17 lutego

17 LUTEGO 1826 ROKU KOŚCIÓŁ UZNAŁ, ŻE DZIEŁO EUGENIUSZA JEST BOŻĄ ŁASKĄ

Eugeniusz napisał z Rzymu, aby tę radosną nowinę ogłosić Henrykowi Tempier i oblatom we Francji:Więcej Info


16 lutego

POTRAKTUJ GO Z ZAUFANIEM I ŁAGODNOŚCIĄ

Kiedy Henryk Tempier w imieniu Eugeniusza udawał się na oficjalną wizytację wspólnoty do Laus, zasięga rady, jak postąpić z dwoma drażliwymi oblatami, z którymi miano problemy. Pierwszym z nich był Aleksander Dupuy, który po ponad roku opuścił oblatówWięcej Info


15 lutego

DOZA REALIZMU

Kolejne wskazówki dla ojca Tempiera na czas wizytacji. Ojciec Albini, profesor w seminarium, został wysłany na odpoczynek na wieś, aby dać mu możliwość psychicznego wytchnienia oraz oddalić od ojca Mie, gorliwego współbrata, który nie potrafił odpoczywać.Więcej Info


14 lutego

PROSZĘ MU UKAZYWAĆ JEGO OBOWIĄZKI Z DOBROCIĄ, ALE STANOWCZO

Kontynuując wydawanie wskazówek Henrykowi Tempierowi, aby w imieniu Eugeniusza porozmawiać z każdym oblatem, mamy do czynienia z dwoma trudnymi przypadkami. W odniesieniu do tych dwóch osób poszukuje dobra i możliwości wzrostu każdej z nich, co dokonuje się poprzez upomnienie.Więcej Info


13 lutego

ZBYT KOCHAM TEGO DROGIEGO BRATA, ABY SIĘ NIM BARDZO ŻYWO NIE PRZEJMOWAĆ

Do formalnych poleceń wydanych ojcu Tempierowi celem przygotowania do wizytacji dołączony był osobisty list, w którym Eugeniusz wyraża swą troskę.Więcej Info


9 lutego

KILKA OSÓB MAJĄCYCH DOBRE INTENCJE MOŻE ZMIENIĆ ŚWIAT

W chwili założenia, w 1816 roku, byliśmy grupą misjonarzy. Dwa lata później Eugeniusz rozeznał, że Bóg wzywał nas do stania się stowarzyszeniem misjonarzy-zakonników, którzy składają śluby. To oznaczało, że jako zakonnicy będziemy braćmi i ojcami. Niektórzy młodzi ludzie rozeznawali, że Bóg ich wzywał, aby byli misjonarzami jako bracia a nie jako kapłani.Więcej Info


8 lutego

CIĘŻKIE UDERZENIE, KTÓRE DOPROWADZIŁO MNIE DO BRAM ŚMIERCI

Jednak Założyciel wierząc, że ciągle zmierza do kresu swego życia, podjął wszelkie środki podyktowane mu przez tak poważne okoliczności danej chwili. Sporządził swój testament, przypominając zalecenia reguły dotyczące wyboru jego następcy, z ojcem Tempier rozmawiał o nowicjacie, scholastykacie i juniorystach. Ze spokojem i skupieniem duszy wybranej przez Boga nie spodziewał się niczego więcej jak tylko ciosu śmierci. Ale godzina opatrzności jeszcze nie wybiła. 16 czerwca duszności nie pojawiły się: gorączka zaczęła spadać, kilka dni później pojawiły się oznaki powrotu do zdrowie, tak że Założyciel nie musiał żałować żadnej z licznych ofiar, które zostały złożone, aby uprosić jego uzdrowienie. Bóg zadowolił się jego dobrą wolą i wspaniałym posłuszeństwem swego pobożnego sługi.Więcej Info


7 lutego

ŚMIERĆ: ODCISNĄĆ PIĘTNO NA ŻYCIU INNYCH

Rey kontynuuje opis reakcji Eugeniusza w obliczu śmierci. Jego całkowity i spokojny dar z siebie będzie natchnieniem dla otaczających go ludzi do odnowienia swego własnego tak wobec Boga wyrażonego w oblacji.Więcej Info


6 lutego

ŚMIERĆ JAKO OBLACJA

Posłuszeństwo Eugeniusza wobec Boga jest zaproszeniem do osobistego daru z siebie.Więcej Info


3 lutego

ZA KAŻDĄ CENĘ PROSIĆ O UZDROWIENIE

Zaproszenie do refleksji nad sytuacjami, w których jesteśmy świadkami cierpienia otaczających nas osób. Oblaci w czterech wspólnotach nie byli biernymi obserwatorami. Tak jak Eugeniusz cierpieli z powodu bólu i śmierci Mariusza Suzanne, bólu Hipolita Courtesa, który otarł się o śmierć, a teraz bezsilni spoglądali jak na walkę Eugeniusza ze śmiercią.Więcej Info