Pierwsze tygodnie na Kubie
Diakon Jonasz Lalik OMI z polonijnej Prowincji Wniebowzięcia w Kanadzie dzieli się kilkutygodniowym doświadczeniem Kościoła na Kubie. Po przyjęciu święceń w Siedlcach, został skierowany przez położonych do pomocy oblackim placówkom na wyspie. Spędzi tutaj nieco ponad pół roku, poznając realia Kościoła i odmienną kulturę.
Jonasz Lalik OMI: „Muszę być radosnym misjonarzem…” [ROZMOWA]
Pierwsze kroki i Polacy
Młody oblat przybył na Kubę 25 stycznia br. Trafił do oblackiej parafii w Hawanie, gdzie posługuje dwóch polskich oblatów: o. Ireneusz Dampc OMI i o. Tomasz Szafrański OMI. Był to nie tylko czas aklimatyzacji, ale również poznania dynamiki duszpasterskiej oraz możliwości ewangelizacji na Kubie.
„Nie utrać nigdy smaku Ewangelii i nie zagaś w sobie Jej prawdziwego światła” – święcenia diakońskie kleryka Jonasza Lalika OMI [GALERIA]
Los Palacios
Docelowym miejscem misyjnego stażu zostało Los Palacios – działa tutaj oblacka wspólnota, w której skład wchodzi Amerykanin i Lankijczyk. Diakon Jonasz dołączył do wspólnoty oraz ekipy duszpasterskiej. Choć jego hiszpański jest na bardzo podstawowym poziomie już rozpoczął wykonywać posługi diakońskie. Wymagają tego okoliczności.
W ciągu pierwszych kilku dni poznałem rzeczywistość parafii, w których pracują oblaci. W Los Palacios obsługujemy dwie parafie i trzy kaplice. Wspólnoty parafialne są bardzo małe. Dzieje się tak dlatego, że wiele osób nie może chodzić do kościoła, ponieważ mogliby stracić pracę lub po prostu opuścili Kubę w poszukiwaniu lepszego życia gdzie indziej. Ci, którzy pozostają we wspólnocie kościelnej, mają silną wiarę i chęć budowania wspólnoty. Są to ludzie, którzy mają silną wiarę eucharystyczną i głęboką pobożność maryjną. – wyjaśnia diakon Lalik.
Tomasz Szafrański OMI: „Kubańska rzeczywistość. Aby w nią uwierzyć, trzeba ją przeżyć”
Wspólnoty, w których posługują oblaci charakteryzują się skrajną biedą. Sytuacja ekonomiczna niektórych rodzin jest bardzo trudna. Zakonnicy również doświadczają trudnych warunków życia i funkcjonowania na Kubie.
(pg/OMI Assumption Province/zdj. Fr Sheehan OMI)
USA: Najstarsza parafia Afroamerykanów
Na północ od francuskiej dzielnicy Nowego Orleanu w Stanach Zjednoczonych, znajduje się pozorny kościół o ogromnym znaczeniu historycznym. Uważany jest za najstarszą parafię wolnych Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych. Dziś prowadzą ją misjonarze oblaci z Prowincji Stanów Zjednoczonych.
Parafia "kolorowych wolnych ludzi"
Historia powstania parafii pw. św. Augustyna jest niesamowita. Wiąże się z pierwszymi Afroamerykanami, którzy wykupywali swoją wolność. Jako pełnoprawni obywatele zapragnęli mieć również swoją świątynię. W tym celu zwrócili się z prośbą do ówczesnego arcybiskupa archidiecezji nowoorleańskiej. Wspólnota powstała w 1841 roku. Siostry urszulanki zakupiły części plantacji Tremé. Wybór był nie tylko praktyczny ze względu na teren pod budowę kościoła, miał również znaczenie symboliczne. Claude Tremé prowadził tutaj folwark, na którym pracowali i ginęli niewolnicy. Do dziś przypomina o tym specjalny pomnik Grób Nieznanego Niewolnika. Krzyż wykonany jest z niewolniczych łańcuchów ze zwisającymi kajdanami.
Trudne początki
Chociaż kościół został zbudowany dla Afroamerykanów, szybko jego lokalizacją zainteresowali się także biali. W społeczności pojawiło się zjawisko "walki o ławki". Biali mieszkańcy zaczęli wykupywać miejsca siedzące i rywalizować o nie ze społecznością Afroamerykanów. W konsekwencji układ sił rozłożył się 3:1 dla Afroamerykanów. Precedens w konsekwencji doprowadził do faktu, że wspólnota parafialna przez długi czas uchodziła za najbardziej zintegrowaną w Stanach Zjednoczonych.
Z parafią związane są niezwykłe postacie. Pierwszą z nich jest Henriette DeLille - 29 letnia Kreolka. To właśnie w tym kościele złożyła prywatne śluby i w niedalekiej przyszłości założyła zgromadzenie zakonne Sióstr Świętej Rodziny. To drugie najstarsze afroamerykańskie zgromadzenie zakonne. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. Ma szanse zostać pierwszą świętą tej społeczności w Stanach Zjednoczonych.
Innym godnym uwagi parafianinem był szewc Homer Plessy, który stał się powodem w przełomowej sprawie Sądu Najwyższego z 1896 r., Plessy przeciwko Fergusonowi. Złożył pozew, kwestionując przepisy dotyczące segregacji Jima Crowa.
Kowboje w sutannach...
Dziedzictwo kościoła św. Augustyna
Obecnie wspólnotą parafialną opiekują się misjonarze oblaci z Prowincji Stanów Zjednoczonych. Proboszcz - o. Emmanuel Mulenga OMI - pochodzi z Zambii. Docenia historię i dziedzictwo kościoła św. Augustyna.
To niesamowite, gdy o tym pomyślę - przyznaje.
Kiedy udaje się do miejscowej wspólnoty na niedzielną Mszę, wie, że może ona potrwać nawet półtorej godziny. Liturgia pełna jest akcentów nawiązujących do kultury Afroamerykanów, choć wspólnota otwarta jest na każdego.
Myślę, że niezależnie od tego, jak burzliwe mamy czasy, w jakiś sposób faktem jest, że w każdą niedzielę ma się poczucie bycia razem w Kościele - dodaje misjonarz oblat.
W wyniku pojawiających się w ostatnich latach kataklizmów, które dewastowały Nowy Orlean, kościół pozostał niewzruszony. Zawdzięcza to dość bezpiecznemu położeniu. Jednak otaczające go dzielnice mieszkalne już takiego szczęścia nie miały. W związku z wyludnianiem się tego obszaru diecezja rozważała nawet zamknięcie kościoła św. Augustyna, jednak plany spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem parafian. Nie chodzi tylko o budynek, chodzi też o dziedzictwo tego miejsca...
(pg/w oparciu o thetablet.org)
Z listów św. Eugeniusza
DYSPENSA OD UDZIAŁU WE MSZY ŚWIĘTEJ, ABY MÓC WYPEŁNIĆ WAŻNY OBYWATELSKI OBOWIĄZEK
W niedzielę, w którą będą miały miejsce wybory powszechne, wierni nie zaniedbają niczego, aby obowiązek udziału we Mszy Świętej pogodzić z koniecznością udania się do urn. Ci natomiast, dla których okazałoby się to niemożliwe, są zwolnieni od udziału we Mszy Świętej właśnie z powodu najwyższej doniosłości ich wyborczego obowiązku. Księża Proboszczowie wyjaśnią wiernym niniejszy zapis i ustalą porządek Mszy Świętych w najbardziej dogodnych godzinach.
List pasterski biskupa Marsylii z racji wyborów powszechnych i zbliżającego się posiedzenia zgromadzenia narodowego, 20.03.1848.
René Motte OMI tak skomentował ten tekst:
Wybory odbywały się w mieście powiatowym. Oznaczało to, że mieszkańcy wsi musieli poświęcić dużo czasu, aby na pieszo lub wozem dotrzeć do lokalu wyborczego i z powrotem do domu. Dlatego biskup de Mazenod zwolnił z udziału w niedzielnej Mszy Świętej tych, którzy nie mogli dopełnić podwójnego obowiązku uczestnictwa w Eucharystii i w głosowaniu. W niedzielę, 23 kwietnia 1848 roku, wypadała Wielkanoc. Wiemy, że dla biskupa de Mazenoda Wielkanoc stanowiła centrum roku liturgicznego.
Możemy podziwiać wolność świętego Eugeniusza, który przedkłada odpowiedzialność za ubogich, a zatem ich godność, nad przestrzeganie obowiązku religijnego, nawet jeśli ma pierwszorzędne znaczenie, jakim jest udział we Mszy Świętej w Wielkanoc. Ten przykład jest także zaproszeniem do refleksji nad skalą wartości, która kieruje naszym życiem: godność ubogich przed prawem. Trzeba być naprawdę wolnym, aby dokonać takiego wyboru.
(tł. R. Tyczyński OMI)
Komentarz do Ewangelii dnia
„Dziś bardziej niż kiedykolwiek Kościół zdaje sobie sprawę, że jego przesłanie społeczne będzie wiarygodne raczej poprzez świadectwo czynów, niż przez swoją spójność i wewnętrzną logikę” (św. Jan Paweł II). Pan Jezus daje swoim uczniom przykład pokornego i skromnego życia. Wystawne życie i wynoszenie się nad innych ludzi są postawą, której zaprzecza duch chrześcijański. Wpatrzeni jako uczniowie w serce naszego Mistrza Jezusa Chrystusa, potrzebujemy usłyszeć na nowo to zaproszenie: „uczcie się ode mnie, bo jestem cichego i pokornego Serca.” Tylko idąc po śladach naszego Mistrza, zwyciężymy ten świat z jego pokusami i obrzydliwościami. Odwagi, trwajmy w miłości i uczmy się kochać oraz przebaczać.
(S. Stasiak OMI/
Stefano Dominici: Pełnię tę posługę, opierając się na pomocy Ducha Świętego
Pielgrzymi nadziei w Komunii
37. Kapituła Generalna 2022
List Koordynatora Świeckich Stowarzyszonych z oblatami
Drodzy świeccy, konsekrowani oblaci i wszyscy członkowie rodziny charyzmatycznej!
Przyjmując z radością zaproszenie skierowane do mnie przez Przełożonego Generalnego, jestem tutaj, aby napisać kilka słów i podzielić się z wami duchem świętowania rocznicy zatwierdzenia Konstytucji i Reguł. Przełożony Generalny, odkąd objął swój urząd, zawsze zwracał się do całej rodziny charyzmatycznej, do każdej osoby, która zobowiązuje się żyć, we własnym stanie życia, charyzmatem danym Kościołowi przez świętego Eugeniusza de Mazenoda. Szczególnie w tym roku O. Generał poświęcił swój list z 17 lutego tematowi Świeckich Współpracowników. Jestem głęboko wdzięczny za tę uwagę, która została nam poświęcona, począwszy od II Światowego Kongresu Świeckich i ostatniej Kapituły Generalnej.
Sama moja nominacja na koordynatora świeckich stanowi namacalny znak tej uwagi. Pełnię tę posługę, opierając się na pomocy Ducha Świętego i ufając w bogactwo doświadczeń przeżywanych przez świeckich na całym świecie, o czym zaświadczył kongres. Dało nam to możliwość poznania się nawzajem i zobaczenia, jak we wszystkich częściach świata przeżywamy nasze powołanie chrzcielne na różne sposoby, ale zawsze w tym samym duchu oblackim. Jesteśmy naprawdę częścią rodziny tak wielkiej jak świat!
Poprosiłem o możliwość pełnienia mojej posługi razem z innymi świeckimi, przedstawicielami regionów i trzema oblatami. Są to te same osoby, które uczestniczyły w przygotowaniu kongresu i były obecne na Kapitule Generalnej. Poprosiłem o to nie tylko po to, by móc liczyć na cenną współpracę na wszystkich kontynentach, ale by móc pracować "we wspólnocie w stylu synodalnym", razem - świeccy i konsekrowani. Przez całe moje życie jako świecki oblat miałem łaskę żyć tym duchem wspólnotowym i synodalnym i miałem okazję docenić jego znaczenie i owoce, jakie przynosi. Nawet godziny, które poświęcam na posługę w Domu Generalnym, są w tym stylu. Dzięki gościnności wspólnoty, która tam mieszka, praca, rozmowa, modlitwa i wspólny obiad to tak wiele małych, prostych gestów, które "tworzą rodzinę".
W tym świetle, gdy zbliżamy się do dwóch bliskich i ważnych etapów pielgrzymki, Jubileuszu w 2025 r. i obchodów 200. rocznicy papieskiego zatwierdzenia Konstytucji i Reguł w 2026 r., dzielę się z wami tym zaproszeniem do refleksji i podzielenia się z innymi pewnymi przemyśleniami, zrodzonymi również w następstwie trzech kroków zapoczątkowanych przez Przełożonego Generalnego w jego liście: "Uznać dziękując, uczyć się, tworzyć wspólne przestrzenie i chwile".
Jak opisać Ducha, który przyciągnął mnie do charyzmatu oblatów? Co przyciągnęło mnie do charyzmatu? Jak mogę podtrzymać ten ogień?
- Jaka jest nasza obecna posługa na rzecz ubogich jako wspólnoty? W jaki sposób możemy być coraz bardziej w jedności i komunii z innymi świeckimi i z Oblatami?
- Jaki jest następny krok w naszym wspólnym pielgrzymowaniu jako świeccy i konsekrowani oblaci?
Wreszcie, aby nadać treść naszemu pragnieniu wspólnego kroczenia i rozwoju, kilka praktycznych sugestii:
- Zachęcam świeckich i oblatów, aby zwracali się do przedstawicieli regionów (lista znajduje się na dole strony), aby utrzymać i wzmocnić sieć relacji, która została zapoczątkowana wraz z II Kongresem Świeckich;
- Zachęcam nas wszystkich do informowania się z wyprzedzeniem (zawsze za pośrednictwem przedstawicieli regionalnych) o ważnych momentach życia świeckich: wszelkich spotkaniach lub zebraniach w jurysdykcji.
- Zachęcam nas do przekazywania przedstawicielom regionalnym nazw grup świeckich obecnych w jurysdykcjach i, jeśli to możliwe, osoby do kontaktu.
Idźmy naprzód w ten sposób, razem z kapłanami, braćmi, młodzieżą i konsekrowanymi kobietami z naszej charyzmatycznej rodziny, Pielgrzymów Nadziei w Komunii.
Niech Pan błogosławi nas wszystkich,
Stefano Dominici
Adresy pozostałych odpowiedzialnych za współpracę ze świeckimi można znaleźć TUTAJ
(tł. W. Popielewski OMI)
Niemcy: Misja z młodzieżą
W oblackim domu zakonnym w Hünfeldzie (Prowincja Środkowoeuropejska) odbyło się kilkudniowe spotkanie dla młodzieży związanej z oblackim duszpasterstwem. Jedną z jego części jest pilotażowy „klasztor dla młodzieży” w Fuldzie. Młodych zebranych w Hünfeldzie odwiedził prowincjał – o. Felix Rehbock OMI.
Niemcy: Klasztor dla młodzieży – pilotażowy projekt oblackiej prowincji
(pg/zdj. Provinzial Pater Felix)
Andrzej Madej OMI: Niektórych ocalisz [POEZJA]
NIEKTÓRYCH OCALISZ
Nadzieja zawieść nie może
(Nowy Testament)
Nie pozwolisz Panie by wszystkich zabito
niektórych ocalisz
osłonisz swoją prawicą świadków
śmierć ich ominie
któż by dał świadectwo jeśliby wszyscy zginęli
któż by powiedział że jesteś Bogiem żywych a nie umarłych
niektórzy przeżyją
by zaśpiewać hymn uratowanych
Bogu Żywemu
Nieśmiertelnemu
Andrzej Madej OMI – urodził się w 1951 r. w Kazimierzu Dolnym. Po maturze wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W 1977 przyjął święcenia prezbiteratu. Studiował filozofię w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów MN w Obrze i w Krakowie, teologię na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był bliskim współpracownikiem założyciela Ruchu Światło–Życie, ks. Franciszka Blachnickiego. W latach 80. zasłynął jako rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży. Był inicjatorem spotkań ekumenicznych w Kodniu oraz ewangelizacji podczas festiwalu rockowego w Jarocinie. Od 1997 jest przełożonym Misji “Sui Iuris” w Turkmenistanie. Jest z powołania katolickim księdzem i poetą. Od 1984 r. wydał kilkanaście zbiorów wierszy i prozy. Jest m. in. laureatem za rok 2019 Medalu „Benemerenti in Opere Evangelizationis”, nagrody przyznawanej przez Komisję Episkopatu Polski ds. Misji za to, że “cierpliwie i z miłością głosi Ewangelię i prowadzi dialog ekumeniczny. Jest autorem poczytnych publikacji książkowych”.
Kijów: W nietypowy sposób uczcili II rocznicę wybuchu wojny
Z okazji drugiej rocznicy inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę kijowscy wierni oblackiej parafii pw. św. Mikołaja modlili się za ojczyznę oraz poległych parafian podczas Mszy świętej. Jednak to nie jedyny akcent smutnej rocznicy. Postanowiono odgruzować i posprzątać wieże kościoła. Okazało się, że inicjatywa nabrała duchowego znaczenia.
Dziś zobaczyłam twarz Archanioła Michała. Jestem zdumiona – taka jest twarz naszej Ukrainy – poważna, smutna, ale gotowa do dalszej walki – skomentowała widok figury na szczycie kościoła Maria-Teresa Shybanova.
Nie zabrakło również aluzji do okresu wielkiego postu.
Posprzątanie tej warstwy brudu jest bardzo podobne do życia duchowego – dzieli się myślami jedna z parafianek. – To jak oczyszczanie duszy z brudu, to nie zawsze łatwy proces. Ale kiedy widzisz wynik, jesteś szczęśliwy.
Parafianom podziękował proboszcz parafii:
Chcę podziękować wszystkim, którzy przyszli z pomocą. Ofiarowaliście to, co macie najcenniejszego – swój czas, energię.
Kijowski kościół, w którym posługują misjonarze oblaci, od początku wojny na Ukrainie stanowił fizyczne i duchowe schronienie dla parafian i okolicznych mieszkańców. Stał się również magazynem pomocy humanitarnej, rozsyłanej stąd w najdalsze zakątki kraju. Wspólnota parafialna wciąż czeka na zwrot kościoła, który został wybudowany ze składek miejscowych katolików. Świątynia została przejęta przez władze komunistyczne, ale nadal nie powróciła do swoich prawowitych właścicieli.
(pg/zdj. OMI Kijów)
Katowice: Świeccy zgłębiali charyzmat oblacki
Świeccy stowarzyszeni z oblatami oraz zainteresowani charyzmatem oblackim i życiem św. Eugeniusza zgromadzili się w oblackiej wspólnocie parafialnej na Koszutce w Katowicach, aby wysłuchać konferencji o. Franka Santucci’ego OMI na temat punktu zwrotnego w życiu Założyciela Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Doświadczenie Wielkiego Piątku z 1807 roku pozwoliło młodemu Eugeniuszowi poznać miłość Chrystusa.
Paweł Gomulak OMI: Dzień, w którym Eugeniusz zrozumiał Miłość
Po konferencji uczestnicy dzielili się swoim doświadczeniem Bożego Miłosierdzia.
(pg/zdj. OMI Katowice)
Z listów św. Eugeniusza
WYBORCY POWINNI POSŁUCHAĆ SWOJEGO SUMIENIA
Zachęcamy was wszystkich do udziału w wyborach w przekonaniu, że tego ważnego aktu w życiu społecznym dokonacie pod okiem Pana, w duchu odpowiedzialności i idąc za głosem sumienia w najwyższym stopniu ożywionego braterską miłością jednych do drugich bez jakiegokolwiek wyjątku.
List pasterski biskupa Marsylii z racji wyborów powszechnych i zbliżającego się posiedzenia zgromadzenia narodowego, 20.03.1848.
Biskup Eugeniusz nie podsuwał żadnego kandydata, na którego należy głosować; wybór jest kwestią sumienia każdego wyborcy. Tym, co oświeca i prowadzi sumienie, jest wezwanie do miłości.
"Głosowanie jest najpotężniejszym narzędziem, jakie kiedykolwiek wymyślił człowiek, aby przełamać niesprawiedliwość i zniszczyć straszliwe mury, które osaczają ludzi, ponieważ są inni niż pozostali" (Lyndon B. Johnson).
(tł. R. Tyczyński OMI)