynator akcji „Misjonarz na Post”.
Według danych Komisji Episkopatu Polski ds. Misji na świecie pracuje obecnie 1741 polskich misjonarzy. Obok ewangelizacji zajmują się też poprawą jakości życia ludzi, wśród których pracują. Budują studnie, ośrodki zdrowia czy placówki edukacyjne.
(vaticannews.va/zdj. P. Gomulak OMI)
Z listów św. Eugeniusza
ŚRODA POPIELCOWA
W imieniu Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem (2 Kor 5,20)
Tak, moi bracia, przyjdźcie, a zobaczycie, z jaką radością pomożemy wam dźwigać wasze jarzmo, które będzie wydawać się dla was ciężkie jedynie w pierwszych chwilach waszego nawrócenia. W raz uwolnionych od winy światło zastąpi ciemności, które królowały w duszach. Bóg będzie się wydawał tak bardzo godny miłości. On napełni wasze serca tak wielką pociechą.
Kazanie o spowiedzi i grzechu wygłoszone w języku prowansalskim w kościele św. Magdaleny na 4 niedzielę Wielkiego Postu, PO I, t. XV, nr 115.
Komentarz do Ewangelii dnia
Post - modlitwa - jałmużna. Trzy kluczowe elementy okresu, w jaki obecnie wkraczamy. My „ludzie Chrystusa” jesteśmy zaproszeni niejako w przestrzeń wzmożonego wysiłku i dyscypliny myśli, serca i uczynków. Konieczne w tym wszystkim jest pamiętanie, że nasz Ojciec widzi w ukryciu. Wszystko widzi i słyszy, Ten który dał nam wzrok i słuch. On zna tajniki naszego serca, podpowiada nam słowo Boże, dlatego potrzebny jest zwrot w kierunku życia. Odnowienie w sobie sposobu życia i myślenia. Zatem ahoj przygodo, niech ten czas będzie dla nas owocnym odnajdywaniem ukrytego potencjału naszych możliwości czynienia każdego dnia dobra i okazywania sobie nawzajem większej życzliwości i uprzejmości.
Kodeń: Album na 300. lecie koronacji
Z okazji 300. lecia papieskiej koronacji wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej wydany został album z historią sanktuarium oraz licznymi ilustracjami, których celem jest przybliżenie sanktuarium i jego bogatych dziejów. Dzieje Sapiehów i sanktuarium opracował o. prof. dr hab. Paweł Zając OMI. Redakcją publikacji zajął się o. Paweł Gomulak OMI, album został wydany przez Wydawnictwo Koronis. Publikacja zawiera 112 stron. Można ją nabyć w kodeńskim sanktuarium oraz w sklepie internetowym: KLIKNIJ
Z listów św. Eugeniusza
POWOŁANIE DO ŻYCIA KONTEMPLACYJNEGO
Młody kanadyjski oblat, ojciec Pierre Fisette, nie przystosował się do swojej posługi na Korsyce, ponieważ rozeznał powołanie do życia kontemplacyjnego. Eugeniusz napisał w swoim dzienniku:
Bardzo ciężki dzień dla mego serca. Przyjechał ojciec Fiset, aby go spędzić razem ze mną. Być może to będzie ostanie nasze spotkanie. Ten biedny ojciec przyjechał się pożegnać ze mną, aby się udać do Wielkiej Kartuzji. Uważa, że tylko tam może się zbawić. Zwalczałem ten zamysł tak bardzo na ile sadziłem, potrafię, aby dla potrzeb jego duszy w zgromadzeniu zaoferować mu wystarczającą pomoc. Kiedy mi dowiódł, że potrzebował innych środków zbawczych ustąpiłem wobec natrętnych i powtarzalnych usilnych próśb i wręczyłem mu list polecający dla ojca przeora. Nie można nie kochać tak uroczego charakteru; również nasze rozstanie było bardzo okrutne, bowiem z jego strony ojciec Fiset był bez granic przywiązany do zgromadzenia, a szczególnie dla mnie, a także dla ojca Guiguesa i dla tych wszystkich naszych ojców, których znał.
Dziennik, 26.08.1847, w: PO I, t. XXI.
Komentarz do Ewangelii dnia
Pokora to fundament życia w duchu i prawdzie. Takich czcicieli chce w nas mieć nasz Ojciec Niebieski. Kiedy człowiek potrafi uniżyć się przed Bogiem i uznać Jego majestat i potęgę, ten naprawdę jest zdolny do szczerej miłości i ofiary ze swego życia dla bliźniego. Wszystko dostrzega on w innej perspektywie i poprzez taki wymiar jest otwarty na służbę wobec potrzebujących. Postawa dziecka w nauczaniu Pana Jezusa najlepiej oddaje, jacy mamy się stawać, zawsze w tak szczerej i niczym niezmanipulowanej otwartości na Boga i przez to bardziej traktując z szacunkiem bliźniego swego. „Bojaźń Pańska jest początkiem mądrości”.
Katowice: Stały diakon we Wspólnocie Dobrego Pasterza?
Krzysztof Derewecki – mediator rodzinny, terapeuta uzależnień i członek Wspólnoty Dobrego Pasterza, rozpoczął formację do przyjęcia diakonatu stałego. Kanonicznemu obrzędowi „admissio” przewodniczył biskup koadiutor archidiecezji katowickiej – abp Adrian Galbas.
Mamy przyjemność podzielić się z Wami radością przeżywania dzisiaj obrzędu przyjęcia do kandydatury diakonatu naszego Krzysztofa ze Wspólnoty wraz z dziesięcioma kandydatami z różnych parafii Metropolii – napisała na swoim profilu Wspólnota Dobrego Pasterza. – Pełni dumy i radości uczestniczyliśmy w Eucharystii, której przewodniczył abp Adrian Galbas SAC a sam Krzysztof przeżył ten czas tak intensywnie, że gdyby miał podzielić się z nami swoimi odczuciami, to chyba nie wiedziałby od czego zacząć. I nas to nie dziwi!
Zobacz, co Krzysztof Derewecki mówi o Wspólnocie Dobrego Pasterza [WIDEO]
Diakonat jest pierwszym stopniem święceń kapłańskich. Dzieli się na diakonat, który przyjmują kandydaci do prezbiteratu oraz diakonat stały. W tym drugim przypadku święcenia przyjmują mężczyźni – żonaci, celibatariusze i wdowcy, którzy wypełniają we wspólnocie Kościoła określone zadania oraz sprawują część sakramentów. Diakoni głoszą słowo Boże (kazania, homilie), do nich należy proklamacja Ewangelii podczas Eucharystii oraz podawanie intencji Modlitwy Powszechnej, mogą sprawować takie sakramenty jak chociażby chrzest czy małżeństwo, mogą także przewodniczyć uroczystościom pogrzebowym poza Mszą. Posługa diakonów stałych istniała w Kościele od starożytności, zamarła w średniowieczu, pomimo zaleceń Soboru Trydenckiego, aby ją przywrócić, pojawiła się dopiero w połowie XX wieku. Formacja kandydatów do diakonatu stałego obejmuje: aspiranturę zakończona obrzędem przyjęcia kandydata (admissio), kandydaturę obejmującą przygotowanie teologiczne i liturgiczne oraz bezpośrednie przygotowanie do przyjęcia święceń.
Katowice: O posłudze tej wspólnoty pisał św. Jan Paweł II
Wspólnota Dobrego Pasterza działa na terenie archidiecezji katowickiej od blisko 30 lat. Powstała z inicjatywy Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W grudniu 1993 r. dekretem abp. Damiana Zimonia zaczęła oficjalnie działać jako publiczne stowarzyszenie wiernych Kościoła katolickiego. Działania wspólnoty są nakierowane na ludzi ubogich, bezdomnych oraz uzależnionych. Obecnie duszpasterzem wspólnoty jest o. Andrzej Kordek OMI.
(pg/zdj. Wspólnota Dobrego Pasterza)
Z NINIWĄ do Turcji? Pieszo!
Informacje dotyczące tegorocznej pieszej wyprawy NINIWA Team:
Termin wyprawy
Szacowany termin wyprawy pieszej to 31.08–23.09.2023 r. W tych datach są loty, na które rezerwujemy bilety. Kiedy bilety zostaną kupione – potwierdzimy dokładny termin.
Cel wyprawy
Nabierać doświadczenie przyjmowania życia i Boga. Intencją tegorocznych wypraw NINIWA Team jest modlitwa za młodych. Patronem wyprawy jest św. Carlo Acutis.
Kraje: Turcja, Gruzja.
Plan wyprawy
Pożegnanie i wylot: spotykamy się 30 sierpnia o godz. 19:00 w Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku. Msza Święta, kolacja i pożegnanie z rodzinami. Transport na lotnisko. Wylot 31 sierpnia.
Wyprawa: lądujemy w Kutaisi w Gruzji i przez Batumi dalej jedziemy busem wzdłuż linii wybrzeża w okolice miasta Trabzon w Turcji (380 km). Następnie wchodzimy w północny Taurus i idziemy po górach w kierunku wschodnim. Do miast i wsi schodzimy, by robić zapasy. W niedzielę odpoczywamy i regenerujemy się. Po zakończeniu trasy (ok. 420 km) odpoczywamy jeden dzień nad morzem i busem lub autostopem jedziemy na lotnisko do Kutaisi, a stamtąd odlatujemy do Polski.
Przekraczanie granic: Gruzja–Turcja. Drogowe przejście graniczne. Paszport jest najlepszą opcją.
Powrót do Polski: zakończenie wyprawy w Kokotku.
Niniwici jak Hobbici. Refleksje po pieszej wyprawie NINIWA Team przez bałkańskie góry
Styl drogi
W tym roku grupa liczyć będzie 26 uczestników, w tym dwóch duchownych. Liderem grupy jest o. Dominik Ochlak OMI. Idziemy na wiarę czyli bez umówionych noclegów i z całym „dobytkiem” na plechach. Warto podzielić się częściami namiotu i tym, co się da.
Budzimy się godzinę przed wyjściem każdego ranka. Wyruszamy zależnie od pogody i intensywności słońca. Domyślnie wymarsz o 6:00. Około 13:00 dłuższa przerwa na Mszę świętą i obiad (to jest też zależne od położenia miast na trasie).
Tryb wędrówki: 40 minut marszu i 10 minut przerwy po dojściu ostatniej osoby. Taki tryb sprawdził się na poprzednich wyprawach, ale zawsze można go zastąpić innym, bardziej pasującym.
Plan dnia: pobudka, droga, Eucharystia, obiad, odpoczynek, droga, szukanie noclegu. Będą dni, kiedy 2-3 dni jemy w drodze. Jedzenie będziemy kupować u mieszkańców lub w sklepach i nosić zapas.
Gotowanie w 2-3 osobowych grupkach. Mamy dużą wiedzę na ten temat, którą chętnie się podzielimy!
Zwiedzamy ciekawe miejsca, miasta ale w miarę możliwości czasowych – kilka godzin.
W niedzielę nie idziemy. To okazja do odpoczynku, regeneracji i „dzielenia się życiem”, kiedy mamy czas na to, by porozmawiać o przeżywaniu drogi oraz o tym, co dobre i trudne.
Funkcje na wyprawie
Budzikowi odpowiedzialni za pobudki – 4 osoby.
Mapowi odpowiedzialni za prowadzenie – 6 osób na zmianę, po jednej każdego dnia (mapy, GPS).
Śpiew podczas Mszy, czytania.
Osoby medyczne.
Osoby do fotografowania i spisywania relacji na stronę niniwa.pl.
Osobiste charyzmaty uczestników, instrumenty muzyczne itp.
Nosimy na zmianę „małego księdza” (zestaw przyborów liturgicznych).
Autostop
W dwuosobowych grupach (nigdy same dziewczyny). W tym roku jedyny odcinek autostopem to powrót dla chętnych po zakończeniu trasy pieszej na lotnisko w Kuaisi – ok. 180 km. Jednak kto chce, może ten odcinek przejechać busem.
Co zabrać?
Przemyślany wybór niezbędnych ubrań i wyposażenia, wygodny plecak, dobre buty. PASZPORT. Leki osobiste i te potrzebne w drodze każdy zabiera sam. Przed wyprawą podzielimy się precyzyjną listą rzeczy. Mamy też sprawdzone rozwiązania medyczne. Rozwiążemy problem zakupu butli do gotowania.
Koszty
Na cenę wyprawy składają się: transport z Kokotka do lotniska, bilet lotniczy, ubezpieczenie, koszulka NINIWA Team, bilet na busa do Trabzon. Cenę podamy jak tylko otrzymamy potwierdzenie biletów lotniczych od operatora.
Pozostałe koszty po stronie uczestników to pieniądze na jedzenie w czasie wyprawy. Cena za całość bez jedzenia to ok. 1800 zł.
NiniwaTeam: Idą głównym szlakiem Beskidów w intencji misjonarzy oblatów
Wyprawa przygotowawcza
Beskid Śląski i Żywiecki – od wieczora 23 czerwca do popołudnia 25 czerwca.
Udział w wydarzeniu jest obowiązkowy dla osób, które wybierają się na pieszą wyprawę NINIWA Team. Jest to wyprawa kwalifikacyjna przed wyjazdem do Turcji.
Wydarzenie opcjonalne, nieobowiązkowe (na rozgrzewkę) to Wiosna Ludów 2023 (8–11 czerwca w okolicy Korbielowa, Hali Miziowej z grupą NINIWA Team).
Wiosna Ludów to połączona wędrówka kilku duszpasterstw regionu w Beskidzie Żywieckim. Różne środowiska, różni ludzie, wspólne spotkanie. Będziemy wędrować kilkoma strumieniami do tego samego celu – marsz gwieździsty. W sobotę 21 czerwca wszystkie grupy spotkają się, by celebrować Eucharystię, koncertować i śpiewać na hali. Nocleg pod namiotem lub w schronisku. Wydarzenie w minionym roku zgromadziło ok. 150 osób.
Warunki
Warunkami wzięcia udziału w wyprawie pieszej NINIWA Team są:
- mail na: info@niniwateam.pl z potwierdzeniem udziału; lista kształtuje się według kolejności zgłoszeń,
- przejście wyprawy przygotowawczej; dla osób, dla których wyprawa przygotowawcza okaże się ponad siły, mamy propozycje krótkich wypraw,
- stan zdrowia pozwalający na udział w wyprawie,
- wpłata całej kwoty za wyprawę w terminie do 10 dni po wyprawie przygotowawczej.
Cel formacyjny
Przede wszystkim cenna jest zdolność porządkowania potrzeb własnych, zauważania potrzeb innych ludzi, którzy są dookoła. To tworzy z nas wspólnotę mniej czy bardziej liczną, ale zawsze rzutuje na atmosferę w grupie.
Liczy się Bóg i człowiek. Chodzi o to, by każdy stawał się silny i wrażliwy jednocześnie.
(niniwa.pl)
Kijów: Odzyskali pomieszczenie - wypełnili je pomocą humanitarną
Nie ustają starania o ostateczne uregulowanie sytuacji prawnej kościoła św. Mikołaja w Kijowie. Świątynia wybudowana z ofiar kijowskich katolików, następnie zabrana przez władze sowieckie, do dzisiaj pozostaje w rękach państwa. Mieścił się w niej Narodowy Dom Muzyki Organowej i Kameralnej. Choć instytucja nie korzysta już z obiektu, wspólnota parafialna ciągle nie może odzyskać swojej własności. Warto nadmienić, że to właśnie kościół św. Mikołaja był schronieniem dla ludności cywilnej podczas bombardowań Kijowa, na miejscu pozostali misjonarze oblaci, którzy wciąż organizują pomoc humanitarną.
Kijów: „Nie odzyskacie kościoła”
Zaledwie jedno pomieszczenie…
W ostatnim czasie, w wyniku ciągłych próśb ze strony katolickiej parafii, Narodowy Dom Muzyki Organowej i Kameralnej odstąpił… jedno pomieszczenie. Dla wspólnoty to i tak dużo. Dorośli i młodzież z parafii wynieśli stąd dwie ciężarówki zagrzybionych mebli i przedmiotów. Pomieszczenie od razu zostało wypełnione pomocą humanitarną, która do tej pory składowana była w samej świątyni.
Parafia stara się funkcjonować normalnie…
Mimo że wspólnota nie jest właścicielem swojej świątyni, to jednak może ją użytkować. Na ścianach kościoła powieszono stacje drogi krzyżowej. To dar oblackiej parafii w Grotnikach koło Łodzi. To symboliczne wydarzenie, ponieważ wróciły na swoje miejsce po blisko 90 latach od zniszczenia wyposażenia świątyni przez sowietów. W nadchodzącym wielkim poście wspólnota będzie mogła przeżywać tradycyjne nabożeństwa wielkopostne.
Kijów: Generator i nagrzewnice – dar polskiego rządu
Nieuregulowana kwestia własności obiektu rodzi poważne konsekwencje. Świątynia niszczeje. Nie można podjąć żadnych prac remontowych i renowacyjnych. Z wielu środowisk katolickich na całym świecie płynie zapewnienie wsparcia odbudowy kościoła. Niemniej jednak musi on wrócić do swoich prawowitych właścicieli. Ze strony władz Ukrainy wciąż panuje cisza w tej kwestii…
(pg/zdj. parafia św. Mikołaja w Kijowie)
Oblaci z pasjami [WIDEO]
Podczas sesji formacyjnej dla oblatów Prowincji Śródziemnomorskiej w domu macierzystym w Aix-en-Provence dwóch misjonarzy sięgnęło po gitary. Choć pochodzą z różnych krajów i posługują w różnych częściach prowincji – doskonale muzycznie się dogadują. Ojciec Javi pochodzi z Hiszpanii, natomiast o. Damian z Rumunii.
Durante la sesión de la Provincia Mediterránea, después de una celebración en la Capilla Interior, Javi 🇪🇸 y Damian 🇷🇴 comparten la alegría de la música. ¡Olé!Javi 🇪🇸 y Damian 🇷🇴, dos oblatos mediterráneos, comparten la alegría de la música. ¡Olé!
Opublikowany przez Maison de Fondation des Missionnaires Oblats Piątek, 17 lutego 2023