Komentarz do Ewangelii dnia
Nasz Pan Jezus Chrystus wyrzuca tym, którzy go słuchają, trzy przeszkody, które nie pozwalają im rozpoznać Go jako Mesjasza, Syna Bożego: brak miłości do Boga, brak prawych intencji, szukają jedynie ludzkiej chwały i interesowne interpretowanie Pism. Ojciec Święty Jan Paweł II pisał nam: „Do kontemplacji oblicza Chrystusa można dotrzeć jedynie słuchając w Duchu głosu Ojca, ponieważ nikt oprócz Ojca nie zna Syna. Tak więc, potrzeba objawienia Najwyższego. Jednak aby je przyjąć, konieczne jest przyjęcie postawy słuchacza”. Dlatego trzeba mieć na uwadze, że do wyznawania Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Syna Bożego nie wystarczą zewnętrzne dowody, które dajemy; bardzo ważna jest w naszej woli szczerość, czyli dobre intencje. W okresie Wielkiego Postu, intensyfikując dzieła pokuty, które ułatwiają nam wewnętrzną przemianę, oczyśćmy nasze intencje, aby móc kontemplować prawdziwe oblicze Chrystusa. Dlatego święty Josemaría mówi nam: „Ten Chrystus, którego ty widzisz, to nie jest Jezus. Może to być, w najlepszym wypadku, smutny wizerunek, który jest zdolny stworzyć twój mętny wzrok. Oczyść się. Oczyść swoje spojrzenie pokorą i pokutą. A później nie zabraknie ci czystych świateł Miłości”.
(S. Stasiak OMI)
Ilu oblatów na świecie? [STATYSTYKA]
Jak co roku, służby generalne (Sekretariat Generalny oraz Generalna Służba Informacyjna) publikują roczne zestawienie oblackich jurysdykcji na świecie (prowincje, delegatury, misje).
Mniej oblatów
Ze względu na regiony Zgromadzenia widać, że całkowita liczba oblatów spadła. W zestawieniu ujęto misjonarzy według faktycznego przebywania w danym regionie.
Podobnie kształtuje się ogólne zestawienie ze względu na pełnione funkcje w Kościele:
W administracji generalnej posługuje obecnie 38 misjonarzy oblatów, w tym 34 to oblaci-ojcowie, w Rzymie posługuje również 4 oblatów-braci zakonnych.
Region Europy
W poszczególnych tabelach dotyczących różnych regionów Zgromadzenia zaznaczono delegatury i misje należące do Polskiej Prowincji. W przypadku kanadyjskiej Prowincji Wniebowzięcia zaznaczono jej związki z Polską Prowincją. Obecnie polska jurysdykcja jest największą prowincją w Zgromadzeniu.
Ponadto w scholastykacie Polskiej Prowincji w Obrze studiują oblaci nie tylko z Delegatury Polskiej Prowincji na Madagaskarze, ale również z innych jurysdykcji afrykańskich. Ponadto wśród kleryków są oblaci z Prowincji Wniebowzięcia w Kanadzie, Delegatury Ukraińskiej i Misji na Białorusi.
Region Afryka-Madagaskar
Region Azji-Oceanii
Region USA-Kanada
Region Ameryki Łacińskiej
Misjonarze oblaci w pierwszej formacji
Odejścia i wydalenia
W 2023 roku zmarło 71 misjonarzy oblatów, w tym 1 biskup, 64 oblatów-ojców, 5 oblatów-braci i jeden scholastyk. W zestawieniu czterech ostatnich lat to najmniejsza liczba zgonów odnotowana w Zgromadzeniu.
Służby generalne podały jednocześnie, że w minionym roku 36 oblatów opuściło Zgromadzenie. W liczbie tej należy uwzględnić tych, którym wygasły roczne śluby zakonne (24 scholastyków i 2 oblatów-braci, dodatkowo jeden kleryk poprosił o zwolnienie go ze ślubów czasowych). W liczbie odejść uwzględniono prezbiterów wydalonych ze Zgromadzenia na mocy prawa (2 oblatów-ojców) oraz formalnie wydalonego jednego oblata-ojca. Sześciu oblatów-ojców zostało poddanych kanonicznemu procesowi laicyzacji.
(pg/OMI World)
Kanada: Stulecie różańcowego mostu
W sanktuarium Notre-Dame-du-Cap wspomina się stulecie istnienia różańcowego mostu. Jego historia związana jest z cudem, który został wymodlony przy wznoszeniu okazałej bazyliki, którą dziś opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.
Miejsce poświęcone jest Matce Bożej. Znajduje się w połowie drogi między Montrealem a Quebec. Precyzyjne umiejscowienie to Trois-Rivières w dystrykcie Cap-de-la-Madeleine. Pierwszy drewniany kościół wzniesiony został tutaj w 1659 roku. Pod koniec XVII wieku ks. Paul Vachon, ówczesny proboszcz, zakłada bractwo różańcowe. Drewniana świątynia staje się niewystarczająca. Postanowiono zatem wybudować nowy kościół, tym razem kamienny, który przetrwał do dnia dzisiejszego. Konsekracja tzw. starego sanktuarium nastąpiła w 1720 roku. Jest to najstarsza świątynia w Kanadzie, w której nieprzerwanie do chwili obecnej sprawuje się codzienną Eucharystię.
Most z lodu
W 1867 roku ówczesny proboszcz Luc Desilets usłyszał niepokojący hałas, wydobywający się z kościoła. Kiedy poszedł sprawdzić, co mogło się stać we wnętrzu świątyni, doznał szoku. Zobaczył w niej małą świnię, która żuła różaniec. Obraz był dla kapłana wstrząsający. Zrozumiał, że wierni przestali modlić się na różańcu. Mając w pamięci historię założonego w 1694 roku bractwa różańcowego, sam poświęcił się tej formie modlitwy i zachęcił parafian, aby odmawiali ją w swoich domach. Nastąpiło przebudzenie parafii. Wkrótce zaczęto myśleć o budowie większej świątyni, ale nie do końca spodziewano się tego, co miało nastąpić.
Pozwolenie na budowę nowej świątyni zostało udzielone. Pozostało jedynie poczekać na zimę, aby zgromadzone po drugiej stronie rzeki św. Wawrzyńca materiały przetransportować do Cap-de-la-Madeleine. Niestety, rzeka nie zamarzła – przyszła stosunkowo łagodna zima, której nie pamiętali najstarsi mieszkańcy miejscowości. Rozpoczęła się wyjątkowa krucjata modlitwy różańcowej z prośbą, aby rzeka ścięła się lodową pokrywą, która umożliwi transport materiałów. Nieoczekiwanie w połowie marca pojawiła się kra lodowa, która spłynęła nurtem rzeki z jeziora św. Piotra, oddalonego o 32 km. Zatrzymała się wprost na wysokości kościoła, tworząc lodowy most. Co ciekawe, konstrukcja utrzymała się przez tydzień – od uroczystości św. Józefa aż do Zwiastowania Pańskiego. Wszystkie potrzebne materiały zostały przetransportowane przez rzekę. Na pamiątkę tego wydarzenia, do dzisiaj w sanktuarium znajduje się symboliczny most różańcowy.
Most z lodu - to nie jedyny cud w Notre-Dame-du-Cap
Młodzież sanktuarium
Z okazji stulecia wzniesienia różańcowego mostu młodzież z sanktuarium przygotowała inscenizację teatralną dotyczącą cudownych wydarzeń z 1879 roku.
Od 16-25 marca w oblackim sanktuarium rozpocznie się dziesięciodniowe upamiętnienie cudownego wydarzenia. Codziennie będzie odmawiany różaniec w intencji budowania mostów zgody między narodami. Nie zabraknie Mszy świętych oraz tematycznych prelekcji czy konferencji duchowych.
(pg)
Komentarz do Ewangelii dnia
Pan Jezus wielokrotnie odwoływał się do Ojca, ale zawsze zaznaczając rozróżnienie: Ojcostwo Boga różni się jeśli chodzi o Chrystusa i jeśli chodzi o ludzi. I Żydzi, którzy go słuchali, doskonale to rozumieli: nie jest Synem Boga tak jak inni, ale pokrewieństwo, na które wskazywał dla Siebie samego jest pokrewieństwem naturalnym. Jezus przyznaje, że Jego natura i natura Ojca są takie same, nawet jeśli są innymi osobami. W tej sposób manifestuje swoją boskość. Ten fragment Ewangelii jest bardzo ciekawy, bo ujawnia tajemnicę Trójcy Świętej. Wśród rzeczy, które mówi nasz Pan są takie, które odnoszą się szczególnie do wszystkich tych, którzy w ciągu historii w Niego uwierzą: słuchać Pana Jezusa i wierzyć w Niego to mieć już życie wieczne. Oczywiście, to nie jest jeszcze ostateczne życie, ale już uczestnictwo w obietnicy. Trzeba, żebyśmy tym żyli i żebyśmy czynili wysiłek słuchania słowa Pan Jezusa jako tego, czym w istocie jest: Słowem Boga, które zbawia. Lektura i medytacja Ewangelii powinny stanowić część naszych zwyczajnych praktyk religijnych. Na objawionych stronach możemy usłyszeć słowa Pana Jezusa, słowa nieśmiertelne, które otwierają nam drzwi do życia wiecznego. W końcu, tak jak uczył święty Efrem: „Słowo Boże jest niewyczerpanym źródłem życia”.
(S. Stasiak OMI/zdj. czarna.przemyska.pl)
Śp. br. Krzysztof Kalaczyński OMI (1986-2024)
Odszedł do Pana śp. br. Krzysztof Kalaczyński OMI. Miał 37 lat, w Zgromadzeniu przeżył 17 lat.
Urodził się 18 lipca 1986 roku w Wyrzysku (województwo wielkopolskie) w parafii pw. św. Mikołaja w Krostkowie (diecezja bydgoska). W latach 2002-2005 uczył się w Niższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Markowicach, gdzie złożył egzamin maturalny. Po maturze postanowił wstąpić do Zgromadzenia. Po odbyciu kanonicznego nowicjatu na Świętym Krzyżu, złożył pierwsze śluby zakonne - 8 września 2006 roku. Następnie rozpoczął formację zakonno-seminaryjną w Obrze. W styczniu 2008 roku poprosił o rozpoczęcie formacji na oblata-brata zakonnego. W 2010 roku został przeniesiony do domu zakonnego w Zahutyniu (archidiecezja przemyska) w charakterze gospodarza domu. Śluby wieczyste złożył w Obrze - 8 września 2011 roku.
Po zakończeniu formacji pierwszej, powrócił do wspólnoty w Zahutyniu. Od lipca 2012 roku należał do wspólnoty zakonnej na Świętym Krzyżu. Po dwóch latach został skierowany do Gdańska w charakterze kucharza. W tym samym charakterze, w 2017 roku trafił do Gorzowa Wielkopolskiego oraz - rok później - z powrotem do Zahutynia. W 2021 roku został skierowany do Warszawy. Od 1 lipca 2023 roku pełnił funkcję Asystenta Ekonoma Prowincjalnego w Poznaniu.
Po zabiegu chirurgicznym w Warszawie, jego stan zdrowia niespodziewanie się pogorszył. Trafił ponownie do szpitala, gdzie zakończył pielgrzymkę ziemskiego życia, 11 marca 2024 roku.
Uroczystości pogrzebowe śp. br. Krzysztofa Kalaczyńskiego OMI odbędą się w Obrze, 15 marca br.:
- 10.30 - różaniec w intencji zmarłego oblata
- 11.00 - Msza św. pogrzebowa, złożenie do grobu na oblackiej kwaterze cmentarza w Obrze.
R.I.P.
Z listów św. Eugeniusza
PUSTKA, KTÓRĄ JAK NAJSZYBCIEJ NALEŻY ZAPEŁNIĆ
Gorliwość, aby odpowiedzieć na wołanie ubogich i najbardziej opuszczonych poprzez głoszenie Ewangelii przymuszała misjonarzy. W Anglii nagła śmierć 35-letniego ojca Perrona spowodowała pustkę, którą należało pilnie zapełnić.
Niestety! Śpieszę się, aby wyświęcić drogiego kl. Greya, ponieważ trzeba natychmiast wysłać go do Anglii, gdzie śmierć dobrego o. Perrona – która była nagła, dowiedziałem się o niej, biorąc pióro do ręki – spowodowała pustkę, którą jak najszybciej należy zapełnić.
List do o. Vincensa w l’Osier, 27.02.1848, w: PO I, t. X, nr 969.
25-letni irlandzki scholastyk John Grey został wyświęcony na kapłana dwa tygodnie później i otrzymał obediencję do Everingham w Yorkshire. Później pracował w Manchesterze. Odpowiedź na potrzebę ewangelizacji najbardziej opuszczonych dzięki odpowiedniemu personelowi była nieustannym wyzwaniem dla Eugeniusza - tak jak i dzisiaj. W ciągu ostatnich kilku dekad Bóg pozwolił nam zrozumieć, że nie tylko kapłani i zakonnicy są ewangelizatorami, ale cały lud Boży. Każdy z nas jest nośnikiem Ewangelii w naszym codziennym życiu - każdy z nas jest zaproszony do dyskretnej i wielkodusznej odpowiedzi w naszych codziennych relacjach i zajęciach.
"Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? 15 Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!" (Rz 10,14-15).
(tł. R. Tyczyński OMI)
Komentarz do Ewangelii dnia
Wzruszająca jest ewangeliczna scena uzdrowienia paralityka. Pragnie on zaczerpnąć wody z sadzawki, ale potrzebuje w tej czynności pomocy drugiego człowieka. W tym momencie przychodzi Pan Jezus, który mówi mu: ,,Wstań weź swoje łoże i chodź!” (J 5,8). Czasami są w naszym życiu takie momenty, kiedy czujemy się sparaliżowani. Ważne jest, abyśmy w takich chwilach potrafili odpowiedzieć na wezwanie Jezusa: ,,Wstań weź swoje łoże i chodź”. Nie bójmy się zaczerpnąć z sadzawki, którą jest sakrament pokuty i pojednania. Dajmy się uzdrowić z paraliżu grzechu! Grzech paraliżuje, postarza i zabija. Musimy skierować nasz wzrok na Jezusa. Jest nieodzowne, aby On w Swojej łasce zanurzył nas w wodach modlitwy, spowiedzi i otwartości ducha.
(S. Stasiak OMI/grafika cerkiew.pl)
Obra: Klerycy na wielkiej scenie
Spektakle teatralne w wykonaniu seminarzystów oblackiego scholastykatu w Obrze to już tradycja. Cieszą się ogromną popularnością nie tylko mieszkańców Obry, przybywają na nie sympatycy teatru także z dalej położonych miast i miejscowości. Ze względu na zainteresowanie prowadzona jest bezpłatna rezerwacja miejsc. W tym roku spektakl oparty jest na komedii Aleksandra Fredry "Dożywocie". Przewidziano dwanaście spektakli.
Trójaktowa komedia "Dożywocie" została napisana przez Aleksandra Fredrę w latach 1834-1835. Podejmuje temat pogoni za pieniędzmi, która w rezultacie sprowadza na złą drogę. Ukazuje Polskę XIX wieku. Po raz pierwszy komedia została wystawiona we Lwowie - 12 czerwca 1835 roku.
(pg)
Katowice: Ruch Światło-Życie dla ubogich żyjących na ulicach
W Punkcie Misyjnym Wspólnoty Dobrego Pasterza w Katowicach zagościli członkowie Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej. Po modlitwie w kaplicy wraz z członkami oblackiej wspólnoty i wolontariuszami ruszyli na ulice stolicy Górnego Śląska, aby spotkać się z bezdomnymi i ubogimi.
Przeszedł długą drogę – do bierzmowania przygotowała go Wspólnota Dobrego Pasterza
Wspólnota Dobrego Pasterza działa na terenie archidiecezji katowickiej od blisko 30 lat. Powstała z inicjatywy Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W grudniu 1993 r. dekretem abp. Damiana Zimonia zaczęła oficjalnie działać jako publiczne stowarzyszenie wiernych Kościoła katolickiego. Działania wspólnoty są nakierowane na ludzi ubogich, bezdomnych oraz uzależnionych. Obecnie duszpasterzem wspólnoty jest o. Andrzej Kordek OMI.
(pg)
Lwów: Rekolekcje wielkopostne 1944 roku
Rok 1944 - rekolekcje wielkopostne w kościele św. Marii Magdaleny we Lwowie (ostatnie pod okupacją niemiecką, od lipca rozpoczęła się II okupacja sowiecka), mieście, w którym większość mieszkańców wciąż stanowili Polacy - napisał na swoim profilu Michał Piekarski, publikując jednocześnie ogłoszenie z ówczesnej prasy o rekolekcjach w kościele św. Marii Magdaleny we Lwowie.
Lwów: W ciągu roku mogą sprawować zaledwie około 390 nabożeństw. Wciąż nie odzyskali swojej świątyni [ROZMOWA]
Kościół św. Marii Magdaleny aż do 1962 r. uniknął zamknięcia przez władze sowieckie ze względu na to, że proboszcz ks. Zygmunt Truszkowski podczas aresztowania wykazał się kwitem, że przed wielu laty w Poroninie pożyczył pewną kwotę... Leninowi. W grudniu 1991 r. parafia została ponownie zarejestrowana urzędowo, jednak na regularne msze władze zgodziły się dopiero od 2001 r. Niestety, do dnia dzisiejszego parafia korzysta z kościoła w bardzo ograniczonym zakresie ze względu na wciąż tam działającą postsowiecką tzw. salę organową (wobec której parafia pozostaje zaledwie podnajemcą) - kontynuuje wpis Michał Piekarski.
Kościół pw. św. Marii Magdaleny to XVII wieczna barokowa świątynia, w której najpierw posługiwali dominikanie, potem prezbiterzy archidiecezji lwowskiej. W 1962 roku władze radzieckie zagrabiły majątek kościelny, m.in. w prezbiterium urządzając toaletę. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości świątynia nie wróciła do wspólnoty katolickiej, a władze miejskie umiejscowiły tutaj salę koncertową Lviv Organ Hall. Wielokrotne wysiłki Kościoła lwowskiego o zwrot budynku sakralnego nie przynosiły żadnych rezultatów. Do dzisiaj w świątyni nie ma możliwości przechowywania Najświętszego Sakramentu ze względu na główne przeznaczenie budynku. Organy, wybudowane ze składek parafian, nie mogą być przez nich używane. W 2010 roku władze Lwowa przekazały kościół św. Marii Magdaleny na kolejne 20 lat w bezpłatne użytkowanie Lviv Organ Hall. Spotkało się to ze stanowczym, ale bezskutecznym protestem wspólnoty katolickiej. Mer Lwowa, który zasiada w Polsko-Ukraińskiej Kapitule Pojednania, zażądał zaprzestania starań, motywując swoją decyzję brakiem zwrotu kościołów w Polsce Ukraińcom czy Niemcom oraz wyrażając sprzeciw wobec nacisków polskich władz. Od 2013 roku posługują tutaj Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.
(pg)