Kanada: Złoty jubileusz misjonarza, który został Nasiic

Nazywany misjonarzem outsiderem... Oblaccy przełożeni martwili się, że za bardzo asymiluje się ze społecznością Pierwszych Narodów w Kanadzie, że staje się zbyt "indiański". Starsi rdzennej społeczności Północnej Kanady oznajmili mu, że nie traktują go już jako księdza wśród Indian, ale stał się dla nich prawdziwie indiańskim księdzem. W specjalnej ceremonii nadano mu imię religijnego wodza wywodzące się sprzed kolonialnej historii ludu - stał się Nasiic. Jego imię jest święte, po śmierci misjonarza wraca do matriarchalnej społeczności Indian. Ojciec Frank Salmon OMI obchodzi złoty jubileusz kapłaństwa. Pięćdziesiąt lat żył i pracował wśród kanadyjskich społeczności Kwa'mutsun i Carrier Sekani.

Frank Salmon OMI z tradycyjnym bębnem z głową Chrystusa i jego imieniem nadanym przez społeczność Pierwszych Narodów (zdj. OMI Lacombe)
Dla Indian ateizm jest bezsensowny. Poznajcie ich niezwykłe modlitwy i symbole

Kraina Łososia i Salmon, czyli łosoś...

Na zachodnim wybrzeżu Kanady ekosystem koncentruje się na populacji łososia. Okazuje się, że angielskie nazwisko misjonarza złączyło go z tym regionem i sposobem życia Pierwszych Narodów. Salmon oznacza łososia. W latach młodości misjonarz wypływał razem z rybakami na połów łososia. Pracował jak jeden z nich. Po wyprawie połów dzielono równo między rodziny społeczności i Franka... Sam nauczył się tradycyjnej metody konserwacji łososia. Zatrzymywał go dla siebie, albo dawał w prezencie szczególnie z okazji Bożego Narodzenia.

W 2021 roku misjonarz został uhonorowany Nagrodą św. Józefa nadawaną przez stowarzyszenie Misji Katolickich w Kanadzie. Na galę wręczenia przyszedł w znoszonych dżinsach i prostej kamizelce - tak jak zazwyczaj chodził i posługiwał wśród Pierwszych Narodów. Towarzyszył mu rower, który specjalnie dostosował do zimowych warunków, konstruując kolce przyczepiane do obręczy kół. Na pamiątkowym zdjęciu trzyma też tradycyjny bęben z wymalowaną twarzą Chrystusa i jego imieniem w rodzimym języku Indian, nadanym w trakcie specjalnej ceremonii.

Świętowanie złotego jubileuszu kapłaństwa (zdj. OMI Lacombe)

Odrzucił pieniądze na zakup łodzi...

Trudno było przewidzieć decyzje Franka. W początkach działalności misjonarskiej zaproponowano mu pokaźną sumę pieniędzy na zakup motorowej łodzi, dzięki której mógłby sprawować w niedzielę kilka Mszy w różnych miejscowościach. Zakonnik odesłał pieniądze do prowincji. Podróżował prostym kajakiem, ciągnąc za sobą beczki z prostymi zapasami, głównie ubraniami. Po kilku dniach wiosłowania, gdy docierał do konkretnej społeczności, zostawał wśród nich przez pewien czas. Nigdy się nie spieszył.

Pewnego razu spotkał starszą kobietę, która skarżyła się, że nikt z młodych nie pomógł jej w pracach ogrodowych. Misjonarz spędził kilka dni na pracy w ogrodzie, jednocześnie przypominając młodym o szacunku i trosce o starszych, co jest jedną z podstawowych zasad życia społecznego Pierwszych Narodów.

Frank nie dbał też o zapasy żywności. Często w jego domu była obecna jedynie herbata. Misjonarz wychodził i szukał domu, gdzie mógłby zjeść posiłek z rodziną. Za to go ceniono. Traktowali go jako jednego z nich.

Wiesław Nazaruk OMI: „Chcemy tylko, żebyś nas pokochał”. Świadectwo pracy misyjnej wśród Indian w Kanadzie Północnej
Indiański kościół św. Anny przy Tzouhalem Road na wyspie Vancouver (zdj. OMI Lacombe)

Potlacz

Po święceniach kapłańskich w 1973 roku Frank Salmon został posłany do Misji św. Anny na wyspie Vancouver. Żyją tu 44 „narody” (szczepy) rozlokowane w 271 indiańskich rezerwatach. Jedną z charakterystycznych ceremonii Pierwszych Narodów jest potlacz. Podczas poltaczu dzielono się dobrami, rozstrzygano najważniejsze decyzje, scalano wspólnoty i przeżywano inicjację społeczną nowych członków.

W jednej z miejscowości żyła duża rodzina o nazwisku Frank. Niespodziewanie na potlacz zaproszono Franka Salmona. Okazało się, że został adoptowany przez tę rodzinę, stając się pełnoprawnym członkiem społeczności.

„Jezioro Boga” – na odpust przybywają dziesiątki tysięcy rdzennych mieszkańców Kanady

Wraz z biegiem lat przełożeni starali się sprowadzić misjonarza do regularnej wspólnoty zakonnej. Pierwsza taka próba spotkała się ze sprzeciwem Pierwszych Narodów. Interwencja u biskupa i prowincjała spowodowała, że na krótko Frank powrócił do Indian. Wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego musiał jednak przenieść się do oblackiego domu dla emerytów w Vancouver.

5 maja 2023 roku Frank Salmon wrócił do misji św. Anny, aby wraz z lokalną społecznością celebrować złoty jubileusz kapłaństwa. W odbudowanym po pożarze w 1903 roku drewnianym kościele misyjnym sprawował Eucharystię, dziękując Bogu za pięćdziesięcioletnią misję wśród Pierwszych Narodów, wśród swoich.

(pg/OMI Lacombe)

 


Czy oblaci opuszczą Gujanę Francuską?

Podczas spotkania bp. Alaina Ransaya, ordynariusza diecezji Cayenne w Gujanie Francuskiej, oraz wyższych przełożonych oblackiej misji podjęto decyzję o zakończeniu współpracy między diecezją a Zgromadzeniem. Decyzja została podjęta 19 kwietnia 2023 roku, misjonarze postanowili opuścić misję do czerwca br. W ten sposób może zamknąć się blisko 50. letnia karta historii posługi oblatów wśród migrantów i najuboższych mieszkańców tego zamorskiego terytorium zależnego od Francji.

Gujana Francuska (zdj. Wikipedia)

Niezrozumiała decyzja

Jednostronna decyzja biskupa Cayenne spotkała się z niezrozumieniem zarówno misjonarzy oblatów, którzy prowadzą w Gujanie kilka wspólnot parafialnych, jak również wiernych, spośród których największą grupę stanowią mniejszości Hmongów i Haitańczyków. To właśnie dla nich sprowadzono misjonarzy Niepokalanej do Gujany Francuskiej.

Obecna sytuacja wydaje się być wynikiem wieloletnich napięć i ciągłej próby mediacji, w którą włączył się także zarząd centralny Zgromadzenia. Oblaci piastowali w Gujanie bardzo wymagające funkcje - m.in. wikariuszy generalnych czy kanclerzy kurii. Pozostali zakonnicy pracowali wśród mniejszości etnicznych. Obecny ordynariusz diecezji najpierw zerwał umowę podpisaną wcześniej z abp Emmanuelem Lafontem, następnie ją promulgował, domagając się sprowadzenia do misji przynajmniej dwóch Brazylijczyków. Impas spowodował proces rozeznania w Zgromadzeniu, w konsekwencji w 2002 roku zdecydowano o wysłaniu tutaj dwóch misjonarzy z Brazylii. Jednak rozwiązanie okazało się nieskuteczne.

Obecnie w Gujanie Francuskiej posługuje 12 oblatów, jedenastu z nich to Haitańczycy, jeden pochodzi z grupy etnicznej Hmongów i przybył do pracy misjonarskiej z Prowincji Francji.

Jedna z parafii prowadzonych w Gujanie przez misjonarzy oblatów (zdj. OMI World)

Wydaje się, że obecna sytuacja zawieszenia może jeszcze się zmienić. Liczą na to misjonarze pracujący w Gujanie oraz wierni oblackich wspólnot parafialnych.

Trudna misja

Geneza oblackiej obecności w Gujanie wiąże się z wojnami domowymi i prześladowaniami w Laosie. W konsekwencji około 40 rodzin Hmongów wyemigrowało najpierw do Tajlandii, a następnie między wrześniem a październikiem 1971 roku dzięki pomocy oblatów uchodźcy dotarli do Gujany. Wraz z nimi przybyli tutaj dwaj pierwsi misjonarze oblaci.

W 1977 roku Prowincja Francji, w odpowiedzi na prośbę Kościoła lokalnego, ustanowiła tutaj Misję, której celem była opieka duszpasterska nad społecznością Hmongów. W wyniku niestabilnej sytuacji politycznej na Haiti, po 1990 roku do Gujany zaczęli emigrować również Haitańczycy. W 1997 roku w opiekę nad jurysdykcją włączyła się Prowincja Haiti.

Czy 46 lat posługi Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Gujanie Francuskiej zakończy się z czerwcem bieżącego roku? Czas pokaże. Być może po raz kolejny decyzja biskupa ulegnie zmianie.

(pg/OMI World)


NINIWA: Rozpoczyna się "Wiosna Ludów"

Pierwszy wieczór za nami – rozbicie namiotów, integracja. Jutro ruszamy na szlak! – poinformowało Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA.

Rozpoczyna się „Wiosna Ludów” – „marsz gwiaździsty” po szlakach Beskidu Żywieckiego. To inicjatywa kilku duszpasterstw młodzieży, które zmierzają różnymi szlakami do jednego celu. W tym roku będzie to Hala Miziowa. W sobotę 10 czerwca o 12:00 wszystkie grupy spotkają się tutaj na wspólnej Mszy Świętej, następnie odbędzie się koncert zespołu Dom o Zielonych Progach i wspólna biesiada.

Więcej informacji: KLIKNIJ

W tegorocznej edycji wydarzenia biorą udział: Duszpasterstwo Akademickie Centrum z Katowic, Ciemne Typy bł. Piotra Jerzego Frassatiego, NINIWA Team, wspólnoty NINIWY z Katowic i Lublińca oraz kilka grup z innych części Polski: Podlasia, Podkarpacia czy Małopolski.

(pg/zdj. NINIWA)


Obra: Spotkanie Oblackiego Instytutu Studiów Wyższych

W Domu Rekolekcyjnym Alma Mater w Obrze trwa międzynarodowe spotkanie oblatów i osób świeckich odpowiedzialnych za formację na wyższych uczelniach prowadzonych lub współprowadzonych przez Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w ramach Oblackiego Instytutu Studiów Wyższych (Oblate Institute of Higer Learning).

Tegoroczna sesja została zorganizowana pod przewodnictwem o. Warren’a Brown’a OMI, który pełni funkcję odpowiedzialnego za Oblacki Instytut Studiów Wyższych. Gospodarzem spotkania jest zarówno Dom Rekolekcyjny Alma Mater jak i oblackie Wyższe Seminarium Duchowne w Obrze. Nad całością organizacji sesji czuwa o. prof. UAM dr hab. Piotr Piasecki OMI, który w gronie gości reprezentuje Polską Prowincję.

Do Obry przyjechali świeccy i oblaci z różnych stron świata. Biorą oni udział w tematycznych spotkaniach. Czas sesji wypełniony jest też konferencjami, pracą w grupach. Wśród uczestników są profesorowie uczelni z Włoch, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Indonezji, Kanady, Włoch, Indii, Kongo. W spotkaniu udział bierze także o. Raymond Mwangala OMI, Asystent Generalny.

(M. Tomczak OMI)


Komentarz do Ewangelii dnia

Synostwo Pana Jezusa jako Mesjasza, określane jest w Piśmie jako Syn Dawida albo Syn Człowieczy. W obecnym zestawieniu sam Pan Jezus ukazuje nam, że nie tylko jest synem Dawida, ale jest też jego Panem. Według ludzkich więzi owszem możemy tak postrzegać Pana Jezusa. Ale mamy pewność dzięki natchnieniu Ducha Świętego, że Jezus jest Panem i Zbawicielem. Jest „Bogiem z nami”. Jak określi to św. Paweł w liście do Koryntian: „nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: «Niech Jezus będzie przeklęty!». Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»”(1Kor 12,3).


Boże Ciało na Świętym Krzyżu [ZDJĘCIA]

Kilkuset pielgrzymów z bliska i daleka zgromadziła uroczystość Bożego Ciała w najstarszym polskim sanktuarium na Święty Krzyżu. Po sumie sprawowanej pod przewodnictwem mistrza nowicjatu, o. Krzysztofa Jamrozego OMI, na której homilię wygłosił o. Bogusław Harla OMI, wyruszyła procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy. Przy ostatnim udzielone zostało błogosławieństwo na cztery strony świata. Po procesji dzieci oraz młodzież poczęstowani zostali lodami ufundowanymi przez firmę Koral.

(kj)


Gorzów Wielkopolski: Procesja Bożego Ciała i animacja misyjna

Prokura Misyjna Polskiej Prowincji gościła w oblackiej parafii w Gorzowie Wielkopolskim. Misjonarze oblaci w niej pracujący spotkali się z Przyjaciółmi Misji Oblackich oraz przybliżali tematykę misji „ad gentes” w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Ojcowie: Marcin Wrzos OMI i Mateusz Zys OMI wzięli także udział w tradycyjnej procesji eucharystycznej, która przeszła ulicami parafii św. Józefa.

Więcej informacji można znaleźć na stronie Prokury Misyjnej.

Kim są Przyjaciele Misji Oblackich? [WIDEO]

Przyjaciele Misji Oblackich modlą się, spotykają i wspierają materialnie oblatów na misjach. Stowarzyszenie Misyjne Maryi Niepokalanej (MAMI) związane ze Zgromadzeniem Misjonarzy Oblatów MN powstało w początkach XX wieku. W Polsce, ze względu na sytuację polityczną w czasach komunistycznych (zakaz tworzenia związków), przyjęto nazwę: „Przyjaciele Misji Oblackich”, która pozostała do dziś. Jest to ruch zrzeszający obecnie kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce. Są wśród nich ludzie w różnym wieku: starsi, młodzież, dzieci, kapłani i siostry zakonne.

Aby zostać Przyjacielem Misji Oblackich – KLIKNIJ

(misjeoblaci.pl/zdj. M. Zys OMI, M. Wrzos OMI)


Opole: Koncert orkiestry przed kościołem [WIDEO]

Zgodnie ze śląskim zwyczajem, orkiestra dęta po uroczystościach daje jeszcze krótki koncert przed kościołem albo plebanią. Po uroczystościach Bożego Ciała w oblackiej parafii pw. św. Jana Pawła II w Opolu zagrała dla parafian kilka utworów. Muzyków nagrodzono gromkimi oklaskami.

(pg)


Obra: Wiara w Eucharystię. Piosenka dzieci [WIDEO]

Po procesji Bożego Ciała w parafii pw. św. Jakuba Większego w Obrze dzieci sypiące kwiatki zaśpiewały piosenkę, w której wyrażają wiarę w eucharystyczną obecność Jezusa Chrystusa.

A po procesji była wspólna piosenka... Dziękuję wszystkim dzieciom za wasze zaangażowanie♥️

Opublikowany przez Grzegorza Rurańskiego Czwartek, 8 czerwca 2023

(pg)


Boże Ciało w oblackich parafiach [GALERIA]

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa została ustanowiona dla całego Kościoła katolickiego w 1317 roku. Obchodzona jest w czwartek po Zesłaniu Ducha Świętego.

Iława - parafia Przemienienia Pańskiego

(zdj. OMI Iława)

Kędzierzyn-Koźle - parafia pw. św. Eugeniusza de Mazenoda

(zdj. Jan Sawczyna, Miasto Kędzierzyn-Koźle)

Kodeń - parafia pw. św. Anny

(zdj. OMI Kodeń)

Kokotek - parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej

(zdj. Marek Mesjasz, Lubliniecka Miejska Orkiestra Dęta)

Obra - parafia pw. św. Jakuba Większego

(zdj. WSD OMI)

Opole - parafia pw. św. Jana Pawła II

Procesja przeszła od parafii pw. św. Jacka do budującej się oblackiej parafii pw. św. Jana Pawła II.

(zdj. OMI Opole)

Zahutyń - parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski

Procesje odbyły się w kościele parafialnym w Zahutyniu oraz świątyni filialnej na Dolinie.

(zdj. Kamil Płuziak, Piotr Kobiałka)