"Polacy roztapiają moje oczy jak lód swoją miłością" [ŚWIADECTWO]

Kobieta z dzieckiem opuściła Ukrainę kilka dni po wybuchu wojny. Przyjęli ją misjonarze oblaci w Obrze. Była tutaj przez tydzień. Ruszyła dalej, na zachód, do matki, która mieszka w Niemczech. Podzieliła się świadectwem wdzięczności wobec Polaków. Pisząc te słowa, była bardzo wzruszona, często ocierała łzy płynące po twarzy.

Moje serce pęka, kiedy widzę, jak Polacy oddają wszystko dla mojego dziecka i mnie. Rzeczy, których nie byłam w stanie dać swojemu synowi i na które nie mogłam pozwolić sobie sama, nawet kiedy jeszcze nie było wojny. Wszystko, czego potrzebujemy. Odzież nowa, modna, piękna... Rozrywa mnie wewnątrz od emocji i nie mogę sobie ułożyć tego w głowie, czy ci ludzie rozumieją, co tak naprawdę robią dla nas. Czuję się z moim synem jak królewna z księciem. Straciłam nawet bieliznę, a oni uczynili mnie królewną. Po prostu otworzyli na oścież swoje drzwi, wzięli za rękę i powiedzieli: "Schroń się tutaj". Nie słyszę syren przeciwlotniczych, mogę wyjść i patrzyć na słońce. Ah! Jeszcze nigdy w życiu to słońce nie było tak niesamowicie piękne. Już za tę możliwość oglądania tego spokojnego słońca nie wiem jak przytulać każdą i każdego z nich. Nie wiem, czy wystarczyło by całego życia, żeby zdążyć im wszystkim chociażby powiedzieć: „Dziękuję”. Nie wiem, jak to wyrazić, ale ich twarze, pokój, który dają, to zwykłe "Cześć, jak się masz?" - to coś tak niewyobrażalnie mocnego i zdaje się, najpiękniejszego, co kiedykolwiek widziałam w swoim życiu. Gdzie mam stanąć i powiedzieć: „Dziękuję za to, że moje dziecko teraz nie pod ostrzałami!” Czy ktoś rozumie, co tak naprawdę oni dla nas robią??? W mojej świadomości nie mieści się tyle dobroci i miłości. Polacy roztapiają moje oczy jak lód swoją miłością.

"Świadectwa z wojny" - Anna [wideo]

(pg)


Siostry klauzurowe na Świętym Krzyżu

Mniszki z klauzurowego klasztoru na Świętej Katarzynie miały okazję nawiedzić najstarsze polskie sanktuarium narodowe na Świętym Krzyżu. Aby udać się do relikwii Drzewa Krzyża Świętego siostry bernardynki potrzebowały specjalnego pozwolenia Stolicy Apostolskiej. Zgodnie z regułą obowiązuje je całkowita klauzura – nie mogą opuszczać swojego klasztoru. Na Świętym Krzyżu modliło się 10 mniszek ze Świętej Katarzyny. Spędziły tutaj kilka godzin.

(pg/zdj. Cezary Jastrzębski)


Katowice: Abp Adrian Galbas na rekolekcjach Parafialnych Komórek Ewangelizacyjnych

Od 2014 roku w oblackiej parafii na Koszutce działają Parafialne Komórki Ewangelizacyjne. System Parafialnych Komórek Ewangelizacyjnych to metoda zastosowana po raz pierwszy w parafii katolickiej na Florydzie przez proboszcza Michaella Eiversa. W latach 80-tych tę metodę zaszczepił w Europie ks. Piergiorgio Perini, proboszcz parafii pw. św. Eustrogiusza w Mediolanie, gdzie znajduje się światowe centrum ruchu komórkowego. Komórka liczy maksymalnie 12 osób, kiedy przekracza tę ilość – podobnie jak w organizmie, dzieli się na kolejną. Formacja odbywa się właśnie w tych mniejszych strukturach według określonego schematu oraz pod opieką duszpasterza. W katowickiej parafii jest siedem Parafialnych Komórek Ewangelizacyjnych. To okazja do włączenia świeckich w życie wspólnoty Kościoła.

Wspólnota przeżywała swoje rekolekcje wielkopostne. W trakcie skupienia do rekolektantów dołączył abp Adrian Galbas – biskup koadiutor archidiecezji katowickiej. Głównym tematem skupienia było rozeznawanie indywidualne i wspólnotowe.

(pg/zdj. OMI Katowice)


Andrzej Madej OMI: Apel do Putina

 CHOĆ JESZCZE   ŻYJEMY

 

Gdzie jeszcze chcesz zostawić

ślad żelaznych zębów

czyje dziecko zbudzić grzmotem swoich armat

 

czym jeszcze chcesz się upamiętnić

na kartach historii

że pomiędzy ludźmi także i ty byłeś

 

życzę ci abyś dożył dni swojego wstydu

na widok zgrozy cały zadrżał z trwogi

i hańbę obejrzał swoimi oczami

 

a teraz się modlę z ludźmi dobrej woli

by zgasło to piekło które już na ziemi

daje znać o sobie choć jeszcze żyjemy


o. Andrzej Madej OMI – urodził się w 1951 r. w Kazimierzu Dolnym. Po maturze wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W 1977 przyjął święcenia prezbiteratu. Studiował filozofię w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów MN w Obrze i w Krakowie, teologię na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był bliskim współpracownikiem założyciela Ruchu Światło–Życie, ks. Franciszka Blachnickiego. W latach 80. zasłynął jako rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży. Był inicjatorem spotkań ekumenicznych w Kodniu oraz ewangelizacji podczas festiwalu rockowego w Jarocinie. Od 1997 jest przełożonym Misji “Sui Iuris” w Turkmenistanie. Jest z powołania katolickim księdzem i poetą. Od 1984 r. wydał kilkanaście zbiorów wierszy i prozy. Jest m. in. laureatem za rok 2019 Medalu „Benemerenti in Opere Evangelizationis”, nagrody przyznawanej przez Komisję Episkopatu Polski ds. Misji za to, że “cierpliwie i z miłością głosi Ewangelię i prowadzi dialog ekumeniczny. Jest autorem poczytnych publikacji książkowych”.

(zdj. główne: mural w Pradze)


Misjonarz na Post - już 46.000 uczestników akcji!

Ponad 46 tysięcy uczestników akcji „Misjonarz na Post” wspiera modlitewnie polskich misjonarzy oraz duchownych pracujących na Ukrainie. Dołączyć można w każdej chwili.

Każdy misjonarz ma czasem chwile zniechęcenia lub kryzysu. Wtedy modlitwa jest niezastąpiona. Bardzo dziękujemy za duchowe wsparcie, które w ramach tej inicjatywy jest nam udzielane – mówi s. Rachela Kaczmarek OP, która na co dzień pracuje w Kamerunie. Dominikanka na filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych zachęca internautów, aby dołączyli do akcji.

W tym roku oprócz misjonarzy posługujących w krajach ad gentes, akcją objęci są również duchowni i osoby konsekrowane pracujące w krajach byłego ZSRR.

Zależało nam na udzieleniu modlitewnego wsparcia także tym, którzy pracują duszpastersko przede wszystkim w Ukrainie – oni zostali dołączeni do naszej listy. Czas trwającej wojny jest wyjątkowo dramatyczny. Wierzymy, że każdy gest solidarności ma znaczenie. Każdy z misjonarzy, który jest w naszym systemie ma już zapewnione wsparcie – mówi Michał Jóźwiak, koordynator tegorocznej edycji.

Do akcji można dołączyć w każdym momencie Wielkiego Postu. Aby wziąć udział w akcji wystarczy wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wypełnić krótki formularz. Trzeba podać jedynie swoje imię, nazwisko i adres e-mail, na który przyjdzie informacja zwrotna z danymi wylosowanego misjonarza. Każdy indywidualnie wybiera formę duchowego wspierania wylosowanego misjonarza lub misjonarki.

Kamerun - o. Alojzy Chrószcz OMI (zdj. M. Wrzos OMI)

Według danych Komisji Episkopatu Polski ds. Misji na świecie pracuje obecnie 1771 polskich misjonarzy. Obok ewangelizacji zajmują się też poprawą jakości życia ludzi, wśród których pracują. Budują studnie, ośrodki zdrowia czy placówki edukacyjne. Oprócz wsparcia materialnego potrzebne jest im także to duchowe. Uczestnicy wielkopostnej inicjatywy poprzez post, modlitwę, ofiarowanie cierpienia lub inne dobre postanowienia wykazują się troską o zadania misyjne, jakie stawia przed sobą Kościół.

Honorowy patronat nad akcją objęli: abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, metropolita poznański, oraz bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Projekt „Misjonarz na Post” wspierają medialnie media katolickie takie jak Opoka, Gość Niedzielny, wiara.pl., TV Trwam, Radio Maryja, Tygodnik Idziemy, Misje Dzisiaj, Tygodnik Niedziela i inne środowiska katolickie. W tym roku partnerem akcji są Papieskie Dzieła Misyjne.

(misjonarznapost.pl)


31 marca 2022

TO BĘDZIE ŚRODEK DOKONYWANIA CUDÓW WSZĘDZIE TAM, GDZIE BĘDĄ POSŁANI

Pisma Eugeniusza de Mazenoda, które prezentuję każdego dnia, ukazują liczne zadania, które podejmował: przełożony generalny oblatów we Francji i Kanadzie, odpowiedzialny za personel, misję i życie wspólnotowe wszystkich oblatów, a jednocześnie biskup drugiej co do wielkości diecezji we Francji.

Oddzielony od swoich misjonarzy w Kanadzie przez Ocean Atlantycki, był szczególnie zatroskany o zachowanie Bożego ducha i misji oblatów, których Bóg kazał mu założyć. Wierność charyzmatowi zapewniłaby sukces misyjny. Widać to wyraźnie w liście do ojca Guiguesa, nowego przełożonego misji w Kanadzie.

Nie mógł mi ojciec powiedzieć nic, co by mi zrobiło więcej przyjemności niż świadectwo, jakie mi ojciec daje o dobrych usposobieniach i zaletach wszystkich naszych ojców. Proszę Boga, żeby zachował dobrego ducha, którego ojciec u nich dostrzegł. To będzie środek dokonywania cudów wszędzie tam, gdzie będą posłani.

Pierwszym przełożonym był ojciec Honorat, który dołożył wszelkich starań, aby założyć nową misję, ale napotkał wiele trudności i przeszkód.

Od o. Honorata nie oczekiwałem niczego innego niż dobry przykład, który on daje; nikt nigdy nie oddał więcej sprawiedliwości jego cnotom zakonnym niż ja. Brzemię, jakie musiałem mu nałożyć, było dla niego zbyt ciężkie; teraz mu ulżono. Na nowym stanowisku będzie postępował dobrze. Tak samo powinno być z wszystkimi innymi.

List do ojca Guiguesa, 05.12.1844, w: EO I, t. I, nr 50. 


Florencja: Spotkanie oblatów regionu europejskiego

W oblackim klasztorze we Florencji trwa tygodniowe spotkanie przedstawicieli regionu europejskiego z administracją generalną Zgromadzenia. Jest ono elementem przygotowań do kapituły generalnej, która rozpocznie się 14 września 2022 r. Pierwsze dwa dni zaplanowano dla sprawozdań i raportów z regionu oraz prezentacji różnych posług oblackich – od regularnego duszpasterstwa przez posługi wyspecjalizowane, po służbę wśród emigrantów i uchodźców, coraz liczniejszych w Europie.

Poniedziałkowe spotkanie rozpoczęło się modlitwą prowadzoną przez o. Antoniego Bochma, radnego generalnego na region Europy. W sali spotkań zgromadzonych przywitał o. Paweł Zając, prezydent oblackiej międzyprowicjalnej konferencji Europy oraz prowincjał Prowincji Polskiej, wprowadzając w tematykę i dynamikę spotkania. Obaj ojcowie przedstawili następnie raporty o stanie regionu, po czym dodatkowe informacje przekazali oblaci odpowiedzialni za wspólne europejskie inicjatywy misyjne, w tym za duszpasterstwo w sanktuarium maryjnym w Lourdes, za formację zakonną i seminaryjną, za finanse regionu oraz duszpasterstwo młodzieży i powołań.

Szansę na przekazanie najnowszych informacji mieli przełożeni delegatury i misji na Ukrainie i na Białorusi (połączeni ze zgromadzonymi przez łącza internetowe). Dzień zakończył się pracą w grupach oraz Eucharystią, której przewodniczył o. Paweł Zając. W homilii przypomniał 200-letnie dziedzictwo oblackie w Europie oraz zwrócił uwagę na słowa proroka Izajasza z pierwszego czytania: „Tak mówi Pan: Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą. Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu – radość. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu”. Są to słowa nadziei dla oblatów w Europie. Pomimo zmartwień związanych z postępującą sekularyzacją w wielu wspólnotach widać prawdziwy misyjny zapał i pragnienie służenia Kościołowi i ubogim, zgodnie z oblackim charyzmatem. W spotkaniu uczestniczy prawie 30 zakonników reprezentujących bogatą rzeczywistość oblacką Europy. Moderatorami są pani Nathalie Oudet, sekretarz prowincjalny prowincji francuskiej, oraz oo. Paweł Zając i Vincent Gruber (prowincjał Prowincji Francuskiej, wiceprezydent regionu).

(pz/zdj. pz, P. Osadnik OMI)


Ruszają zapisy na Festiwal Życia 2022

Tegoroczny Festiwal Życia odbędzie się w Kokotku w dniach 4-10 lipca.

Postacią na której oparta będzie treść festiwalu jest Maryja.

Podążając śladami jej pięknego, ale i pełnego trudności życia na ziemi, będziemy odkrywać siebie - wyjaśniają misjonarze oblaci z OCM w Kokotku.

W programie znajdują się m. in. warsztaty, konferencje, koncerty, Msze święte, nabożeństwa, adoracja 24/7, czy ekstremalny Bieg Festiwalowicza! Na scenie grali już m.in.: Golec uOrkiestra, Kuba Badach, TGD, Luxtorpeda, Owca, Arka Noego. Co roku impreza przyciąga tysiące młodych ludzi z całej Polski i nie tylko!

Podczas tegorocznej edycji na scenie wystąpią: Roksana Węgiel, Luxtorpeda i Kamil Bednarek.

W festiwalu można wziąć udział indywidualnie lub przyjechać ze zorganizowaną grupą.

Festiwal Życia skierowany jest głównie dla osób w wieku 16-35 lat. Jednak mile widziane są także rodziny z dziećmi! Wystarczy, chcieć spotkać się z ludźmi, którzy cieszą się życiem!

Zapisy odbywają się TUTAJ

Festiwal Życia to największe chrześcijańskie wydarzenie plenerowe dla młodzieży w regionie. Organizowany jest przez Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży.


Wierszyńskie wieści ojca Karola [wideo]

Wierszyńskie wieści

Opublikowany przez wierszyna.pl Wtorek, 29 marca 2022

30 marca 2022

CI DOBRZY KAPŁANI GODNIE WYPEŁNIAJĄ SWOJĄ POSŁUGĘ I CZYNIĄ WIELE DOBRA

Oblaci w 1837 roku podjęli posługę w sanktuarium maryjnym w Lumières. Sanktuarium było stałym centrum misyjnym, z którego oblaci wyjeżdżali do okolicznych wiosek, aby głosić misje ludowe.

 Wiadomo panu, że nabyłem dawną posiadłość karmelitów w N.-D. de Lumières, aby umieścić w tym sanktuarium oddanych kapłanów, którzy służyliby w diecezji w Awinionie. Cały czas coraz bardziej gratulowałem sobie narzucenia dla tego celu wyrzeczeń, ponieważ wszyscy mnie zapewniają, i pan równie zechciał mi to powiedzieć, że owi dobrzy misjonarze wypełniają godnie swoje obowiązki i czynią wiele dobra w parafiach, do których są wzywani, i w samym Lumières, gdzie mieszkają.

 Burmistrz miasta był antykatolickim masonem i był zdeterminowany, aby sprawić trudności misjonarzom. Eugeniusz napisał więc do wpływowego katolika z okolicy, prosząc go o interwencję.

Lecz oto burmistrz z Goult zaczyna stwarzać problemy co do mojej własności, wysuwając racje zupełnie niezgodne z tymi, o których sądziłem, że są prawdziwe. Skonsultowałem się tutaj z uznanymi prawnikami, którzy potwierdzili podstawę prawną mojej własności i którzy nie wątpią, że jeśli burmistrz podtrzyma swoje zarzuty, to i tak zostaną one odrzucone. Muszę jednak wyznać, panie markizie, że jakiekolwiek by były moje przekonania w tej sprawie, to odczuwam wyjątkową niechęć i może to mnie doprowadzić do ostateczności, a wtedy wniosę skargę do sądu przeciwko gminie, w której znajduje się rezydencja tych dobrych, zarówno z racji charakteru, jak i powołania, pokojowo nastawionych kapłanów W zaufaniu zwracam się więc do pana, aby zechciał pan użyć swojej pozycji wobec prefekta, który jest w stanie odwieść burmistrza od tych działań. Tym samym nie będę zmuszony do bronienia swoich praw przed sądami. Aby uniknąć tych nieprzyjemności, jestem gotowy uczynić kilka ustępstw.

 List do markiza Canabisa, 04.12.1844, w: EO I, t. XIII, nr 103.

Wspólnota oblacka po dziś dzień kontynuuje posługę w sanktuarium i w okolicach.